Witaj Martuś ,o tak te krwawe plamy bardzo przeszkadzały ,a teraz już ich nie widzę .Jeszcze badania na stan moich siatkówek i jaskry ,ale jakoś staram sie nie myśleć o tym i to pomaga w lepszym samopoczuciu .Jestem przyzwyczajona do męskiej roboty i to lubię
No cóż jak trzeba odpuścić trudno mam tylko nadzieje ,że to przejściowe .Dziękuję i zdrówka życzę
Karolciu ,oj tam zaraz nie kumata ,coś tam Ci umknęło zdarza się
Z tymi chłopami to tak jest jacyś domatorzy mam się trafili
Mama chętnie pojedzie zostało tylko uzgodnienie terminu i gdzie najlepsze sanatorium byłoby dla niej .I też ,żeby było niedaleko .Moja mama ma żylaki i opuchnięte kolana cukrzycę i takie tam rózne ,ale się nie daje jest jak na swój wiek i schorzenia bardzo aktywna i pracowita .
Z oczkami moimi ciut lepiej ,ale badań jeszcze nie robiłam .Czekam .Zdrówka
Witaj Alu ,wiosenka powoli sie rozkręca i mam nadzieję ,że na przyszłą wiosnę moje oczka już będą jak nowe
Chcę oby wszystkie moje odmiany can zakwitły i wydały nasionka ,ale jedna mi nie przeżyła zimy .
Pozdrawiam również
Lucynko dziękuję i Tobie też tego życzę
Iwonko w porównaniu z innymi to skromna ,ale nabiera rozpędu
Marysiu nie narzekam tylko martwie się o budżet .A M też powiedział ,że chce aby było już ładnie i została tylko pielęgnacja .
Dziękuję
Dzisiaj muszę posprzątać domek bo przy moich zwierzakach to ........
Miłego dnia wszystkim życzę
