Do merytoryczności wątku zobowiązuje dział, w którym znajduje się wątek.

Ja sam chciałem aby ten wątek był w dziale warzywnym i rozmowy typowo o warzywach się toczyła.
Co do rodzinki, to powoli ich urabiam.

Coraz więcej rozsad jest na parapetach południowych.

Teraz tylko słońca potrzeba trochę więcej.
Tak sobie mówiłem, że papryk w tym sezonie mniej będe miał, a w efekcie nie wiem czy nie jest ich więcej.

Muszę przejrzeć ile jest konkretnych odmian i posłać jakieś do znajomego i brata.

Im w ogóle nie wychodzą rozsady mimo chęci. Taki zapał mają na starcie ale szybko się wypalają.
Dziś się jeszcze z rozsadami ładnie pobawię. W sumię mógłbym całe dne pikować, tak to lubię.
