Są wątki o różach pachnących ale bez sprecyzowania z jakiej odległości wyczuwalny jest zapach.sawka pisze: Jest na pewno wątek o różach pachnących. Może spróbuj go znaleźć.
Róże silnie,pięknie pachnące
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1230
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
U mnie ''najdalej'' pachną, poza tymi o których pisałam wcześniej- Mr.Lincoln i Duftwolke. Jeszcze Lykkefund ale ona nie powtarza kwitnienia.
Na pewno warto też poszukać wśród odmian historycznych bo to one są królowymi zapachu.
Ważne jest też to żeby krzewów była odpowiednio duża grupa, bo to bardzo wzmacnia efekt. Ja posadziłam po kilka sztuk w różnych częściach ogrodu i są takie dni że wydaje się jakby pachniał cały ogród (a mały nie jest ).
Na pewno warto też poszukać wśród odmian historycznych bo to one są królowymi zapachu.
Ważne jest też to żeby krzewów była odpowiednio duża grupa, bo to bardzo wzmacnia efekt. Ja posadziłam po kilka sztuk w różnych częściach ogrodu i są takie dni że wydaje się jakby pachniał cały ogród (a mały nie jest ).
Pozdrawiam. Sławka
- LilaRose
- 200p
- Posty: 385
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Tak z całą pewnością pachnie 'Fresia', 'Mainzer Fastnacht', 'Rhapsody in Blue' oraz i 'Gloria Dei'. Kolejność wymieniania jest zamierzona.
Pozdrawiam- Liliana
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Lykkefund - rano aż mdli w ciepły dzionek
Westerland- ciekawa herbata w ogrodzie
Venrosa - made in poland cud miód i malina kwiat jak garnek i ze dwa metry urośnie.
Westerland- ciekawa herbata w ogrodzie
Venrosa - made in poland cud miód i malina kwiat jak garnek i ze dwa metry urośnie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 664
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
I jeszcze Dame de coeur.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Pięknie zapach przy ścieżce zostawia u mnie róża Munstead Wood, fakt nie jest historyczną różą, ale według opisów ma wysoką mrozoodporność i u mnie nie choruje.
Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
To czy czuje się zapach w ogrodzie tak naprawdę zależy tylko od nosa. Mój nos kiepski i mimo, że w ogrodzie mam posadzone 80% róż silnie pachnących zapach czuję jak przy nich stanę a niektórych jak wsadzę w nie nos. Ale nie mam bardzo kiepskiego nosa do zapachów, gdyż: oliwnik, lipa, akacja,jaśminowiec,fiołki, maciejka, rezeda, tytoń i lilie czuć naprawdę ze znacznej odległości kilku metrów. Może, jeżeli ogród jest otoczony murem, to zapach by się bardziej kumulował, ale ja, mimo stworzenia dwóch dużych rabat z pachnącymi różami przy ławeczce, siedząc na niej, nie czuję zapachu róż.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Z róż, które miałam w ogrodzie tylko Chrysler Imperial miał zapach wyczuwalny na odległość kilku metrów. W Netto teraz jest róża o tej nazwie do kupienia, ale za bardzo nie wierzę że to właśnie ona. Wiosenne zakupy okazały się niewypałem. Ale może teraz się uda...
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny, ale u mnie róże wybieram głównie patrząc na ich zapach. Najintensywniejsze są Comte de Chambord, Jubilee Celebration, Louise Odier, Mister Lincoln, Venrosa, Abraham Darby i oczywiście Mme Louis Leveque i Cristata, które niestety nie powtarzają kwitnienia.
-
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2014, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Targ
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Och! Pamiętam sierpniowe popołudnie, kiedy musiałam przerwać czytanie w altance, ponieważ natrętny zapach róż podsuwał mi wizje ptifurek z różą i musiałam je natychmiast upiec... Różą winną tego zamieszania była Rosa Rugosa Kórnik ! Sądzę, że każda powtarzająca rugosa da podobnie oszałamiający efekt
Pozdrawiam różanie Primavera
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: róże powtarzające kwitnięcie o zapachu wyczuwalnym z kilku metrów.
Oj tak, wszystkie Rugosy potrafią "dać czadu" A dodatkowo są różami, które zaczynają kwitnąć najwcześniej i kończą dopiero po przymrozkach
Re: Róże silnie,pięknie pachnące
Które z tych silnie pachnących róż są najbardziej odporne na choroby i mróz?
Wytypowałam już kilka na innym wątku, ale może i tu się jeszcze coś znajdzie.
Jak Wam się sprawuje Jan Paweł II?
Wytypowałam już kilka na innym wątku, ale może i tu się jeszcze coś znajdzie.
Jak Wam się sprawuje Jan Paweł II?
Pozdrawiam serdecznie
- jafhar
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lip 2011, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże silnie,pięknie pachnące
Mam jedną bardzo silnie pachnącą różę wielkokwiatową, w pochmurne wieczory zapach był wyczuwalny nawet z 4 metrów w czasie gdy na krzaku był tylko jeden rozkwitnięty pąk. Nie znam nazwy, kiedyś dałem do identyfikacji, ale nic z tego nie wynikło.
Kupiona bez nazwy, jak ktoś zna albo rozpozna to niech poda nazwę. Silnie pachnąca :3
Na zdjęciu tego nie widać, ale kwiaty mają bardzo intensywny jaskrawy różowy kolor, nie bledną ani nie przepalają się na słońcu, odporność dobra. Jedynie w tamtym roku przepalała się na słońcu (zasychały końcówki płatków) ale i tak była najwytrzymalsza ze wszystkich róż jakie mam. A upały dochodził do 38 w cieniu, a ona cały dzień na słońcu.
Kupiona bez nazwy, jak ktoś zna albo rozpozna to niech poda nazwę. Silnie pachnąca :3