Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

[nifredil]

Wando, wcale nie masz buro. Trawy nawet sfatygowane są piękne, zimozielone dodają kolorku, a już lada moment zaczną pączkować tulipany. U mnie za to rabaty wyglądają jak po procesji na Boże Ciało. Sroki poszczypały krokusy i poniszczyły wychodzące rośliny..

[Dorota71]

I mnie się ten bukszpan podoba. Nie wiesz czy teraz można sadzonki robić? Potrzeba by mi było duuużo.

[Aga2]

Jaki pokrój krzewu ma Ballerina ?
czy pachnie ? jaki po zimie stan pędów ?
Sadziłam ją dwa tygodnie temu u siebie .
A tak w ogóle to cudnie u Ciebie

[tencia]

Jak dobrze Wandziu ,że napisałaś o hortensjach ,moje własnie kwitną na różowo to są ogrodowe?Muszę pamiętać ,żeby ich nie ciąć ,białą to mam tylko Annabel.Bylam dzisiaj na działce i już widzę ,że prawie wszystkie róże muszę ściąc do kopczyka ,ale najważniejsze ,że będą rosły/okaże się po rozgarnięciu /.Chciałabym mieć taki bury i szary ogród jak Twój.

[aneczka1979]

Wandziu muszę przyznać, że bukszpany bardzo podwyższają urodę ogrodu. Teraz szczególnie, gdy niewiele jest zielonego. A i później, podkreślając kolorowe rośliny lub po prostu będąc pięknym, zielonym akcentem na kolorowej rabacie.

[cyma2704]

Wandziu w twoim ogrodzie nigdy nie jest szaro. Bukszpany, żurawki, lawenda, trawy, a nawet kwiatostany hortensji w słońcu, tworzą niepowtarzalny klimat. Szybko miną zimne dni i już będziesz cieszyć się kolorami cebulowych.

[koziorozec]

Witaj Wandziu Twój ogród zawsze świetnie wygląda,nawet teraz ,ja też traw jeszcze nie obcinam ,ani róż ,ale u mnie zimniej ,moje róże przed domem te sadzone w tamtym roku pięknie przetrwały zimę ,wszystkie zielone ,ale jak zapowiedzieli te mrozy -20 to wszystkie okryłam kurtkami ,starymi swetrami ,kapami ,w przed ogródku miałam całą garderobę oczywiście taką w której nie chodzimy ,bo np wyrośliśmy ,albo niemodna ,jak ją ściągnęłam ,wyprałam ,wysuszyłam i ułożyłam na regale w garażu,przyda się na rok następny,a szafy przeglądnięte i nic niepotrzebnego nie zalega ,a jest miejsce na nowe ,pozdrawiam

[dorotka350]

Wandziu, pozwolę sobie wrócić do kartonikowych róż...Otóż, kupuję je skuszona niską ceną, a dwa lata temu bardzo mi się to opłaciło Tą metodą trafiłam na Leonardo da Vinci, który jest wielką ozdobą mojego ogrodu, Williama Shakespeara i Grahama Thomasa Ten ostatni wyrósł na ogromne krzaczysko i ciągle rośnie w siłę
Bardzo lubię loterię i to czekanie, co też z nich wyrośnie? A poza tym wychodzę z założenia, że jeśli to będzie niewypał to zawsze można taką różę potraktować jak roślinę jednoroczną w donicy. Mało to kupujemy jednorocznych? Co roku - bratki, surfinie, pelargonie i wiele innych, których koszt wygląda podobnie, a na jesieni i tak wszystko ląduje w kompoście. Jeśli jednak z tych kartoników wyrośnie coś wartościowego, to ryzyko się opłaca

[takasobie]

Ja też mam sentyment do bergenii. Chociaż coś nie kwitnie mi ładnie, w różnych kątach ogrodu widać jej liście.
Fajnie wygląda ogród na przedwiośniu w tych promieniach słońca...

[pela11]

WANDECZKO WESOŁYCH ŚWIĄT ORAZ MIŁEGO ŚWIĄTECZNEGO SPACERU PO OGRODZIE

[Margo2]

Miałam ostatnio tyle pracy, że nawet nie zauważyłam, że mi zniknęłas.
Wiem, wiem, miałam skorzystać z Twojego systemu, ale nie umiem. Pokazałas raz i już nie pamiętam
Czytam, że trawniczek się szykuje
Ja tez zbieram się po świętach za swój.
Są jeszcze do k9oszenia takie kosiareczki bez zasilania, tzw ręczne
Chociaz one sa gorsze w użyciu
Nie używaj podkaszarki. Trawa się niszczy

[Wanda7]

leszczyno, hortensji jeszcze nie nawoziłam, ale niedługo już będę. Co do róży w donicach, to ja bym jednak zwyczajnie przycięła, jak te w ogrodzie. Wiem, że szkoda, ale myślę, że te kwiaty byłyby słabiutkie. Takie wysilone, wymuszone. Jeśli zetniesz, róża się wzmocni i zbuduje ładny krzaczek.

ewelkacha, ja już zakończyłam pierwsze nawożenie róż. Drugie będzie w maju, ale już innym nawozem. Im prędzej się róże nawozi, tym lepiej. Tak mówią fachowcy, a ja ich słucham.

Madziagos, dzięki za nazwy tych różyczek. Faktycznie wybór jest spory, jednak u mnie miejsca zbyt mało na takie krzaki. Muszę pozostać przy mniejszych odmianach.

Zeniu, ja swoje róże zetnę po świętach, gdyż wtedy zakwitnie moja forsycja. Ostatnio mamy w nocy przymrozki, więc cieszę się, że jeszcze nie przycinałam. Na młodych pędach pojawiły się nowe maciupkie listeczki. Niestety, część pójdzie pod sekator, ale co zrobić. Żal, jednak trzeba to trzeba.

ewka36jj, informacje o pogodzie są ważne przez cały rok, tylko że najczęściej się nie sprawdzają Ale najbliższe prognozy są Ewuniu wielce obiecujące.

Silvarerum, ja też nadal czekam na forsycje. Już nawet myślałam, że mają zakwitnąć, ale ostatnie przymrozki znów je przyhamowały. Pewnie dopiero po świętach pokażą się te żółciutkie kwiatuszki

ASK_anulla, tak, bukszpany są zawsze zielone, nawet zimą świetnie wyglądają w białych czapeczkach. No i kłopotów z nimi nie ma absolutnie żadnych. Bardzo je lubię.

Nifredil, nie miałam pojęcia, że sroki skubią krokusy. U mnie w ogrodzie sroki przylatują dość często, ale nigdy nie widziałam, żeby w ogóle interesowały się krokusami. Inne ptaki też na szczęście nie mają w nich upodobania.

Dorota71, sadzonki z bukszpanów najlepiej robić w czerwcu, kiedy to strzyżemy bukszpany i mamy mnóstwo młodych kawałków. Najlepiej wetknąć gdzieś obok i zapomnieć. Mnie przyjmowały się prawie wszystkie.

Aga2, Ballerina lubi wypuszczać długie dość cienkie pędy, które jednak się nie pokładają, tylko unoszą się niemal poziomo i ładnie podtrzymują kwiaty. Po zimie ta róża wygląda u mnie doskonale. Pędy są zieloniutkie. A ponieważ są elastyczne, będę je kulkować dla zwiększenia obfitości kwitnienia. Nie pamiętam, czy pachnie, ale chyba nie.

tencia, skoro Twoje hortensje kwitną na różowo, to pewnie należą do ogrodowych. Ja znam tylko jedną hortensję drzewiastą, która od początku ma różowe kwiaty, a jest to Pink Anabelle. Nie mam jej, lecz widziałam na zdjęciach. Pamiętaj, że ogrodowych się wiosną nie ścina. Tylko same suche kwiatostany się usuwa.

aneczka1979, bukszpany zdecydowanie porządkują ogród. Przekonałam się o tym od razu, gdy tylko je posadziłam. Kiedyś w czasie srogich zim, ponoć wymarzały, ale chyba już takich zim nie będzie. Oby.

cyma, pomału i u mnie pojawiają się kolory, a to za sprawą krokusów. Słoneczko pozwala im się ładnie rozchylać, więc patrzę na nie i bardzo się cieszę ich widokiem.

koziorożec, ależ to genialne zastosowanie starych ubrań. Nawet bym nie pomyślała, że się do tego nadają. Po co nam te wszelkie agrowłókniny, skoro każdy ma w domu jakieś znoszone ciuchy. Dzięki za pomysł! Mam jednak nadziej ę, że już w tym roku nie będą potrzebne takie okrycia. Ma być bardzo ciepło.

Dorotka, ja włąśnie wiem, że kupiłyśmy w Auchan identyczne kartoniki. Ja jednak nie miałam takiego szczęścia jak ty. Świetne odmiany wyhaczyłaś. U mnie właściwie wyrosły same wielkokwiatowe i dwie pnące, Nawet do końca nie wiem, jakie to odmiany. Ale fakt, loteria to świetna zabawa. I pewnie co roku jakąś kartonikową znowu kupię. Też mam wszystkie w donicach, tak jak jednoroczne.

Takasobie, z tego, co się orientuję, to bergenii też jest już w handlu kilka odmian. Podobałaby mi się taka niska, ale jeszcze jej nie widziałam w szkółkach. Fajna by była na obwódkę. Może w tym roku uda mi się kupić.

Pelu, dzięki bardzo. Liczę na piękną pogodę, która takowe spacery umożliwi.

Margo, będę musiała znowu Cię "pouczyć" korzystania z wygodnych opcji forum. Ja trawnik będę siać gdzieś pod koniec kwietnia. Teraz muszę posypać to miejsce dolomitem, bo tak słyszałam, że się wiosną robi. Dzięki temu mech nie będzie się w trawie panoszył.

----------------------------------------
Mam dla Was zagadkę. Co to za roślina w tej donicy? Wyciągnęłam TO tydzień temu z piwnicy i tak stoi, w ogóle się nie zmieniając.

[Madziagos]

Trytoma?

[tencia]

Wandziu życzę Ci zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych ,spełnienia marzeń i zdrówka

[Wanda7]

Tenciu, dziękuję bardzo i wzajemnie
Madziagos, to nie trytoma