Zeniu śliczne Rododendrony!!!

Gratluję zakupów.
Ja swoje azalie chyba we wtorek wykopię. Wczoraj przyglądałam się im i znowu brak zawiązek kwiatowych, więc nie będę ich już trzymać (tzn. nie wyrzucę "bo szkoda", ale przeniose do ogrodu mojej mamy, u niej kwaśniejsza ziemia - może tam raczą wydać kwiaty?). A cimerniki masz zjawiskowe, przekonałaś mnie, że warto je sadzić... wcześniej były mi obojętne, ale patrząc po Twoich, po ich kolorkach i uroczych "pyszczkach"... chyba skuszę się. Czy można je jesienią sadzić?
I co dalej z pnącą różą? Masz już na nią koncepcję?
Ja w czwartek posadziłam róże, m.in. Elmshorn, a we wtorek będę chyba musiała jej zmienić miejscówkę, bo doczytałam, że ona lubie rozpychać się na boki, a ja na bank ją zbyt blisko innej wsadziłam
Niech Wiosna trwa! Wesołych Świąt Zeniu!
