
Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandeczko , nie ma co się przejmować tym ,jakie będą te nasze ostatnie nabytki .Ja myślę że będzie dobrze ,ostatnio sklepy dbają o opinię i jakość towaru więc trzeba dać im szansę to udowodnić .Byłam dziś na ogrodzie i jestem miło zaskoczona że moje róże mają wszystkie pędy zielone i wyglądają zdrowo .Zima nie zrobiła im krzywdy chociaż u mnie jest zawsze chłodniej od łąk , a marketowe posadziłam do donic i poczekam co mi pokażą .Pozdrawiam wiosennie 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Apus, czasem rzeczywiście koncepcje rodzą się same. Ja też tylko w niewielkim stopniu projektowałam zawczasu swój ogród, bo najczęściej wszystko układało się na bieżąco, jakby samo z siebie. Róża Queen Elisabeth jest bardzo ładna, tak więc nie ma co żałować, że ją dostałaś. Pewnie teraz będziesz chciała dokupić drugą QE i drugą Polkę, a przy okazji jeszcze jakieś inne. Może i ja sobie sprawię QE, choć ogólnie to wielkokwiatowe mnie nie nęcą, gdyż są bardziej wymagające.
Jeśli chodzi o hortensje krzaczaste, to mam cztery: Anabelle, Bounty, Hayes Starbust i White Dom. Tnie się je co roku przy ziemi, wtedy wypuszczają nowe pędy i kwitną. Niektórzy tną nieco wyżej, ale ciąć trzeba tak czy owak. Moje krzaczaste mają półcień i kwitną co roku. No i do cienia też się nadają, bardziej niż bukietowe, które jednak lubią słońce. A jaką masz Basiu konkretnie odmianę?
Madziagos, twoja diagnoza jest z pewnością słuszna. W tym roku niby nie było zimy, a szkody były jednak spore. W temacie róż rugosa nie jestem mocna. Dotychczas nie za bardzo mnie interesowały, gdyż miejsca jest u mnie bardzo mało, a te róże zdaje się mocno się rozrastają. Czy mogłabyś mi podać przykład jakiejś godnej uwagi przedstawicieli tej grupy?
Pela, bardzo mnie cieszy, że nie odnotowałaś u siebie strat różanych. U mnie chyba padła tylko jedna sztuka, ale chyba nie z powodu mrozu, tylko po prostu się nie przyjęła. Chyba dostarczałam jej za mało wody. No cóż będzie jakaś inna, nowa.
Jeśli chodzi o hortensje krzaczaste, to mam cztery: Anabelle, Bounty, Hayes Starbust i White Dom. Tnie się je co roku przy ziemi, wtedy wypuszczają nowe pędy i kwitną. Niektórzy tną nieco wyżej, ale ciąć trzeba tak czy owak. Moje krzaczaste mają półcień i kwitną co roku. No i do cienia też się nadają, bardziej niż bukietowe, które jednak lubią słońce. A jaką masz Basiu konkretnie odmianę?
Madziagos, twoja diagnoza jest z pewnością słuszna. W tym roku niby nie było zimy, a szkody były jednak spore. W temacie róż rugosa nie jestem mocna. Dotychczas nie za bardzo mnie interesowały, gdyż miejsca jest u mnie bardzo mało, a te róże zdaje się mocno się rozrastają. Czy mogłabyś mi podać przykład jakiejś godnej uwagi przedstawicieli tej grupy?
Pela, bardzo mnie cieszy, że nie odnotowałaś u siebie strat różanych. U mnie chyba padła tylko jedna sztuka, ale chyba nie z powodu mrozu, tylko po prostu się nie przyjęła. Chyba dostarczałam jej za mało wody. No cóż będzie jakaś inna, nowa.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wando, odszukałam dzisiaj swoje stare notatki i moja hortensja to... drzewkowata "UNIQUE" - czyli co google mi podpowiada, że to bukietowa. Ale bukietów póki co jeszcze ani razu nie było, tylko jakieś pojedyncze kwiatuszki, które wyglądały koszmarnie
Chyba ją w tym roku zetnę silnie i zobaczymy co z tego wyniknie, a może przesadzę, żeby słońca miała więcej? Może w tym problem?

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Hortensja Unique to odmiana bukietowa. Jeśli masz możliwość to faktycznie przesadź ją bardziej na słońce. I podlewać, podlewać, podlewać.
Moja rośnie w półcieniu pod dębem. I ja prowadzę ją od zeszłego roku na drzewko. Na razie korona składała się z kilku pędów, ale w tym roku dzięki przycięciu będzie ich dwa razy tyle.
Jeśli masz swoją w formie krzaczastej, przytnij na dwa lub trzy oczka nad ziemią, a jeśli masz drzewko (na pieńku) to przytnij każdy pęd. Absolutnie się nie pozbywaj, bo to fajna sztywna odmiana i będziesz z niej po pewnym czasie bardzo zadowolona.

Moja rośnie w półcieniu pod dębem. I ja prowadzę ją od zeszłego roku na drzewko. Na razie korona składała się z kilku pędów, ale w tym roku dzięki przycięciu będzie ich dwa razy tyle.
Jeśli masz swoją w formie krzaczastej, przytnij na dwa lub trzy oczka nad ziemią, a jeśli masz drzewko (na pieńku) to przytnij każdy pęd. Absolutnie się nie pozbywaj, bo to fajna sztywna odmiana i będziesz z niej po pewnym czasie bardzo zadowolona.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Dziękuję Ci Wandziu za informację.
Przesadzę ją po świętach! Pójdzie do słoneczka... Latem zdam relację jak się "prowadzi".



Przesadzę ją po świętach! Pójdzie do słoneczka... Latem zdam relację jak się "prowadzi".

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
W moim ogródku jest na razie szaro, buro, nijako. Kiedy oglądam pierwsze kwitnienia w waszych wątkach, czuję się daleko, daleko w tyle. Gdyby nie zimozielone bukszpany, nie byłoby na czym zawiesić oka. Spędzam dni na sprzątaniu resztek z poprzedniego sezonu. Wybieram suche liście spomiędzy roślin, żeby wschodzące cebulowe nie podusiły się pod przykryciem.
Posypałam już pół ogrodu dolomitem, gdyż ziemia u mnie kwaśna i trzeba przywrócić jej równowagę. Najwięcej dolomitu dostały lawendy.
Róż jeszcze nie przycięłam, czekam na kwitnienie swojej forsycji. Ostatnie noce były bardzo zimne. Ale zaczynam już nawozić Azofoską. Najpierw róże, a potem inne grupy.

Trawy czekają w kolejce doi ścięcia. Najpierw pójdą pod nóż prosa, bo z miskantami mam jeszcze trochę czasu, gdyż wychodzą z ziemi później.

Wszędzie sterczą pędy różane. Najczęściej są zieloniutkie i nie będę ich ścinać, tylko zakulkuję.

Bergenia jest zawsze zielona. Może nie należy do roślin szczególnie zjawiskowych, lecz wytrzymuje każde warunki i zawsze można na nią liczyć, że będzie nam towarzyszyła wiele lat.

Posypałam już pół ogrodu dolomitem, gdyż ziemia u mnie kwaśna i trzeba przywrócić jej równowagę. Najwięcej dolomitu dostały lawendy.
Róż jeszcze nie przycięłam, czekam na kwitnienie swojej forsycji. Ostatnie noce były bardzo zimne. Ale zaczynam już nawozić Azofoską. Najpierw róże, a potem inne grupy.

Trawy czekają w kolejce doi ścięcia. Najpierw pójdą pod nóż prosa, bo z miskantami mam jeszcze trochę czasu, gdyż wychodzą z ziemi później.

Wszędzie sterczą pędy różane. Najczęściej są zieloniutkie i nie będę ich ścinać, tylko zakulkuję.

Bergenia jest zawsze zielona. Może nie należy do roślin szczególnie zjawiskowych, lecz wytrzymuje każde warunki i zawsze można na nią liczyć, że będzie nam towarzyszyła wiele lat.

- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu już będziesz nawozić? Nie za szybko? Ja się jeszcze boję.
Co do hortensji to też nijak nie potrafię odróżnić które to które.
Są bo są. U mnie etykietek nie ma. Znaczy są, jak rośliny mam w doniczkach bo muszę wiedzieć co jest, żeby później odpowiednie miejsce w ogrodzie znaleźć. Ale jak już rośliny są w ogrodzie, to nie oznaczone. Co pamiętam, to pamiętam. Ale większości nie pamiętam. 
Co do hortensji to też nijak nie potrafię odróżnić które to które.


- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Moja ulubiona rugosa to Ritausma.
Piękne są też inne, np. Roseraie de l?Hay czy odmiany ,,goździkowe".
Jednak obawiam się, ze wszystkie wyrastają w ogromne krzaczyska.
Z innych na prawdę pięknych i wytrzymujących róż (i jednak mniejszych) polecam Ci Mrs John Laing.
Piękne są też inne, np. Roseraie de l?Hay czy odmiany ,,goździkowe".
Jednak obawiam się, ze wszystkie wyrastają w ogromne krzaczyska.
Z innych na prawdę pięknych i wytrzymujących róż (i jednak mniejszych) polecam Ci Mrs John Laing.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Witaj. Nie martw się i u Ciebie za chwilkę pojawi się kolorek . Będziesz miała sporo pracy przy kulkowaniu ale jakie potem będą efekty
. Skoro Ty zaczynasz nawożenie to może i ja już zacznę ?? Pogodę zapowiadają dość chłodną ale nie mroźną więc jestem dobrej myśli. Pozdrawiam
.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
WANDZIU ja też zrobiłam wczoraj pierwsze nawożenie i róże przy tarasie odkryłam kopczyki i przycięłam, widzę że chyba mają tutaj cieplej jak w ogrodzie otwartym i mocno ruszaja do życia.
Wandziu wiem, że masz bądż miałaś różyczki w donicy wiec idę do Ciebie jako eksperta. Jedyna róża jaką mam w donicy trafiła na zimę do domu ogrodnika i została przeoczona, jak ją dojrzałam to ona ma już pędy z pąkami kwiatowymi...co mam z nią teraz robić, co byś mi poradziła.
Wandziu hortensje już nawoziłaś
pozdrawiam niedzielnie i palmowo
Wandziu wiem, że masz bądż miałaś różyczki w donicy wiec idę do Ciebie jako eksperta. Jedyna róża jaką mam w donicy trafiła na zimę do domu ogrodnika i została przeoczona, jak ją dojrzałam to ona ma już pędy z pąkami kwiatowymi...co mam z nią teraz robić, co byś mi poradziła.
Wandziu hortensje już nawoziłaś

pozdrawiam niedzielnie i palmowo
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu...wiem co czujesz i myślisz o swoim ogrodzie, to tak jak ja.
. Szaro, buro i ponuro...a najlepiej aby ogród wysprzątany tryskał kolorami.
. Na wszystko przyjdzie czas. Im bardziej coś wyczekiwane tym bardziej cieszy.
. Szkoda że tobie tłumaczę tylko sobie nie potrafię i nic mi na działce się nie podoba.
. Ja swoje róże już przycięłam, kopczyki zostawiłam. Jedna z angielek ma liście zielone od zeszłego roku, żal było przycinać. Pozdrawiam serdecznie. 





- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandeczko Złota ,u mnie podobnie ,smutno jeszcze ,nawet cebulowe idą jakoś wolno .Różyc też nie ruszam ,czekam na forsycję .Nawet rabatówek nie będziesz cieła ?Angielki ,wiadomo ,no i większość krzaczastych ,nie tniemy ,lub tylko kosmetycznie , ale rabatowe to chyba tak ? Bergenie też mam i bardzo ją lubię ,chociaż zwabia ślimaki .Przynajmniej mam je wszystkie w jednym miejscu i nie ma problemu na ogrodzie z tym pieroństwem .Pozdrawiam wiosennie 

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wando,piszesz, że szaro, buro... , a mnie się tam już teraz u Ciebie podoba! Domyślam się , że w programach informacyjnych jedną z ważniejszych informacji jest teraz prognoza pogody. 

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Zgadzam się z Ewą. Też bym chciała, żeby u mnie szaro i buro wyglądało tak jak u Ciebie Wando
Czekam na forsycje i coraz bardziej się denerwuję - im więcej czytam o cięciu, tym mniej wiem...

Czekam na forsycje i coraz bardziej się denerwuję - im więcej czytam o cięciu, tym mniej wiem...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16
Wandziu, coraz bardziej mi się podobają bukszpanowe kule (jak się tak u Ciebie napatrzę), zaczynam żałować, że nie kupiłam sadzonek bukszpanów na giełdzie, a były to jedne z niewielu roślin godnych uwagi. Próbuję sadzonkować, ale jakoś nie mam wielkich nadziei na sukces.
Buro?! Buro, to jest u mnie - nie bez powodu nie uświadczysz u mnie szerszych ujęć ogrodu
. Muszę gdzieś zmieścić zimozielone, bo nie ma na czym oka zawiesić, a te niby-zimy nawet śniegiem nie przykrywają szarzyzny
.
Buro?! Buro, to jest u mnie - nie bez powodu nie uświadczysz u mnie szerszych ujęć ogrodu


Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2