Marysiu słoneczko się pokazało więc

na działkę. Pogrzebałam delikatnie w ziemi i Miałaś rację ciemiernik ,który myślałam,że wymarzł ma różowe kły więc żyje
Lucynko dzięki za słoneczko, zaraz humor lepszy ,jak roślinka potrzebuję promieni słonecznych dla lepszego samopoczucia. Szkoda tylko ,ze tak zimno bo rano szron a wieczorem było przeraźliwie zimno.
Mimo to szalałam na działce do zmroku. Okryłam szczypiorek i pietruszkę włókniną , posiałam pierwsze rzodkiewki w tunelu foliowym, wyniosłam swoje pszczółki, nawet rozgarnęłam kompostowniki i mam nową rabatkę w cieniu.
Szkoda tylko,ze na jutro zapowiadają znów ochłodzenie z deszczem i śniegiem

[