
Tulipany cz.3
- grzes993
- 200p
- Posty: 418
- Od: 24 wrz 2015, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.3
Dużą rolę odgrywa podlewanie w okresie wiosennych dni bez opadów. Postaraj się o odpowiednią ilość wody w tym roku, to jesienią na pewno wykopiesz okazałe cebulki 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Tulipany cz.3
Myślałam, że w tym roku bardzo wcześnie wyrosły tulipany, a Wasze to już kwitną
Do kwitnienia u mnie daleko, ale poczekam cierpliwie, i tak mnie cieszy ich widok, pierwszy wyraźny objaw wiosny w ogrodzie


Do kwitnienia u mnie daleko, ale poczekam cierpliwie, i tak mnie cieszy ich widok, pierwszy wyraźny objaw wiosny w ogrodzie


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12630
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.3
U mnie jak zwykle niezbyt tulipanowo:


Pozdrawiam!
LOKI


Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tulipany cz.3
Kochani mam takie pytanie - czy jest nadzieja, że tulipany, które zakwitły w pierwszym roku, a potem wypuszczały już tylko liście jeszcze zakwitną? Mam takowe i nie wiem czy dać im szansę, czy wywalić i posadzić nowe?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tulipany cz.3
Ja miałam pełno takich niskich botanicznych; parę lat same liście i dużo nowych cebul. Części się pozbyłam. Resztę dorodniejszych cebul przesasadziłam. Jak znów nie zakwitną w tym roku to wszystkie wyrzucę.
Kwiaty widziałam tylko raz, w pierwszym roku po posadzeniu.
Kwiaty widziałam tylko raz, w pierwszym roku po posadzeniu.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tulipany cz.3
Agneska dziękuję za odpowiedź. Dokładnie tak samo było z moimi
Przesadziłam je w nowe miejsce i dam im czas do przyszłej wiosny, bo szkoda mi miejsca na same liście...

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tulipany cz.3
Gdzieś czytałam, że brak kwitnienia może być związany z głębokością, na której są cebule. Dlatego przesadziłam i zobaczymy. Botaniczne przecież należą do tych niby łatwiejszych w uprawie.
Clem - Twoje niekwitnące to też botaniczne?
Clem - Twoje niekwitnące to też botaniczne?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tulipany cz.3
Agneska nie mam bladego pojęcia, cebulki kupowałam z emem na zasadzie "takiego jeszcze nie masz"... Też słyszałam o tej głębokości, chociaż mam kilka takich naprawdę starych, które rosły sobie gdzie popadnie, przy przesadzaniu w lepsze miejscówki ryłam za nimi na pół metra w dół, a kwitły ładnie. Ale wiadomo, że te wymyślne odmiany są delikatniejsze. Przesadziłam te naprawdę płytko i czekam na reakcję 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Tulipany cz.3
Tulipany, szczególnie te nowe odmiany, kwitną pięknie w pierwszym roku i produkują mnóstwo nowych cebulek. Aby zakwitły muszą podrosnąć. Dlatego w drugim roku po posadzeniu kwitnienie jest mniej obfite.Trzeba zasilić nawozem aby cebulki szybciej urosły i będą łany kwitnących tulipanów. 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tulipany cz.3
Tak, Małgosiu, te stare odmiany są niezawodne. Ja najlepiej lubię mieszańce Darwina, ale one rzeczywiście z roku na rok mają coraz głębiej cebule i jak już się raz je posadziło to nie sposób jest się ich pozbyć. Ale mnie to akuratnie nie przeszkadza...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tulipany cz.3
U mnie te botaniczne w ogóle nie kwitły w następnych latach choć dbałam o nie, były też nawożone jak pozostałe tulipany więc, Szarotko, w moim przypadku to nie był problem z nawożeniem. Późne Tarda mają co roku bujniejsze kwitnienie , a Lilac Wonder, Little Beauty (i inne, już nie pamiętam jakie, botaniczne, nowsze holenderskie odmiany) same liście. ..
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tulipany cz.3
Ja wtedy kupiłam kilka odmian, jedne kwitną do tej pory, a inne wcale, niektóre nie zakwitły wcale... To już trzy lata, więc chyba miały czas na przyrośnięcie? A one malutkie te cebulki mają.
Szarotko jakim nawozem zasilasz swoje?
Agnesko mnie też absolutnie nie przeszkadzają tulipanki wyrastające w niespodziewanych miejscach
Szarotko jakim nawozem zasilasz swoje?
Agnesko mnie też absolutnie nie przeszkadzają tulipanki wyrastające w niespodziewanych miejscach

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tulipany cz.3
Ja swoje zasilam florovitem do cebulowych,obornikiem przerobionym i humusem.