Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2 FOTO
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12651
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
U mnie, mimo cieplejszego klimatu, ząbkowane zaczynają w ogóle coś wystawiać nad ziemię w momencie, gdy bezłodygowe już w kwiatach, albo przynajmniej z pąkami kwiatowymi. Nawet obecnie kwitnie mi tylko jeden, a reszta dopiero nieśmiało zaczyna się z ziemi wyłaniać. Wiedząc, że w Polsce wszystko dzieje się później niż we Francji, nie niepokoiłbym się na waszym miejscu...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7441
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
kluska takie mam najwcześniejsze zdjęcie ząbkowanego

Zdjęcie z poprzedniego roku, ale w tym roku też już się ujawnił

Zdjęcie z poprzedniego roku, ale w tym roku też już się ujawnił

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
U mnie niestety nic. Pewnie wygnił. Z wysianych też nic. Trudno pójdę i sobie odkupię 

kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Ja mam też wysiane od ponad 2 tygodni i nic 0.
Ale niektórzy pisali ,że do miesiaca wychodzą
to jeszcze tydzień im dam
Ale niektórzy pisali ,że do miesiaca wychodzą
to jeszcze tydzień im dam

Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Ja siałam koniec stycznia, bardzo długo nie wschodził, w końcu ruszył-wzeszło ok.25% (dokładnie 9 szt)-widzę, że jeszcze gdzieniegdzie nasionka pękają. A na tych co wzeszły dopiero pojawiają się listki właściwe. Cierpliwości co do wschodów pierwiosnka potrzeba ogromnej ilości. W tym samym czasie siałam sasankę (podobną ilość nasion, a wzeszły aż...2szt)-czekam dalej-może coś jeszcze wykluje się z ziemi.
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Ninia dzięki.
To faktycznie strasznie długo im potrzeba na ruszenie.
To faktycznie strasznie długo im potrzeba na ruszenie.

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Waga - niekoniecznie. Wschody zależą od wielu czynników. Nasiona jakiego pierwiosnka, czy producent je stratyfikował, temperatura itd itd
Moje eliator w zeszłym roku wschodziły długo i nierównomiernie po części chyba bo inaczej z nimi postępowałam. W tym wzeszły masowo, równomiernie, i super szybko.
Moje eliator w zeszłym roku wschodziły długo i nierównomiernie po części chyba bo inaczej z nimi postępowałam. W tym wzeszły masowo, równomiernie, i super szybko.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
U mnie też wszystkie kwitną ale na balkonie w skrzynkach
mają się tam bardzo dobrze, przez kilka dni częstowały się słońcem ostatnio i dałam troszeczkę nawozu. Mają sporo pąków.
Posadzę je do gruntu pewnie w kwietniu jak tuje zakupię, ale póki co niech się rozrastają w doniczkach.
Obserwuję codziennie moje dwie sztuki które mam w gruncie i nie widzę nadal pączków, czyli im za zimno

Posadzę je do gruntu pewnie w kwietniu jak tuje zakupię, ale póki co niech się rozrastają w doniczkach.
Obserwuję codziennie moje dwie sztuki które mam w gruncie i nie widzę nadal pączków, czyli im za zimno

-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 14 kwie 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Zajrzałem do omszonych i część ma już pączki na wierzchu więc kilka ciepłych dni i będzie feria barw. Gleba jest .. gliniasta z bardzo małą domieszką torfu i piasku więc zwięzła a one ciągle wychodzą do wierzchu jak by stały na nóżce (dolnej części łodygi poniżej liści .. takim głąbku). Proszę o podpowiedź co z tym zrobić? Latem posadzę głębiej ale teraz?