Janeczko! Już się martwię o miejsce na rozpikowane roślinki... Bo jeszcze muszę wysiać pomidory (ok 150 szt docelowo, czyli pewnie ponad 200 zrobię) i jeszcze kilka kwiatów...

Ja praktycznie wszystko wysiewam w domu, bo mam zbyt wielu amatorów na młode siewki...
Ciemierniki faktycznie i u mnie wolniutko rosną, moje pierwsze są chyba z 2012r , ale mają u mnie dość ciężkie warunki.
U mnie sieją się chwilowo tylko cuchnące, a jedyną siewkę białego oddałam w zeszłym roku, a w tym straciłam roślinkę macierzystą...
Wandziu! To trzymam kciuki!
Nakolanniki trzeba dobrać sobie indywidualnie, bo każdy ma swoje potrzeby. Muszę się do nich przyzwyczaić, bo chodzenie po działce z podkładką jest mało wygodne.
Co do nawozów i oprysków, to słów mi brak, bo przy moich 2000m2 to robią się już ogromne kwoty. Nawet zastanawiałam się, czy części nie kupować w zaopatrzeniu dla rolników
Wczoraj sypał u nas śnieg (było dosłownie bielutko) i choć większość się roztopiła, nadal sporo zalega w różnych dziurach.
Ma padać w kolejnych dniach, czyli: będziemy mieli białe święta!!!
