Kolejne lato w ROD-owym ogródku...CD

[iwona0042]

Maryniu dziękuję za cudne słoneczka, a z dzikami to tak, że u nas wyłapują całe stada, ale mają jakąś tam ilość do odłowu i koniec, więcej nie mogą, a jest ich tyle przecież że wieczorem z psem strach na spacer wyjść, pod domy przychodzą

[cyma2704]

Marysiu zdjęcia w okularach, czy bez, równie piękne. Przylaszczka taka słodka. Tobie też udało się popracować w ogrodzie. Twoi zarządzający ogródkami, pewnie z taką mentalnością, jak mieszkańcy w mojej okolicy. Mieszkali 30 lat i jeździli po błocie. Byli zdziwieni, że my za własne pieniądze kupiliśmy kamień i zasypaliśmy trochę dziury w drodze. Życzę, żeby wspólne działania poprawiły komfort bycia ogrodnikiem.

[stasia_ogrod]

Maryniu, u Ciebie dziki a u Dorotki sarny, tak czy siak roślinek szkoda i tej pracy w to włożonej, że nie wspomnę o kasie.
To chyba we wszystkich ROD ach zarząd został zmieniony, sama jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie, bo chętnych na te nasze skrawki ziemi jest pełno w całym kraju.
Ranniczki gębusie mają stulone, bo do czego mają się uśmiechać, może im smutno że nasionek nie zawiążą.
Za to wawrzynek i ciemiernik nic sobie z deszczu nie robią, tylko kwitną w najlepsze.Upragnionego słoneczka życzę.

[marpa]

Iwonko coś zaczyna się dziać w naszym kraju odnośnie zmniejszenia ilości dzików. To już jest faktycznie plaga! Ja mam z nimi bezpośrednio do czynienia po raz pierwszy
Soniu Z możliwości sobotniego popracowania w ogrodzie jestem bardzo zadowolona! Miałam " na głowie" te trawy wielgaśne !Zabezpieczyłam też marne resztki cebulowych , pozostawione przez dziki...Teraz myślę jak je zabezpieczyć na dalsze bytowanie w sezonie. W domku działkowym nie mogą spędzić sezonu a dziki będą chyba powracać.. Zobaczymy jakie będą postanowienia zarządu w celu zabezpieczenia ogródków...
Stasiu z dwojga złego to już wolę sarny bo mimo wszystko mniej dotkliwe szkody czynią...
Faktycznie , w okolice naszego ROD podchodzą coraz bliżej deweloperzy, powstają nowe zabudowy i drogi...
Dzisiaj po południu było słonecznie ale chłodno...jutro ma być cieplej.Wybiorę się na rekonesans działkowy aż mnie ciarki przechodzą co nowego zastanę... Wykopują nie tylko cebulowe ale też byliny...sasanki, floksy, pierwiosnki ,żurawki też leżały pokotem...Masakra!!!

[marpa]

Na działce byłam i pokażę co zobaczyłam ...
Słoneczko wyjrzało to i roślinki się pokazały !


















a towarzyszył mi działkowy kotek

[stasia_ogrod]

Krokuski masz w pięknym kolorze a ten kiciuś świetnie zapozował.

[Biedronka641]

Maryniu a kotek Twój czy działkowy ? Ja też miałam dziś słoneczko,ale czuje zimno.Czyżby miał spaść śnieg?

[marpa]

Marcowy poranek...

[marpa]

CD...

dzisiaj...



wczoraj...

[iwona0042]

No tak Maryniu, piękna ta zima na Twoich zdjęciach, cudnie ją pokazałaś, ale czemu teraz, jak już tyle kwitnień wiosennych

[marpa]

Śnieg o tej porze to u mnie przynajmniej nie dziwota , 2 lata temu wybierałam się na wyjazdowe imieniny Józefy i od rana gryzłam pazury bo zaspy były pół metrowe z dnia na dzień...ale wszystko się dobrze skończyło !
Jeszcze kwiecień przed nami ! Dzisiejszy śnieg mnie zauroczył spontanicznie pstrykałam fotki i na FO błyskawicznie zapodałam ale bez entuzjazmu...i po co się trudziłam z tym wklejaniem no po co ...bezsensowne ...
Iwonko serdeczności ślę!

[stasia_ogrod]

Maryniu, fotki artystyczne a zima jak zawsze wygląda bajkowo i tajemniczo.
Tylko o tej porze, to wszyscy już wiosny oczekują , dlatego taki brak zainteresowania, ja patrząc rankiem przez okno, nawet po aparat nie sięgnęłam. Na szczęście nie każdej wiosny aura aż tak wariuje, mamy przestępny rok i jeszcze kwiecień może sobie pobrykać.

[iwona0042]

jeszcze zobaczysz jak się przydadzą takie zdjęcia, kiedy przyjdą lipcowe albo sierpniowe upały, wiec nie mów, że bezsensowne

[plocczanka]

Maryniu!
Takie piękne fotki wiosenne, aż miło popatrzeć , a za chwilę zimowe.
Zdjęcia też piękne, tylko aura paskudna.
Cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać ...

[ewamaj66]

Nieregularnie, ale wiernie zaglądam, żeby sprawdzić, co u Ciebie słychać A tu zima U mnie co prawda pogoda taka, że przeprosiłam się z ciepłą czapką zimową, ale bez przesady. Wszystko przede mną W ciągu ostatnich kilku dni nawet nie spacerowałam po ogrodzie, bo straszliwie zimno, wieje mrozem albo pada. W dodatku zapowiedzi podobnej pogody na cały marzec Ciągle czekam na krokusy, bo w pochmurne dni się nie rozwijają.