
Cicho i pusto u mnie dzisiaj ale do wieczora poza domem. Byłam w Lublinie ale niestety nie udało mi się wejść do LM ani do żadnego ogrodniczego sklepu- załatwienia się przeciągnęły i trzeba było się spieszyć, żeby dzieci odebrać ze szkoły i z przedszkola.
U mnie też w nocy spadł śnieg i chyba dzięki temu jakoś bardziej chciało mi się jechać do Lublina, bo i tak na zewnątrz nic bym nie porobiła.
Marysiu, Olu, Lucynko wg mnie teraz od dzieci dużo więcej się wymaga w szkole. Jak patrzę na zadania domowe, to ja sporo z nich miałam w klasach IV-VI- dzisiaj np. układaliśmy piramidę żywieniową i tworzyliśmy opis krasnoludka
Dostałam dzisiaj przesyłkę tak, jak się spodziewałam. Duże, dorodne sadzonki powojników i ładna sadzonka róży także jest

Teraz tylko muszę jakoś temat sadzenia ogarnąć

A i byłam też dzisiaj znów w Lidlu i u nas wiór jeszcze sporo worków jest także pewnie mało kto wie o ich cudownych właściwościach.