Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Ania,
nie widzisz bo na swoje ogrody patrzymy zawsze inaczej :D nie ma siły po prostu. Zawsze przez pryzmat braków.
Sekatory mam te same, bardzo jestem z nich zadowolona.
Bukszpan ukorzeniasz z patyczków?
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Oderwałam sadzonki z piętką, skrócę piętkę, w ukorzeniacz i do ziemi. Nie mam zamiaru się z nimi cackać- to próba. Większość sadzonek ma po dwa boczne pędy, ale jest też kilka pojedynczych.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu, piękne zakupy ;:215
Muszę koniecznie gdzieś zdobyć Acidanthera. Widziałam jej kwiaty u Daysy i bardzo mi się spodobały ;:333 Poszukam w swoich ogrodniczych, może trafię.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Dorotko, kupuj, bo są piękne. Kiedyś miałam w ogrodzie, innym razem w donicy. Zwłaszcza wieczorem ich białe kwiaty zwracają uwagę. Też postanowiłam jeszcze kupić jeżeli trafię w ogrodniczym. Kiedyś płaciłam po 60 lub 70 groszy i ładnie kwitły. Nie wiem, czy wszystkie z paczek zakwitną, bo te po 15 sztuk mają mniejsze bulwy, niż te pakowane po 10. Doczytałam na forum, że mieczyki równie dobrze kwitną z niewielkich bulw, więc mam nadzieję, że w tym przypadku jest podobna zasada.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Witajcie!
Dzisiaj u mnie jest biało, jak u większości z Was. Śnieg już się topi, ale nie wiem, kiedy się doczekam względnego osuszenia gleby. Na szczęście róże jeszcze nie jadą.

Tawlina jarzębolistna Sem wczoraj miała już takie ładne listki. Pewnie je zmroziło.
Obrazek

Przebiśniegi ładnie się rozrosły, ale lepiej im będzie bez donicy. Może nornice się z nimi nie rozprawią i doczekam się większej ilości kwiatków.
Obrazek

Pierwiosnki gruzińskie też zdążyły zareagować na słoneczko. Na szczęście rozwinęły tylko kilka kwiatków, więc myślę, że jeszcze się zdążę nimi nacieszyć.
Obrazek

To mniejsza z moich nowych donic. M wstawił do niej doniczkę z bukszpanem, żeby nie stała pusta. Patrząc na długoterminowe prognozy pogody stwierdzam, że jest wielce prawdopodobne, że to jedyna roślina, która przetrwa na zewnątrz. Te kulki, które planowałam posadzić do donic są mniejsze, więc byłoby miejsce na cebulowe i pierwiosnki.
Obrazek

.....................................................................
Po południu dotarły nasiona pomidorów i papryk. Jutro kolejna tura wysiewów. Do wykiełkowania będą w ciepełku, a później eksmisja do chłodniejszego i jaśniejszego pokoju. Może tym razem się mniej wyciągną. W chłodzie wysieję też rozsadę kapusty pekińskiej i sałat.
Dzisiaj zrobiłam przegląd zimowanych bulwek kwiatowych. Nie jest źle, tylko jedna mała dalia wyschła na wiór. Galtonie, ismeny i mieczyki (mieszanka, którą dostałam od znajomej) puszczają już kiełki. Chyba będę musiała je posadzić do donic i postawić w chłodzie bez podlewania. Może to jeszcze chwilę je przystopuje.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

W poniedziałek w nocy była zima, we wtorek klasyczne przedwiośnie, więc nie ma się co dziwić, że dzisiaj prawdziwa wiosna!
Spacerek do przedszkola to była czysta przyjemność. Specjalnie poszłam trasą obok stawów, nad rzeczką. Mamy ponad dwadzieścia łabędzi. W lesie już kwitną "żabie oczka" (śledziennica, ale nazwa z mojego dzieciństwa ma więcej uroku), lada chwila rozwiną pączki złocie żółte i kokorycze, zawilce gajowe i fiołki wonne. Graby już wypuszczają zielone listeczki. Będzie cudnie, już niedługo.
Nawet w moim ogródku pojawił się kolor na pączkach żółtych i ciemnofioletowych krokusów ;:215 . Odkryłam kępkę przebiśniegów - mają o wiele więcej kwiatków, niż te, które pokazywałam. Wychodzi z nich dzika natura - najlepiej im tam, gdzie są pozostawione samym sobie.
Nareszcie posiałam rzeżuchę. Zaczęła kiełkować po dwóch godzinach :shock:, to się nazywa chęć do życia!
Mój prywatny dostawca podłoży ogrodowych się zagapił i dopiero wieczorem przywiezie ziemię do wysiewów. Wszystko dotychczas siałam do uniwersalnej, ale moje wyczekiwane pomidorki dostaną to, co dla nich najlepsze, przynajmniej na początku. Jakiś chochlik ukrył przede mną nadmanganian potasu, więc zaparzyłam rumianek i dodałam kroplę olejku z drzewa herbacianego.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Margaret2014
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 20 maja 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Widzę u Ciebie tawlinę jarzębolistna Sem, w zeszłym roku zastanawiałam się czy ją nabyć i posadzić, ale się wstrzymałam.
Ładnie wygląda. polecasz?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12164
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu w ogrodzie rośliny się pięknie budzą do życia. ;:215 Ciemiernik taki maluch, a jak kwitnie. ;:oj Pierwiosnki śliczne, będą cieszyć kolorem. Donica super, ale mam wątpliwości, czy zimą bukszpan w niej przetrwa. ;:218 Będziesz ją czymś ocieplać. :?: U mojej znajomej, niestety przez dwa lata z rzędu przemarzały korzenie.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Małgosiu, tawlina wygląda najładniej wiosną, kiedy wypuszcza te bajecznie kolorowe listki (jak widzisz bardzo wcześnie) oraz latem, kiedy ma białe stożkowate kwiatostany. Jesienią raczej znika w tle. Myślę, że poradziłaby sobie u Ciebie bez problemu. U mnie rośnie pod drzewami, które wysuszają latem ziemię na pieprz, więc się nie rozrasta nadmiernie - ze dwa odrosty wyrwałam. Ma też niewiele słońca, ale chyba jej wszystko jedno. Za to u mamy, na wilgotnym, żyznym stanowisku, dzieci mojego krzewu już go przerosły i odrostów jest więcej. Sama musisz podjąć decyzję, w zależności od tego, na co liczysz. U mnie to krzew na trudne stanowisko.

Soniu, moje ciemierniki prawie nie urosły przez to suche lato (mam porównanie). To siewki rośliny, która została u mamy. Większość roślin, które miałam zostawiłam mamie, a dla siebie robię sadzonki lub wysiewam. Jeszcze ze dwa lata potrzebują...
Bukszpan ma być tylko towarzystwem dla wiosennych kwiatków. Na lato posadzę do jednej heliotropy (na południowy przyszły taras), a do drugiej fuksje i bluszcz (wejście mam od północnego wschodu). Na zimę donice zostaną opróżnione (lub obsadzone wiosennymi cebulkami) i wstawione do garażu.
Zimowaniem mnie rozbawiłaś i zaskoczyłaś - wymarzły? :shock: . Może wtedy były prawdziwe zimy... Mam cztery podobne bukszpanowe kule w plastikowych donicach, właśnie od północy. Całą zimę spędziły na betonie. Trochę mnie to zawstydza, ale planowałam je wstawić do ganku w razie większych mrozów i tak zeszło do wiosny :oops: . Może właśnie cień je uratował, bo soki nie ruszały przy pierwszych promieniach słońca. Obok przetrwały dwie odmiany trzmieliny, które dostałam po nowym roku - już nie było mrozów poniżej -10. Spróbuję ciąć je w kulki.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11674
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Acidanterę widziałam wczoraj w B. Tawlinę swoją widziałam dzisiaj przymrozki jej nie straszne! :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Maryniu, jak to dobrze, że jedziemy na spożywcze zakupy ;:138 . Tawlina to jeden z niewielu kolorów u mnie na przedwiośniu, więc ją lubię.

Stało się! Kupiłam róże z gołym korzeniem na bazarku ;:131 . Fakt, że jakoś szaleńczo nie ryzykowałam, bo sprzedawca ten sam od trzech lat, więc raczej nie oszuka na odmianach (dotychczas kupowałam tylko kwitnące w donicach). Skusił mnie Elmshorn, a do towarzystwa wzięłam Casanovę i Chopina.
Widziałam w ogrodniczym krwiście czerwoną wielkokwiatową różę (fotografię) z nazwą Concerto. Chyba na innych koncertach bywamy :D .
Wczoraj M przywiózł skrzyneczkę bratków - przywieźli do sklepu obok jego pracy i pomyślał, że chciałabym mieć ;:167 . Uśmiałam się, bo stwierdził, że on nie podejmuje się wybierania kolorów (bardzo słusznie, bo przeważały pomarańczowe ;:192 ) i dał mi do telefonu właścicielkę sklepu ;:306 .

Posiałam pomidory i papryki. Późno już na paprykę, ale może przynajmniej dorobię się swoich nasion, bo 10 sztuk w paczuszce, to czuć malizną. Więcej nie kupuję nasion na ten sezon. Basta! Nie liczyłam odmian, ale popłynęłam na fali pomidorowego szaleństwa. Chyba w tym roku nie będzie wakatów w warzywniku. A taki wydawał się ogromny... :;230
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Witajcie!
Słońce umila mi już kolejny dzień. Niestety wieje nieludzko, ale i tak jest przyjemnie. Olejowałam donice, więc może pokost szybciej wyschnie.

Coraz więcej cebulowych pokazuje liście i pączki. Dichelostema Ida Maia nieźle wygląda, ale czy zaszczyci mnie kwiatami? Hiacynty pokazały pączki. Posadzone na słońcu szybciej gramolą się na świat, niż na cienistym stanowisku. Jakieś narcyzy wypuszczają pączki. Lada chwila pokaże kwiatki puszkinia i śnieżnik (kukułcze jajo). Cebulica hiszpańska i kamasja wystawiły nieśmiało zielone czupryny, ale wieje chłodem, więc nie spieszą się z pełną prezentacją. Przebiśniegi na dziko mają się doskonale. Krokusy - niespodzianki, nie kwitły w minionym roku i nie pamiętałam, jakie sadziłam.
Obrazek

Nieśmiało zaczynają kwitnąć najwcześniejsze pierwiosnki: gruziński, ząbkowany i omszony. Ciekawe, czy któryś kandelabrowy żyje...
Obrazek

Rano krokusy miały stulone pączki, a w południe już lśnią słonecznie z daleka. Nie warto się spieszyć z fotografowaniem.
Obrazek
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Ależ ty już tego trochę masz ;:oj
Śnieżników i puszkini zazdraszam,u mnie coś nie wyrosły(albo nie widzę,a co..)
Pierwiosnki wszyscy mają,u mnie chyba przesadzenie im zaszkodziło,a taki dwa ładne były ;:222
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Gdy tak czytam o tej krwiścieczerwonej rzekomej Concerto, to chciałabym przy okazji zapytać, co się dzieje z Twoją prawdziwą Concerto. Moja jest zieloniutka, a Ty pisałaś o czarnych pędach swojej. Jak tam z nią obecnie, widać od ziemi jakieś zielone fragmenty? Strasznie byłoby szkoda tej pięknej odmiany.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12164
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu, ale kolorowo, ;:oj słoneczne widoki. Takim zapaleńcom, jak my żaden wiatr nie straszny, jak trzeba w ogrodzie pracować. :) Przyjaciółka miała na południowym tarasie, pewnie dlatego bukszpan nie przeżył. ;:218
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”