Moje kaktusy - jandom1

[Gaga1960]

A mnie osobiście najbardziej podoba się Mammillaria blossfeldiana.

[kocham_fizyke]

Śliczne Mammillarki

[jandom1]

Henryku,Konradzie, Honorato dzięki za miłe słowa Fajnie, że komuś się podoba również taki kolor Specjalnie dla was drobna aktualizacja,zdjęcia z dzisiaj :




Magdo, Grażyno, Olu mnie także kwiaty tej mamilari wyjątkowo przypadły do gustu a tutaj edit dla Was, zdjęcie z wczoraj :


Debiut, mnie się bardzo podoba

[hen_s]

Ładnie i tak... słonecznie kwitną Ci roślinki. Parodia pokazuje co potrafi, mammillaria się stara jak może a astrofytum jak to ono bardzo dekoracyjne.

[nyskadu]

Parodia przepiękna no i astro zawsze powtarzam widok jak w kalejdoskopie- cudo

[delosperma]

Ile tu cudnych kaktusów. I jaka ciekawa historia o Astrophytum ornatum.
Muszę zacząć czytać od początku, a nie od końca.



-

[jandom1]

Dziękuję za odwiedziny żar z nieba taki, że moje kaktusy poszły spać, bunt i nie rosną

Coś zapowiedzianego ode mnie, co prawda zdjęcia chyba z czwartku, ale za nic nie miałem czasu aby wcześniej wrzucić :
Parodia tilcarensis var. gigantea, przynajmniej pod tą nazwą zakupiona

[AleksandraBdg]

Witaj Filipie!

Masz przepiękną kolekcję roślin Z wielką przyjemnością przeczytałam historię o Twoim Astro i jego życiowych przebojach.
Gratuluję uratowania takiej cennej i wiekowej sztuki. Pokazane kwiaty

[hen_s]

Parodia tilcarensis var. gigantea (właściwie fma. gigantea) super roślina i super kwiat. I znów z tych przeze mnie najbardziej ulubionych...

[onectica]

a jak się skończyła sprawa z tym na podkładce? Jakieś postępy sa?

[jandom1]

Cieszę się że roślinki się podobają

Lucy sulka rośnie już ukorzeniona we właściwym substracie, tak oto wygląda na dzień dzisiejszy :


jest jeszcze trochę odrostów ukorzenionych w małych doniczkach, ale zobaczymy czy po zimowaniu ślady po złych warunkach będą trochę mniejsze

A tu niedzielne kwitnienie pokazywanych już Parodii:

[jandom1]

Jako, że jestem w trakcie przesadzania kaktusów, wrzucam zdjęcie Mammillaria klissingiana, która przyszła do mnie rok temu, zupełnie bez korzeni. Całkiem silna z niej sztuka, bo w rok naprawdę ładnie odbudowała korzenie, ale co ciekawe to etykietka z jaką do mnie przyszła. To chyba czyjaś zguba Jeśli to naprawdę etykietka tej rośliny, to ledwie rok młodsza ode mnie ,,staruszka'' przede mną nie miała chyba zbyt dobrych warunków, o czym świadczy jej wielkość ( u mnie i tak już nieco urosła) oraz stan korzeni na początku. Ciekawe kiedy wyszła z rąk Pana podpisanego na etykiecie. Czy to p.Hinz, czy tylko się mylę? i ciekawe czy 1997 to rok wysiewu? :

[leszek2]

Nie ma fotek ,spróbuj jeszcze roz

[jandom1]

Kurcze, aż ogarnia mnie wstyd i niedowierzanie że ten ostatni post napisałem ponad 3 miesiące temu Ale niestety o tego czasu nie miałem ani chwili aby wrzucić fotki których nie wiem czemu nie wyświetliło, cóż, życie studenta bywa trudne Tak więc wrzucam fotki jeszcze raz i odsyłam do wczesniejszego posta


No i trzeba dodać pierwszego kwiata w tym sezonie, chociaż kaktusy jeszcze nadal smacznie spią :


Ciekawa jest historia tego kwiatu, bowiem przez zimę opiekuje się nim mama. Ja rzadko bywam w domu, poza tym to sukulent więc ja bym go zasuszył, nie mam do nich ręki Tak więc podlewała i dbała o niego mama, a on zakwitł jakby w prezencie na dzień kobiet, kilka dni po miała urodziny, kwitł dalej, a po moim powrocie na weekend kwitł jeszcze w sobotę, natomiast w niedzielę już zwiędł. Wygląda jakby celowo chciał sprawić przyjemność obu opiekunom i zrobić wszystko abym go jeszcze zobaczył Oby więcej takich grzecznych podopiecznych

[jandom1]

Wygląda na to, że chyba wreszcie udało mi się opanować problemy z wrzucaniem zdjęć