Halinko u Ciebie już bardzo wiosennie.Ja w sobotę trochę posprzątałam pościnanych przez męża gałęzi, wieczorem nie mogłam się ruszać.U nas ciągle zimno i deszczowo. W ogrodzie mokro i nie bardzo się chce cokolwiek robić.Pokazały się jakieś biedne krokusy i przebiśniegi i na tym koniec. Mam nadzieję że doczekam się słoneczka i będzie przyjemnie popracować.
Witam cię zaro w moich progach zapraszam furtka cały czas dla ciebie otwarta
Cześ Loki to byłeś w Polsce miło odwiedzić stare śmieci.Prawda jest ze cebulek i kłaczy mamy w sklepie zatrzęsienie.Mnie jest też trudno się oprzeć i omijać sklepy z roślinkami Ostatnio wzięło mnie na dalie
kupiłam kilka nowości. Myślałam ze to peonie trochę drogie były ale jak się co spodoba to nie ma mocnych
Halinko pomyślałam o tobie.... dawno się nie widzieliśmy więc dzisiaj chciałam Cię odwiedzić i co widzę że już tak kwiatuszki u Ciebie kwitną...pięknie masz w tym ogródku u mnie na działce kwitnie ciemiernik i zaczynają kwitnąć krokusiki te drobne grubsze jeszcze w ziemi albo nad nią...dziwię się że się u Ciebie ten ogródek sprawdza ..u nas pod blokiem nawet drzewko nie ma prawa być bo go zaraz złamią a pokrzyczysz dzieciaka to jeszcze burę od rodzica dostaniesz...to jest polska...Piękny ogródek stworzyłaś CUDO.. dla Ciebie
Podziwiam Twoje żwirowe rabaty - bardzo eleganckie. Mam jedną miniaturową, ale pielenie (mniszki kiełkują wszędzie) wykańcza mi paznokcie, nawet pomimo rękawic. Ty masz ładne otoczaki, a moje kamyczki są kanciaste. Bardzo udane połączenie trawki ozdobnej z krokusami.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków! Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Warzywnik piękny Halinko jak i wspomnienia letnie. Dziwnie wygląda Twój ogród wiosną gdy jeszcze nic z ziemi nie wyjrzało- jedyny kwiatek to w czapeczce siedzi na rabacie
Halinko ostatnio przeglądałam zdjęcia jak byłyśmy u Neli w Pszczynie, miłe wspomnienia przywiodły mnie do twojego ogródka. Cały czas zastanawiam się gdzie ty to wszystko mieścisz, przecież koło bloku bi jest to chyba duży areał. Masz tam zawsze tak ślicznie że aż trudno uwierzyć że można stworzyć coś tak pięknego.
Polska to wspaniały kraj na spędzenie urlopu i zakupy, ale żyć bym tam nie chciał. No i fakt faktem, że powstrzymać się od zakupów ogrodniczych nie sposób. Wszedłem do Obi tak sobie zobaczyć. I wyszedłem z irysami, zawilcami, trojednikami i całą masą innych rzeczy... Obecnie już wszystko to w glebie siedzi.
Ewuś dzisiaj byłam trochę na dworze pomału zdrowieję .Posadziłam cebulkę dymkę, posiałam pietruszkę naciową, sałatę i rządek rzodkiewki, rukolę. Ot i cały warzywnik reszta zostawiona pod pięć krzaczków pomidorów i jarmuż.
DANUSIU ja też często oglądam wspólne zdjęcia, miłe wspomnienia trzeba to powtórzyć. Do twojego ogródka też zaglądam.
LOKI witaj to fajne zrobiłeś zakupy ja to już powinnam omijać te sklepy z daleka. Kupiłam kilka róż herbacianych i pomarańczowych no i lilie. Takie róże
Halinko nie do wiary jak Polska jest podzielona na wiosnę i przedwiośnie. U Ciebie już żonkile kwitną a u mnie nawet jeszcze krokusy nie rozkwitły. Wszystko stoi w miejscu boi się wychylić. Może to dobrze bo pogoda szaleje i mogłoby się to odbić na zniszczeniu kwiatów. Pięknie u Ciebie i często odwiedzam twój ogródek. Pozdrawiam