Drzewa i krzewy na tereny podmokłe, okresowo zalewane

[grazyna255]

Orzechy na podmokłą glebę? hm... to ciekawostka, z tego co mi wiadomo, zarówno orzech włoski jak i leszczyna potrzebują niskiego poziomu wód gruntowych...

[sputol]

Witam serdecznie!
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość
Na mojej działce posiadam dwa drzewka wierzby płaczącej ( widać na foto ) które niestety sa podlewane codziennie przez system nawadniający co niestety im za bardzo nie służy. ( widać że za dużo wody )
Jestem zmuszony zamienić je na coś innego tylko pytanie na co?
Bardzo podoba mi się klon kulisty Globosom lub inne drzewko z rodziny klonów- pytanie czy mógłby być on podlewany codziennie ?

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie

[robertP2]

Nie. I żadne inne drzewo nie wytrzyma ciągłego lania wody. Zatopi korzenie i się po prostu udusi lub zje grzyb. Co innego duże drzewa, które już rosną a co innego posadzenie małego . Co innego naturalne nawet czasowe/ częściowe zaleganie wody, inną sprawą system nawadniający dzień w dzień bez przerwy. W sumie zadaję sobie pytanie : po co ? Pofolguj trochę z tym nawadnianiem. Obok masz las i ciekawe ukształtowanie działki i można zrobić z tego cacuszko naturalne nie wbijające się w naturalny teren. Tak by było najlepiej.

[dzika]

Ryż.
A tak na poważnie, potwierdzam co napisał Robert. Poza tym latem przy bardzo wysokich temperaturach, nieraz całą dobę, roślinom można bardziej zaszkodzić skrapiając liście, niż pomóc.
Na teren naturalnie wilgotny polecam kaliny, miłośniczki wody.

Jeśli zrezygnujesz ze stałego nawadniania, to ja bym tam widziała drzewko o kolorowych liściach. Byłby to ciekawy akcent na tle zieleni. Forma płaczące też by tam pasowała.

[sputol]

Witam
Podlewanie to tylko w sezonie letnim bo trawnik nie wytrzyma bez wody-a drzewka były jeszcze przed systemem więc dlatego muszę je teraz przesadzić.
Hmmm sam nie wiem co tam wsadzić...

[jjdj]

Podlewanie trawnika codziennie to też niczego dobrego nie wróży.
Do codziennego deszczu to rośliny ze strefy równikowej są przystosowane.

[seedkris]

Dla trawnika podlewanie to dla drzewa jedynie zraszanie. Inne dawki wody. W jakim celu podlewasz trawnik co dzień?/

[sputol]

Generalnie system mam ustawiony na 3.30 rano no i w takie upały jak były w tym roku to chyba trzeba było
W późniejszym czasie ustawiam na krótszy czas podlewanie
Słyszałem że są dwie szkoły podlewania
albo codziennie
albo co drugi dzień lecz bardziej obficie
Póki co wybrałem tę pierwszą

[mw116]

Z całym szacunkiem, ale te szkoły to z ogrodnictwem niewiele maja wspólnego.

Bardzo cieszy, że masz nieograniczony dostęp do wody. Jednak podlewanie trawnika codziennie uważam, za bardzo złą praktykę z kilku powodów.

Generalnie im częściej rośliny dostają wodę tym płytko się korzenią bo nie muszą poszukiwać wody w głębi gleby. A to błędne koło. Płytko ukorzenione szybko tracą źródło wody (woda z powierzchni szybko wysycha), więc rośliny są bardzo podatne na suszę. Trawy to jedne z lepiej znoszących suszę roślin w naszym kraju. Zdecydowanie lepiej podlewać rzadziej a obficiej, nawet w odstępach kilkudniowych. Poza tym trawnik ciągle podlewany narażony jest na choroby grzybowe. Ogólnie tak obfite podlewanie jest bardzo niezdrowe. Ogranicz to podlewanie do maksymalnie 2 w tygodniu, a i raz a dobrze byłoby idealnym rozwiązaniem.

Poza tym żyjemy w kraju w którym jest duży deficyt wody, ale to na marginesie - warto ją po prostu oszczędzać, choćby ze względów finansowych.

Jak szanowni przedmówcy nadmienili, nie ma drzew które będą znosić ciągłe nawodnienie gleby. Korzenie potrzebują dużo powietrza, a nie permanentnej wody.

PS. Grujecznik japoński lubi wilgotne i żyzne (ale nie mokre podłoże). Może warto się nad nim zastanowić - roślina nieco wymagająca, ale przepiękna.

[marcinpruszcz]

Do "mokrego chowu" nadają się Olsze, Metasekwoje, Cypryśniki i znalazło by się jeszcze parę innych... Z tym, że lanie wodą po liściach w ciągu słonecznego dnia, raczej trzeba by było wyeliminować...

[Q-Storm]

Jesteś pewien że to woda nie służy wierzbie? Mam wrażenie, patrząc po lesie dookoła, że to bardziej kwestia żyzności gleby, która tam raczej do najleszych nie należy. Wierzba płacząca ma mniejsze wymagania co do wody niż inne gatunki wierzb, ale sądzę że problem nie leży w przelaniu rośliny. Może od codziennego podlewania rośnie na niej jakiś grzyb itp.?
Trzeba wziąć pod uwagę że rośliny mają też wymagania odnośnie optymalnej wilgotności powietrza. I są gatunki [np. olsza szara, topola biała], które lubią wodę w glebie, ale nie w powietrzu.

[jjdj]

Paprocie drzewiaste znoszą codzienne polewanie wodą bez problemu. Problem tylko z tym, że nie są mrozoodporne.

[corazonbianco]

Poletko ryżu? Mangrowce? Flamingi brodzące w wodzie... A tak na serio drzewa typowe dla lasów bagiennych i łęgowych, czyli np. olsza czarna.

[dominikams]

Nie no, błagam, jak to wierzba nie lubi wody? Może choruje po prostu, niezależnie od podlewania.

Poza tym ile tej wody lejesz? Zmień na podlewanie co 2 lub 3 dni, tylko dłużej.

[PiotrekP]

Juz ze zdjęcia widać ze system jest źle zaprojektowany. Mało tego patrząc na trawnik nie widać zeby był super idealny.