
Wpis zmoderowany/KaRo
Moi serwisanci zakładają roboty Stigi na trawnikach i jeszcze sie nie zdarzyło aby były jakiekolwiek problemy. Robot to niesamowicie wygodna rzecz. Ważne... nawet bardzo ważne aby został precyzyjnie zainstalowany. Znam ludzi, których szlag trafia na samą myśl o robocie bo mieli źle poinstalowane urządzenia i były z nimi częste problemy. Robot się zapętlał, nie dokaszał całości itd. Co do marki to masz kilka opcji na rynku w Polsce ale je znam tylko jedną i mogę ją pochwalić.doc_kr pisze:Pytanie - czy ktoś z forumowiczów używa automatycznej kosiarki (robota), ale z tych poniżej 10 tys. za sztukę?
Jestem ciekaw opinii. Hałas zaczyna się robić coraz większym problemem, może dam przykład sąsiadom...
owszem, roboty są świetneAmaPoland pisze:Moi serwisanci zakładają roboty Stigi na trawnikach i jeszcze sie nie zdarzyło aby były jakiekolwiek problemy. Robot to niesamowicie wygodna rzecz. Ważne... nawet bardzo ważne aby został precyzyjnie zainstalowany. Znam ludzi, których szlag trafia na samą myśl o robocie bo mieli źle poinstalowane urządzenia i były z nimi częste problemy. Robot się zapętlał, nie dokaszał całości itd. Co do marki to masz kilka opcji na rynku w Polsce ale je znam tylko jedną i mogę ją pochwalić.doc_kr pisze:Pytanie - czy ktoś z forumowiczów używa automatycznej kosiarki (robota), ale z tych poniżej 10 tys. za sztukę?
Jestem ciekaw opinii. Hałas zaczyna się robić coraz większym problemem, może dam przykład sąsiadom...
Niestety roboty faktycznie kradną. Stiga się stara zabezpieczyć przed tym ale jaki jest efekt nie wiem. Każdy robot ma swój numer seryjny i dokupienie elementu do niego wymaga podanie dokładnie tego numeru. Skradzione maszyny są w centralnej ewidencji odnotowywane więc w serwisach w całej Polsce prędzej czy później taka maszyna powinna wypłynąć. Jak to wyglada w praktyce nie wiem. Znam przypadki, że klienci przychodzili kupić tylko stację dokującą (ładowarkę) a po słowach "poproszę numer seryjny urządzenia" już nie wracali.
Nie zaprzeczę, że to dobre maszyny. Użytkowników Al-ko znam, serwisowałem te modele i nie powiem wiele złego ale pozostałych nie znam. W takich przypadkach zawsze włącza mi się alarm odnośnie ewentualnych części zamiennych. Proponuję wszystkim kupującym maszynę zrobić prosty test: Zadzwońcie do trzech/czterech punktów serwisowych i powiedzcie, że macie maszynę XXX (tu wstawcie markę i model urządzenia, które macie na oku) i czy dostaniecie do niej części: nóż, filtr powietrza, króciec ssący, gaźnik... cokolwiek. Jeśli w serwisach powiedzą, że oczywiście mają lub mogą sprowadzić to jest dobrze. Jeśli usłyszycie, że nie zajmują się takim czymś lub nie wiedzą co to jest, zastanówcie się czy chcecie maszynę do której tak trudno dostać części zamienne.miachlbyk pisze: [...] zobacz może coś z AL-KO ci przypadnie do gustu,firma znana i ceniona,jest jeszcze Weibang dobrej jakości,masz jeszcze kosiarki GRL też bardzo fajnie wykonane,do wyboru do koloru
miachlbyk pisze:jest jeszcze Weibang dobrej jakości
jakiej jakości?/ Husqvarna i jakość?? chyba o czy innym piszesz a o innym myślisz,ponadto pisałem o kosiarkach ale jak chcesz to powiem ci że ten Chiński Weibang jest lepszy od tej nie Chińskiej HusqvarnyKamilT pisze:Weibang to chińszczyzna przez duże CH. Robią podróbki maszyn znanych producentów. Np. aerator Weibang - podróbka aeratora Husqvarna AR19, wycinarka darni Weibang - podróbka wycinarki RYAN Junior Sod Cutter, wertykulator Weibang - podróbka wertykulatora Billy Goat lub Sembdner.miachlbyk pisze:jest jeszcze Weibang dobrej jakości
O jakości oryginalnych produktów ww. firm nie muszę nikogo przekonywać.
mogą być,jak masz dealera to idż podotykaj i sam zobaczysz czy spełni twoje oczekiwania jakości wykonaniamati8201 pisze:Czyli tak Nac odrzucam
Czy ktoś cos moze powiedzieć o kosiarkach firmy Mastercut lub Faworyt ponieważ mam ja dostępną u lokalnego sprzedawcy z silnikiem Brigsa
miachlbyk pisze:
jakiej jakości?/ Husqvarna i jakość?? chyba o czy innym piszesz a o innym myślisz,ponadto pisałem o kosiarkach ale jak chcesz to powiem ci że ten Chiński Weibang jest lepszy od tej nie Chińskiej Husqvarny![]()
1. nie twierdze, że jestem najmądrzejszy. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że dość dobrze znam rynek maszyn ogrodniczych - nie tylko ze strony fascynata, serwisanta-amatora ale również aktywnego użytkownika.miachlbyk pisze:To że masz do czynienia ze sprzętem wcale nie świadczy że jesteś najmądrzejszy,sprzęt Weibanga jest masywniejszy czyli lepiej zrobiony,tez miałem niegdyś takie zdanie jak ty do póki nie zobaczyłem jak to jest zrobione,napędy kosiarek są lepsze,nawet same koła są o wiele lepiej zrobione niż w Husqvarnie,jeżeli widział byś sprzęty tych dwóch Firm to wiedział byś o czym piszę,a byle części do Weibanga ma Cedrus oraz jego dealerzy z tym problemu nie ma i to nawet szybciej można kupić niż części do Husqvarny