Dorotko 
widoki obecnie są typowo przedwiosenne, śnieg szybko stopniał. Jeden dzień porządnie padało, w ogrodzie nie można nic robić, jest za mokro. Dzisiaj tylko uprzątnęłam nowe kretowisko, karbid został wsypany do korytarza...kret nie odpuszcza
Madziu na śnieg nie narzekam, rozpuścił się bardzo szybko...będzie zapas wody w glebie. Nie wiadomo jakie będzie lato, każda kropla wody się przyda. Teraz czekam na słoneczne dni, iglaki pasuje przyciąć, kulki wyglądają na bardzo rozwichrzone...trzeba koniecznie je uformować. Uprzątnąć kopczyki okrywające róże, na razie jest za wcześnie...będzie co robić przez kilka dni.
aluin 
coraz więcej roślin wypuszcza listki, róże, pnącza, rośliny cebulkowe ruszyły, rośliny skalne też zmieniają kolor na letni...lilaki maja napęczniałe pączki...przedwiośnie jest widoczne. Oj, tęskni się już za kolorowym ogrodem
Dzisiaj może się uda przesadzić jeden iglak...kupiłam biedaka z wyprzedaży, ledwo żywego...myślałam że nic z tego nie będzie o dziwo odżył. W nieodpowiednim miejscu został posadzony, za blisko innych iglaków...trzeba go przenieść na inne stanowisko. Drzewko jest bardzo ładne, chyba to jakaś jodła...znacznik gdzieś przepadł...piesio pewnie pogryzł
Ciemierniki zaczynają kwitnąć...
