Ogród ciągle w budowie 2016
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, doczytałam że jadą do Ciebie róże. Mogłabyś napisać skąd? Bo już się zaczynam bać, że i ja dostanę wiadomość o wysyłce.
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Od botanika z all.. Całe szczęście, ze wziełam tylko 4. Gorzej, ze jedzie też brzoskwinka, a jeszcze nie wykopałam wisienki, której miejsce ma zająć... 

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Tylko to powstrzymuje mnie przed zakupami. Ale nie wiem, jak długo wytrzymamvimen pisze: i zrobi się problem z przechowywaniem...

U nas dziś do wczesnego popołudnia była piękna pogoda i przyjemnie ciepło, ale teraz się chmurzy. Ponoć za jakieś dwa tygodnie ma popadać śnieg z deszczem, i gdzieś czytałam, że najbliższe miesiące mają być raczej deszczowe (po tym wysuszonym lecie to zasadniczo dobrze, tylko jak w deszczu sadzić rośliny?).
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Uff... tam nie zamawiałam. No to musisz się pospieszyć i miejsce roślinkom zrobić
. Daleko masz na działkę?

Re: Ogród ciągle w budowie 2016
70 km. Najgorsza ta brzoskwinka, bo pod migdałka też miejsca nie zrobiłam, ale jego mogę w innym miejscu też posadzić. jakoś to będzie - byle w sobotę była w miare dobra pogoda. Jeszcze nade pogrzeb wisi. Dwa tygodnie temu zmarł mój ojciec. Niby nie byliśmy blisko, ale takie wydarzenia rozbijają człowieka. Zmarł za granicą i trzeba pozałatwiać wszystkie formalności, wiec nawet nie wiem jeszcze kiedy pogrzeb będzie. Tak w zawieszeniu trudno jakoś się pozbierać. Sorry musiałam trochę ponarzekać, ale obiecuję, ze już nie będę. Byle wreszcie przyszła wiosna, a będzie lepiej.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Witaj Kasiu. Nie spodziewałam się, że masz tak daleko na działkę. Przecież to wyprawa
. Przykro mi z powodu śmierci ojca
. Nie martw się, pogoda w końcu się poprawi i z pewnością będziesz miała lepsze samopoczucie. Póki co przesyłam uściski i pozdrowienia
.



- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, współczuję - mimo wszystko - (też nie jestem z ojcem blisko, ale wiem, że gdyby taka sytuacja się zdarzyła, to świadomość zmiany tak nieodzownej zawsze zapada w człowieka).
Za to 70km do działki - taka wiadomość
a mi się czasem wydaje że to co za oknem jest zbyt daleko, żeby iść...
może to kwestia tej pogody, która mimo wszystko nie nastraja do prac na zewnątrz?
Za to 70km do działki - taka wiadomość


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu przykro mi z powodu straty. Wiem dokładnie jak takie sprawy potrafią przybić... Na pocieszenie powiem ci tylko, że z każdym dniem jest odrobinkę łatwiej... Dużo słoneczka życzę 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, współczuję Ci straty. Jak by się stosunki w rodzinie nie układały, to jednak tato.
Trzymaj się i myśl pozytywnie.

Trzymaj się i myśl pozytywnie.

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu ,po ciężkich dniach...następne mogą być tylko dobre.
Podpowiem co zrobić z otrzymanymi liliami i daliami - do donic i niech rosną,potem na działkę ,jak tylko się ociepli i trochę obeschnie.Nie znam Twoich możliwości lokalowych.Lilie w donicach mogą stać na balkonie.Dalie w pomieszczeniu/piwnicy/? w lekko wilgotnej ziemi....

Podpowiem co zrobić z otrzymanymi liliami i daliami - do donic i niech rosną,potem na działkę ,jak tylko się ociepli i trochę obeschnie.Nie znam Twoich możliwości lokalowych.Lilie w donicach mogą stać na balkonie.Dalie w pomieszczeniu/piwnicy/? w lekko wilgotnej ziemi....
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, wpisuję się w nowym wątku i w wolnych chwilach podczytuję.
Ubawił mnie widok Francka umalowanego na zielono
Mają te nasze zwierzaki pomysły
Jak przeczytałam Twoją listę zakupową to padłam z wrażenia
O daliach nawet nie wspominam, tylko podziwiam. Takiej ilości nie miałabym siły sadzić, a potem na zimę wykopywać. Wielki szacun dla Ciebie za pracowitość 
Ubawił mnie widok Francka umalowanego na zielono


Jak przeczytałam Twoją listę zakupową to padłam z wrażenia


Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Dziękuję dziewczyny
Niestety w blokach z tym przechowywaniem jest kiepściutko, balkonik też malutki - całe szczęście, bo mam lęk wysokości i na niego nie wychodzę, a jak coś na niego wystawiam to jestem w stanie sięgnąć wszystkiego z progu
Byle do soboty - jak się całkiem nie rozchoruję, to wywiozę wszystko na działkę. Dalie i lilie dołączą do pozostałych dalii, ale niestety brzoskwinkę, migdałka, jeżynę, maliny i róże będę musiała posadzić. Prognozy jak na razie widze są optymistyczne, więc powinno być ok. A teraz całe to towarzystwo zamieszkało w bagażniku 
Dorotko dalie to tylko posadzić, a potem wykopać - pikuś
Za to wszystkie te zabiegi pielęgnacyjne wokół róż mnie przerażają
Mam tylko jedną pnącą po dziadku, ale ona jest wybitnie odporna, i trzy miniaturki marketowe - obawiam się, ze mogły nie przeżyć zimy. Teraz wziełam 4 róże - módlcie się, zebym ich nie uśmierciła...

Niestety w blokach z tym przechowywaniem jest kiepściutko, balkonik też malutki - całe szczęście, bo mam lęk wysokości i na niego nie wychodzę, a jak coś na niego wystawiam to jestem w stanie sięgnąć wszystkiego z progu


Dorotko dalie to tylko posadzić, a potem wykopać - pikuś


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego Taty. Sama przez to przeszłam niedawno.. .
. Relacje mieliście średnie ale tak jak piszesz, zawsze to wpływa na człowieka. Trzymaj się, oby udało się szybko załatwić wszelkie formalności.
Na działkę masz kawałek drogi, prawie taki jak ja..Bardzo ładnie Ci się wszystko trzyma, mimo sporej odległości.

Na działkę masz kawałek drogi, prawie taki jak ja..Bardzo ładnie Ci się wszystko trzyma, mimo sporej odległości.
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, trzymam za Ciebie kciuki, że nie zmarnujesz roślinek, ale róże wydają mi się raczej dość silne, no może poza wybitnie rasowymi (tymi z zadartymi noskami
) ja mam jedną płożącą z marketu i choć próbuję oduczyć psy biegania po niej (zwierzaki nie łapią pojęcia "roślina hodowlana=nie biegać" ) to ona i tak kwitnie i radzi sobie ładnie 


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu
każdego człowieka żal, zawsze mógł jeszcze w życiu coś dobrego zrobić. Z różami na pewno sobie poradzisz, to wbrew pozorom dość odporne rośliny. Moja miniaturka z marketu przeżyła trzecią zimę,
właśnie dziś zobaczyłam, że się obudziła.

