Ewa a jak tam u Ciebie nasadzenia prymulowe ?
Uwielbiam je, od razu poprawiają humor jak się na nie patrzy w ogrodzie
Annes 77 - właśnie tak, są bardzo energetyczne i specjalnie posadziłam mnóstwo kolorów. Po zimie zawsze ich brakuje ;)
A u mnie słońce dziś było, ale i tak dopiero poszaleję w ogrodzie najwcześniej w piątek. Teraz szans nie mam
Dziś tylko foty zdążyłam zrobić.
leszczyna
Ranniki są śliczne, warto je posadzić w ogrodzie. Można je często dostać na wiosnę w doniczkach juz kwitnące

W Marszewie nigdy nie byłam, bo to dość daleko z Poznania.
A ciemierników mam sporo, ale w tym roku mało odmian będzie kwitło.
A na lipiec domówiłam sobie jeszcze kilka ;)
Dorciu - To są poprawiacze humoru i wprowadzają mnie w wiosenny nastrój
A mam do rozpikowania jeszcze z 50 zeszłorocznych siewek ;) Wszędzie będą prymulowe obwódki.
A to zdjęcie z niedzieli ;) Musze tylko jeszcze je posypać jutro wermikulitem, bo to Sieboldii, więc długo kiełkują.
