Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Moje sieweczki

Obrazek

Cebuli na razie jest niewiele ale mam nadzieję, że spóźnialskie niebawem wyjdą. Jeśli będzie nadal tak mało- zrobię dosiewkę ale tym razem podkiełkuję na wacikach.
Wenty nadal nie widać ;:223

Obrazek

Papryki i Winogronek. Ta najmniejsza papryka po lewej to żółty szatan. Siana 06.02., do ziemi poszła 09.02. i na razie rośnie baaaaaardzo powoli.
Czerwony szatan zdecydowanie większy a Winogronek pokazuje listki właściwe.
Jak widać akwarium zapobiega wybieganiu siewek mimo bardzo małej ilości światła dziennego.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Małgosiu

Bogaty dzień Ci się jutro szykuje . ;:108
Dobrze , że napisałaś o śliwce i powojniku .
Moja śliwka jest duża , trudno będzie zrobić jej podstrzyżyny . Muszę jutro dobrze jej się przyjrzeć . ;:108

Powojnik przywiazła kiedyś moja koleżanka . On jest po lekkich przejściach . Rósł u tej koleżanki na balkonie w donicy . Na zimę przeniosła go do domu . Oczywiście nawypuszczał pędów rachityków i wyglądał nie zaszczególnie .
Jak się nazywa oczywiście nie wiem . Jest u nas od 10 lat . Ma dość spore kwiaty w kolorze bordowym . Ładny jest . :D

Witku ;:196

Będziemy Cię wspierać w Twojej niedoli . ;:215
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Takie wsparcie Beatko będzie mi teraz potrzebne jak rzadko kiedy. ;:333 Nawet bardzo. ;:180
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Beatko Twoja śliwa jest już dojrzała i pewnie trzeba jej tylko kosmetyki. Moja to samosiejka kilkuletnia, wcisnęła się pod ogrodzenie i zacienia ją leszczyna od sąsiada. Jest jeszcze "cieniutka więc mogę ją jeszcze próbować zagęścić.

Z powojnikiem nie śpiesz się. U Ciebie jest zimniej i ryzyko nocnych przymrozków znacznie większe. Mój jest w osłoniętym miejscu, pod stodołą i ciemne deski przyciągają słońce. Pojawiły się już pąki liściowe i dlatego muszę podciąć.

A Twój powojnik- kwitnie raz w roku czy dwa? Kwiaty są na młodych pędach czy raczej na zeszłorocznych? Kiedy kwitnie? Wcześnie czy raczej późnym latem?
Cięcia mogą być trzy sposoby (a raczej dwa w przypadku wielkokwiatowych). Albo tniesz na wysokości 150cm od ziemi albo 30-50 cm.
Napisz coś o nim. A może masz zdjęcie?

Wituś Do Ciebie jeszcze tanie linie nie latają ale chętnie bym Ci pomogła. Ja czuję niedosyt pikowania póki co ;:222
Wspieram zatem duchowo ;:168
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Małgosiu :wit ;:3

Zdjęcia mojego powojnika nie mam . ;:174
Posadzony jest przy pniu starej lipy . Przycinam mu pędy 30 cm nad ziemią . Trochę go zaniedbałam . :oops:
W tym roku zasilę go nawozem , bo nie pamiętam kiedy to robiłam .
Jak zakwitnie to zrobię zdjęcie i wtedy będziesz mogła mi na jego temat więcej powiedzieć powiedzieć .

Śliwę jedną mam starą , ale jest również druga młoda ( odsadzony odrost od tej starej ) i to tej trzba się przyjrzeć i zrobić kosmetykę . W zeszłym roku po raz pierwszy owocowała . Owoców miała nie dużo , ale miała .

U mnie w okolicy rośnie jeszcze trochę takich śliwek . Odpornych na tutejsze warunki . Jak wiesz dojrzewają późno , ale w smaku są niesamowite , słodkie z lekkim kwaskiem . I najważniejsze , pestka odchodzi doskonale od miąższu .

Nabrałam smaku na śliwki , idę wyjąć z zamrażarki , takie lekko rozmrożone są najsmaczniejsze . :D
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Dzięki Małgoś za dobre słowo. :D Posypałem się w ostatnich dniach kręgosłupowo i zaczynam się martwić czy podołam w tym roku wszystkiemu. ;:174
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Las Małgoś :wit

Jak Wam minęła sobota? U mnie dziś była piękna pogoda. Trochę "ostrzygłam" renklodę. Mam nadzieję, że ten fryzjerski zabieg poprawi jej humor :wink: i zmobilizuje wreszcie do wydania plonu ;:173

A w krokusowej stołówce zaczął się ruch ;:215

Obrazek

Witek kuruj się chłopie ;:168 , bo coś mi mówi, że ten rok będzie wyjątkowo obfity w plony, więc będziesz miał co dźwigać. ;:108
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

:wit

Beatko Nie jestem znawcą powojników, ale możemy spróbować ustalić, co on za jeden. Zdjęcia w sezonie poproszę koniecznie ;:168
Twoje śliwki a raczej opowieść o nich podziałała na moje zmysły. Ja jestem bardzo śliwkowa i mogę jeść pod każdą chyba postacią ale najbardziej lubię prosto z drzewa. Przycięłam dziś swoją dzikuskę i choć w tym roku owoców zbytnio nie będzie, to liczę, że za rok będzie lepiej. Jak masz młodziaka, to tnij bo to chyba ostatni dzwonek nawet jak na Twoje zimne okolice.

Witku Zmartwiłeś mnie informacją o Twoim kręgosłupie. Narzekałeś na niego jesienią i zimą ale miałam nadzieję, że trochę go podreperujesz, odciążysz i nowy sezon otworzysz w pełnej sprawności. Utulam Cię w bólu i trzymam kciuki aby była to jedynie chwilowa niedyspozycja.
Nie będę zbyt oryginalna jak napiszę, że trzeba prędziutko do lekarza, rehabilitować i nie przeciążać. Ale to chyba wiesz :roll:
A podołać będziesz musiał, bo przecież LAS Pomidoras czeka i klienci pewnie też już nóżkami tupią z tęsknoty za Twoimi owocami.
Przydałaby Ci się pomoc. Może starszego berbecia pora przyuczać?

Trzymaj się i wypoczywaj ;:196

Kasiu Te pszczoły to tegoroczne zdjęcie ??? ;:oj Niesamowite!!!
U Ciebie w takim razie wiosna "pełną gębą" a u m nie dopiero startuje ;:131
Piękne ;:168


Ja dziś poszalałam- oby nie za bardzo ;:306

1. Przycięcie węgierki rosnącej pod ogrodzeniem.
Wykonano. Nawet szybko poszło choć musiałam się naspacerować zanim podjęłam decyzję co wyciąć, co skrócić a co zostawić jak jest.
Zdjęcia nie mam bo na tle sąsiadowych krzaków zupełnie jej nie widać.

2. Czarna porzeczka ukorzeniona "na wiadro" zostanie oddzielona od mamuni i pójdzie na swoje miejsce.
Wykonano
Sposób "na wiadro" jest pomysłem kaLo. U mnie co prawda nie było wiadra tylko worek na śmieci ale efekt oceńcie sami.
Na kilka pędów założyłam worek foliowy i nasypałam kompostu, porzeczka została przycięta.

Obrazek

Rosła sobie spokojnie; zapomniałam o niej w zeszłym roku więc dopiero teraz zabrałam się za oddzielenie.
Po ściągnięciu worka ujrzałam takie coś :heja

Obrazek

Po odkopaniu musiałam poszukać pędów, które obecnie stały się korzeniami ale trzeba było odciąć je od części pozostającej w gruncie.
Otrzymałam pięknie ukorzenioną sadzonkę.

Obrazek

Poszła na nowe miejsce i teraz zastanawiam się czy ciąć teraz na rozkrzewienie czy po okresie zbiorów :roll:

Obrazek

3.Tawuły japońskie zostaną podstrzyżone
Wykonane
[3. Do ziemi pójdą cebule frezji, trójsklepki i kłącze konwalii Na razie tylko konwalia poszła do gruntu. Miała już spore kiełki i nie chciałam jej męczyć w woreczku.
4. Oczyszczenie rabaty wietrznej z chabazi, przycięcie traw, ewentualne plewienie Wykonane w 400-tu procentach. Chabazie wycięłam na niemal wszystkich rabatach. Uzbierała się masa suchcieli i chętnie rozpaliłabym ognisko ;:131
5. Zniwelowanie kopców krecich- zebrana ziemia pójdzie do warzywnika Wykonane połowicznie. Tatko pozbierał kopce i wykiprował ziemię nieopodal warzywnika :;230
6. Przycięcie powojnika Wykonano.
Byłam zdziwiona jak szybko ruszyła wegetacja. Tydzień temu widziałam maleńkie pączki a dziś

Obrazek

Szukałam także wiosny i szczerze mówiąc, nie musiałam się zbytnio wysilać ;:138

I tak minął dzisiejszy wiosenny dzionek ;:172

Obrazek

Ranniki przetrwały atak nornicy

Obrazek

Ostróżce ściągnęłam czapeczkę z liści ;:oj

Obrazek

Pozostałe już wychylają się na powierzchnię. Na zdjęciach Jarzmianka od Marysi, piwonia, czosnki ozdobne, tulipany, fiołki i inne

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beatka jesienią pisała o drzewku leszczynowym. Poszłam za jej przykładem i przycięłam swój krzaczek. Wyszło całkiem zgrabnie

Obrazek

Na koniec ostatnie zdjęcie. Z pozoru to widok moich jabłoni ale tak naprawdę chodziło mi o te wykopy w tle.

Obrazek

Zaczęła się budowa u moich sąsiadów więc spokoju na wsi już nie ma. "Pany majstry" od samego rana puszczali na maksa muzykę z gatunku przeze mnie nie lubianego czyli Disco Polo ;:129
Ponieważ robili szalunki i co chwilę włączali piłę łańcuchową a nie chcieli tracić muzy, magnetofon naprawdę ryczał ;:145
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Las Małgoś :wit
Współczuję Małgosiu, wiem co to ryk piły-słyszę go często tuż za płotem. ;:223
Disco Polo? A nie grali ,,Żono moja,,? ;:306 To ulubiony kawałek budowlańców-niestety mój nie. ;:170
Z porzeczką zrobiłaś coś wspaniałego i oczywiście pójdę w Twoje ślady i ukorzenię porzeczkę czarną w tym roku(uwielbiam drzem i kompot z czarnych. A kiedy przysypałaś gałązki-w jakim miesiącu/porze roku?
Wiosna u Ciebie cudna, u Kasi też. ;:136
Moje krokusy nawet nie wiem czy dziś rozkwitły? Niestety cały dzień byłam poza domem i wróciłam jak już było szaro, zobaczę jutro.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42380
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Witam w niedzielę!
Małgosiu mam nadzieję że wszystkie członki sprawne ;:173 bo pracowita mróweczka to Ty jesteś. Wykonałaś plan sobotni mimo ograniczonego czasu, ale ogród Cię kocha i odwdzięcza się. Dałam Ci jarzmiankę ? to musiałam Cię bardzo polubić :;230 Ja czarną porzeczkę też ukorzeniam z dobrym skutkiem, tnąc wsadzam patyki do ziemi, na jesieni przycinam i krzaczek gotowy ;:215 Zastanawia mnie dlaczego ostróżki jeszcze nie widzę, ale może jeszcze wyjdzie?
Dobrej niedzieli, odpoczywaj i idź na spacer z Berbeciem ;:196

Beatko trzymasz te swoje siewki w ryzach, moje karczochy każdy innej wielkości, a Twoje równomiernie rosną ;:215

Elu budowlańcy pograją i pójdą, a ja mam sąsiada który nie dość że jest znawcą discopola. Wykupuje wszelkie nowości, ale i klasyka "Majteczki w kropeczki..." od wiosny do jesieni puszczane z odtwarzacza samochodowego na podwórku przed domem. Chociaż często on siedzi w domu ;:14

Miłej niedzieli bywalcom wątku Małgosi! ;:138
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

LAS MAŁGOŚ :wit

Piękny dzień wczoraj miałaś , gratuluję . ;:63

Wykonałaś tyle pracy na działace ! Szatan nie dziewczyna ! ;:215

Pożeczka odsadzona fachowo , bardzo dobrze , że pokazałaś na zdjęciu jak to zrobiłaś . Można ten patent wykorzystać przy innych roślinach . ;:108

Co tu dużo pisać , zrobiłaś naprawdę dużo . :D
Tylko czy się nie przeforsowałaś ? Bywa , że po takiej pracy ma się chorobę działkową w postaci obolałych wszystkich lędźwi . ;:174

Wiosnę widać na zjęciach Kasi i Twoich . Miło popatrzeć , bo u mnie takich widoczków jeszcze nie ma . Zakwitły przebiśniegi i wilcze łyko zaczyna nieśmiało pokazywać pączki . Ale do prawdziwego kwitnienia jeszcze trochę . Pokazały się liście tulipanów , tak ze trzy centymetry wyszły z ziemi i czekają ,
Za to czosnek wschodzi sukcesywnie tak jak był sadzony . Harnaś trochę ucierpiał , bo ma już pędy na jakieś 10 cm i przebiegła się po nim suka . Goniła kunę i oczywiście nie patrzyła pod łapy . :;230
Jest to dla nas znak , że już trzeba ogrodzić część warzywną działki .

Nornic i kretów na razie nie widać . Bacznie obserwuję , bo jak tylko dojrzę pierwsze oznaki ich wizyt , zastosuję im kurację gorczycową .

Małgosiu , sąsiedztwa budowy nie zazdroszę ;:185
Mnie bezpośredno takie nieszczęście nie grozi , aż strach pomyśleć . Las i disco polo . ;:oj

Jak się mają Twoje zielone berbecie z akwariowego żłobka ?

Las Wituś
Przykro czytać o Twoich dolegliwościach kręgosłupowych . ;:174
Mało tego , że jesteś niedyspozycyjny , to jeszcze prawdziwie boli . Z całego ;:167 życzę Ci powrotu do zdrowia i lepszej kondycji . ;:196

Elu , widzę że dobrze znasz zwyczaje budowlańców ;:306
Może dzisiaj odkryjesz na swojej działce wiosenne przebudzenie , bo u dziewczyn widać , że wiosna tuż , tuż .

Kasiu , pszczoły u mnie jeszcze się nie pokazują . Raz , że zimno , dwa nie ma kwiatków . ;:185
Proszę , pokazuj takie piękne wiosenne zdjęcia , bo cieplej się na duszy robi . ;:108

Marysiu , z karczochami to przypadek , że równo powschodziły . Może to zasługa tego , że były moczone na wacikach ? Do ziemi przekładałam sukcesywnie jak pokazywały się kiełki .
Ważne , że są , żyją i jest nadzieja na pąki .
Odpuściłan sobie oznaczanie , które zielone , a które fioletowe . Ciekawe czy będą różniły się kolorami ?

Pozdrawiam Wszystich i życzę miłej niedzieli . Obrazek
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Las Małgoś i Las Wittorios



U mnie od rana Las Pomidoros
Właśnie na tapetę wzięłam najmłodsze nasianie i zastawiam się, czy pikować do małych 0,2l, czy z częścią poczekać i wsadzić do kubasów0,5 l
To pytanie to przede wszystkim do Naszego Rodzynka (Wituś, zdróweczka życzę), czy jak przesadzę najpierw do małego, a póżniej dużego pojemnika, to zdążą się ukorzenić do 22 kwietnia, zaraz po pełni mam zamiar wsadzać do tunelu, chociaż korci mnie część pomidorów wysadzić wysadzić po 10 kwietnia, sadzonek mam sporo, ale to jest chyba bardzo ryzykowne.
Czy ominąć jedno przesadzanie i od razu wsadzić do 0,5l?
Jaka może być najniższa temperatura przy wnoszeniu do balkonowej szklarenki, wczoraj wniosłam przy temp. 12° C, ale nie wiem, czy nie było za zimno, ale chciałabym je jak najbardziej zahartować.


Obrazek

Dziewczyny, piękną macie wiosnę, ja wczoraj też działałam na działce, ale dziś poruszam się jak ostatnia łamaga, mam nadzieję, że u Was jest lepiej.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Małgosiu, tak to tegoroczne pszczółki. Wczoraj słońce przygrzało, to się pojawiły ;:173. Mam w sąsiedztwie pszczelarzy, to i sporo pszczół. Prawdę mówiąc też mam ochotę w przyszłości sobie ul sprawić. Na razie robię nasadzenia z roślin miododajnych by miały co jeść. Wielkich lip mam sporo w najbliższej okolicy, ale poza okresem ich kwitnienia też trzeba im coś zapewnić.
A z Ciebie to widzę też pracowita pszczółka. Sporo zrobiłaś ;:333

Irenko to są pomidorki? Chyba jeszcze za szybko na pikowanie. Z tego co mi się wydaje powinny pierwsze liście właściwe się rozwinąć.

A teraz zagadka. Ile pszczół jest na zdjęciu? :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

Kasiu, są różne wersje pikowania, niektórzy pikują po wyprostowaniu liścieni i zaczątkiem liścia właściwego.
Będziemy mieli miodzio z Jaworzna ? ;:138
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

Post »

:wit Witajcie serdecznie dziewczyny. ;:4
Kasiu też mam od jakiegoś czasu dziwne wrażenie że ten rok będzie obfity w plony.Chodząc do pracy gdzie obciążenia są duże(a w ostatnim tygodniu fizycznie mi dało w kość i teraz są efekty)nie da się kurować.Najlepiej byłoby pójść na dwa tygodnie na wolne i udać się na zabiegi.Niestety w tej chwili to niemożliwe. ;:185
Jak pszczółki mają gdzie pracować to przedwiośnie jest na wyciągnięcie ręki. ;:3 A to już dodaje otuchy. ;:173
Małgosiu przez jesień i zimę też myślałem że się zregeneruję,ale pracę mam jaką mam niejednokrotnie ciężką fizyczną i przeciążania nie da się uniknąć i są złe efekty.Starszy berbeć niech siedzi lepiej nad książkami bo już niedługo matura a to dla niej w tej chwili rzecz najważniejsza. ;:108 Dosyć narzekania bo nie lubię użalania się nad sobą,trzeba zacisnąć zęby Gosiu i iść naprzód. :)
U Ciebie Małgosiu już oznaki wiosny ładnie widać i dużo pracy sobie wczoraj zrobiłaś. ;:333 Zresztą Ty jak się dorwiesz to góry byś przenosiła. ;:306 Węgierkę przycięłaś i pewnie też przesmarowałaś maścią ogrodniczą.Marzec już więc pomyśl o czymś do jedzenia dla niej. ;:108 Porzeczka ma świetne korzenie,więc jak się złapie ziemi to pójdzie jak burza i będziesz mieć z niej dużo pożytku.Ja bym ją teraz zostawił w spokoju i przyciął po zbiorach.
Beatko dzięki Ci za troskę ;:168 Dyspozycyjny to chcąc nie chcąc muszę być już niestety jutro,ale o tym napiszę niebawem-dlaczego.
Irenkote Twoje maluchy ze zdjęcia mają już zaczątki liści właściwych i myślę że pod koniec tygodnia na tyle podrosną że spokojnie możesz pikować. ;:333 U mnie to nastąpiło bardzo szybko.Ja będę miał podobne terminy do Twoich,więc myślę że nie powinnaś sobie zawracać głowy z podwójnym pikowaniem,tylko od razu zrób to do większych. ;:108 Temperatura do hartowania 12 stopni nie jest taka zła.Moje nie raz trafiały po przepikowaniu na noce poniżej 10(chociaż to nie jest dobre dla ich wzrostu)wtedy były spore przymrozki i wyższej temperatury nie dało się uzyskać.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”