A u mnie jak zwykle bieda z nędzą ok 50cm i później zrobił się żółty Ok 20 lat temu moje lubczyki miały po nawet 2 metry i nie był nawożony,zawsze sąsiadów obdarowywałem a teraz...
Mój też w tym roku nie zachwycał. Pewnie z powodu suszy ale zapasy zamroziłam, a na bieżące zużycie jeszcze go podskubuję, chociaż listki nie są już takie soczyście zielone ale smak i zapach mają
Mój w tym roku wzrostem nie odstawał od poprzednich lat. Był wysoki na ok 2 m. W tym roku pozwoliłam mu na zawiązanie nasion i osypanie się. pod koniec lata jak popadało, widziałam wokół niego pełno malutkich sieweczek, aż zielono było. Teraz przysypię go ok 2 cm ziemią i aby do wiosny. Zimą jak co roku dostawać będzie kurzeniec aby wraz z roztopem śniegu trochę nawozu dotarło głębiej w ziemię.(Trzeba to robić z wyczuciem.)
Zauważylam że go bardzo lubią myszowte, a że u mnie jest ich sporo to sadzę w donicy. Rośnie już 5lat, i z roku na rok jest większy. Jeszcze dodam ,że donica jest wkopana, i o niej zapomiałam.
U mnie w jego sąsiedztwie rosną tulipany i lilie. Trzeba wziąć pod uwagę jego wielkość. Pusty plac po tulipanach jest zasłonięty jego rozłożystymi liśćmi.