Nie wiem, czy to jest problemem, ale trochę korzenia wystaje ponad poziom ziemi.
Dołączam kilka zdjęć.





Poza nieciekawym wyglądem to nie ma się o co martwić. Przyjdzie wiosna, wypuści nowe listki.agusiak888 pisze:Moja cytrynka prawie zupełnie wyłysiała... wisi jeden owoc zeszłoroczny, teraz zaczeła wypuszczac pąki kwiatowe które tez pozrzucała, troche sie martwie
Ja swoich nie przyzwyczajam. Wiosną, gdy nie zapowiadają w nocy mrozu wynoszę na dwór i zostawiam. Chowam, jak jest podejrzenie, ze może w nocy przymrozić. Z mniejszymi roślinkami można to robić codziennie, tzn na dzień wynosić , na noc chować. Z dużymi to już kłopot. Nigdy nie zauważyłem natomiast jakiejś niepożądanej reakcji na nagłą zmianę temperatury.Sahe pisze: Moja limonella w tym roku pierwszy raz zimowana nie straciła ani jednego liścia. Teraz zastanawiam się, jak powolutku przyzwyczaić ją do wiekszych temperatur aby nie doznała szoku.