Tolinka i róże cz.II

Zablokowany
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Dziękuję kochane moje zawsze można na Was liczyć ;:4

Renatko zapodałaś mi same piękne panienki ,oj trudny wybór ,ale myślę ,myślę ;:209

Daysy za szczere chęci wieeeelkie ;:196 ;:196 ;:196

Alexia twój wątek przewertowałam od A do Z chcesz czy nie autorytetem w tej dziedzinie jesteś i basta! ;:108
Na Herzogin mam ooogromną ochotę ale jest droga i jednej róży to też mi się nie opłaca sprowadzać ,próbuję dopasować jakąś różę z tej szkółki w której mam zamówienie i chyba zdecyduję się na Garden of Roses ,bo widziałam ją już u kogoś w donicy i rzeczywiście całkiem fajnie się sprawowała ;:333

Majeczko ty wiesz ?masz ty kobietko pomysł ;:168 przecież ja swojego Guernseya kupiłam właśnie tam i całkiem fajnie się sprawował ,a jak przetestowałaś go w donicy....no chyba się tam przejadę,ale może się to źle skończyć ;:306 ;:306

Jagna na pewno do donic u mnie trafią w tym roku Herkules i Laimant bo bardzo słabiutkie na rabatach i tworzą pustostany na ich miejsce trafią inne ślicznotki ;:224 a ta jedna ,no może dwie wyjątkowe będą zdobić inny taras i pachnieć dla mojego ;:167

Niech już będzie ta wiosna ;:65 mam już tak dość tej pluchy za oknem i wietrzyska brrrrr ;:192 już mnie tak łapki świerzbią ,tyle pracy w ogrodzie :roll: a tu pogoda nie pozwala nawet na porządny spacer ;:145 Zamówienie różane zamknięte i zapłacone żeby nie korciło ;:173 Znalazłam dojście do końskiego złota :lol: więc w tym roku spróbuję z tym nawozem...jak dobrze że jest to forum zawsze człowiekowi coś w głowie zaświta normalnie nigdy bym na to nie wpadła ;:300
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

No właśnie się zastanawiałam odwrotnie: czy Constanze Mozart można włożyć do donicy. Kupiłam nieopatrznie na Gardenii (miałam kupić Parole, ale zmieniłam zdanie). Pan na stanowisku Ćwika (zresztą Ćwik również , ale młody) polecał swoje róże również do donic.
Ja tez mam dostęp do końskiego złota, ale jest w Teremiskach, a ja w Poznaniu, więc trochę daleko (pan na wakacjach powiedział mi, że mogę brać ile chcę od jego koników) ;:306
Ja także chętnie pooglądam antydepresyjnie Twoje zdjęcia z różami... uwielbiam! ;:173
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
RenataC
100p
100p
Posty: 106
Od: 24 sie 2012, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Pocieszyłaś mnie opisem róży Biedermeier . Kupiłam ją mimo niepochlebnych opinii, bo potrzebna mi taka malutka,a teraz się cieszę,że ja mam :heja
Już dawno zauważyłam,że róże niekoniecznie zachowują się identycznie w każdym ogrodzie i sama oceniam,najwyżej sąsiad będzie miał nową różankę :D
Ostatnio,te które mu podarowałam, kwitły u niego obłędnie i złośliwie przełaziły do mnie przez płot ;:306
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko koński podobno jest dobry, ale przekompostowany. :D Możesz robić tak jak Dorotka350.... podlewać miksturką z końskiego. ;:108
Ponownie robi się ciepło, ja już przebieram nóżkami i jutro lecę działać w ogrodzie.

Miłeczko, Constanze Mozart możesz posadzić do donicy tylko powinna ona być bardzo duża, bo ta róża szeroko rośnie.
Alexia ma CM w donicy. ;:168
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Miłeczko no to się wyjaśniło co za pachnidełko kupiłaś na Gardenii i widzę że Majeczka ci odpowiedziała ;:333
Ja do końskiego złotka mam bliziutko a jak dobrze pójdzie to i może samo przyjedzie :tan
Foteczki różane postaram się wrzucić wieczorem ,więc zapraszam ;:168


Renatko masz rację co do róż w naszych ogrodach ;:108 niektóre róże u mnie ani rusz a kawałek dalej u sąsiadki dają czadu i odwrotnie ,no coś w tym jest.Biedermeier to moja maskotka ogrodowa ,baaardzo ją lubię bo to bardzo wdzięczna róża jeżeli spasuje jej u ciebie miejsce sama się przekonasz ;:108

Majeczko mam nadzieję na koński z pryzmy już przerobiony ale jak się ie uda to wykorzystam Dorotki przepis ;:333
Ja już sezon powoli zaczynam pogoda dopisuje ,więc codziennie chwilkę w ogrodzie już spędzam ,to jest to co kocham najbardziej ;:173

Wczoraj pogoda pozwoliła na opryski brzoskwiń Miedzianem ,więc i różyczki opryskałam ,to chyba już czas ,bo większość ma już niezłe nosy i za chwilę pokażą się liście ,jest ciepło +10 stopni, bezwietrznie idealna pogoda na opryski i porządkowanie rabat ,nie podejrzałam forsycji ,ale róże już proszą się o cięcie jeżeli w sobotę będzie ładnie chyba już zacznę powoli ciąć.Dzisiaj byłam na rynku i udało mi się przygarnąć taki oto stoliczek


Obrazek


miejsce hiacyntów w wielkiej filiżance zajęły cyklameny jak one pięknie pachną ;:170


Obrazek


a Tolcia też już nie może się doczekać żeby pobuszować ze mną w ogrodzie ,póki co wyleguje futro gdzie się da ;:306


Obrazek



wieczorem ciąg dalszy moich panieniek trzeba się spieszyć bo za chwilę wiosna wybuchnie kolorami irysów,krokusów ,tulipanów i innych cebulowych ,a teraz chwila relaksu ;:306 ;:306 w ogrodzie :wit
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, zaczęłam podczytywać twój wątek i gdzieś mi umknął zanim się wpisałam ;:224 Dopiero jak zobaczyłam twój wpis u Aness olśniło mnie, że gdzieś mi zaginęłaś. Wpisuję się żeby nie zgubić ;:173
Czekamy na wiosnę ;:65
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

:wit
Przeoczyłam otwarcie Twojego wątku :oops:
Kupiłaś Cyklamen perski. Nie nadają się na wysadzenie do gruntu. Cyklameny ogrodowe to Cyclamen coum lub Cyclamen hederifolium.
Możesz próbować uprawiać go w domu. Wymaga chłodnego pomieszczenia, okresu spoczynku i podlewania bez moczenia liści oraz bulw.
Stolik w sam raz na poranną kawę przy pierwszych promieniach słońca i upojnym zapachu róż. ;:138
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11745
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Już przymierzasz się do cięcia róż? Hmmm...ja rok temu szybko swoje przycięłam i w sumie nic im się nie stało...
Ciekawe,kiedy pojadę wykopać dołki pod róże? Twoje kocię piękne,takie kotki najbardziej mi się podobają ;:108
Stoliczek w sam raz na letnią kawkę ;:333
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Gdzieś mi się zapodziała :oops: informacja kiedy mogę zlikwidować kopczyki różane? Już czy jeszcze poczekać?
Piękny kupiłaś stoliczek, z przyjemnością można przy takim wypić kawkę ;:138 A pasujące krzesełko masz?
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Dzisiaj było już na prawdę wiosennie ,ciepło i bezwietrznie a ptaszki tak śpiewały że nie chciało się iść do domu,one chyba też się już stęskniły za towarzystwem i robiły wszytko żebym jak najdłużej z nimi została :lol:
Sporo dzisiaj udało mi się zrobić przycięłam hortensje i clematisy,błękitny anioł miał już dosyć spore liście ;:oj wyczyściłam bergenie i zaczęłam porządkować rabaty ,bo jesienią nie obcinałam bylin ,więc teraz pracy sporo.


Sabinko :wit miło że mnie odnalazłaś ;:168 czekamy ,czekamy a ona już bliziutko :tan

Aniu dziękuje za porady ,myslałam że będę je mogła wysadzić no ale trudno się mówi będą zdobiły domek ,a później się zobaczy ;:224 Stoliczek będzie jeszcze przerobiony bo chyba mu blatu brakuje,ale jest fajny ;:333

AniuAnnes przymierzam....mam ich troszkę i sporo czasu mi to zajmie ,więc pomalutku te co bardziej wyrywne chyba przytnę.
Patrzyłam na forsycję ma spore pąki :wink: a po 15 przyjadą nowe krzaczki i trzeba będzie dołki kopać.Stoliczek jest nie wielki i można z nim latać po ogrodzie to tu to tam,więc już nie będę miała problemu i w każdym kącie ogrodu będę mogła pić kawkę :D

Iwonka moje róże nie miały w tym roku kopczyków tylko te nowo posadzone i jak będę ciąć to będę je rozgarniać,wszystko zależy od temperatur jakie zapowiadają przyszły tydzień ma być już w miarę ciepły ,ale następny po nim jeszcze z przymrozkami,nie wiem co lepsze czy rozgarnąć kopce żeby róże za bardzo się nie wyrywały czy zostawić ,ale chyba jestem za tą pierwsza opcją ,bo dużych mrozów to już chyba nie będzie.Krzesełka nie mam ,ale może kiedyś się trafi ,póki co będzie to tu to tam zawsze gdzieś się wpasuje :wink:

Moja wiosna ;:3


Obrazek

Obrazek

a teraz róże na literkę L

La Reine Victoria




Obrazek

LACRE ;:167



Obrazek


Lady of shalott




Obrazek

l'aimant




Obrazek

Lavender Blue

Obrazek

Leonardo Da Vinci

Obrazek

Louise Odier

Obrazek
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, Ty chcesz rozgarniać kopczyki, a ja już miałam myśli, żeby usypać ;:306 . Wydaje mi się, że po śnieżnych ekscesach na łodygach róż są krótsze fragmenty zielone ;:218 . Może to już moje urojone lęki :roll: . U mnie żadne krzewy się nie wyrywają jeszcze do kwitnienia, nawet kalina bodnantska śpi.
Przyjemnie popatrzeć na wiosenne kwiatki. U siebie nie mogę odnaleźć przylaszczek na rabacie. Muszę się rozejrzeć po jakimś bazarku, może będą do kupienia sadzonki.

Lacre ma piękne kwiaty ;:167 , ale w tym roku moją uwagę przykuwają też ciepłe złocisto-miodowe odcienie w stylu Lady of Shalot ;:333 .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, widzę, że już ze zdrowiem jest ok ;:333 , biegasz po ogrodzie, już rozpoczęłaś wiosenne porządki. Patrzę na Twoje różyczki i utwierdzam się w przekonaniu, że Lady of Shalott muszę zaprosić do siebie ;:108 ;:108 . Pozostałe L-ki też piękne ;:167 i to co do jednej ;:108
Pamiętasz jak rozmawiałyśmy, że już w tym roku, róż nie kupię :oops: , na moje nieszczęście otworzyli Auchan ....., no i przepadłam :oops: , kupiłam 6 szt w tym 3 angielki ;:14 , ale jak tu się oprzeć, kiedy ceny były wręcz oszałamiające a krzaczki super. Między innymi właśnie była Lavender Blue i Wonder Blue ;:131 .
Dzisiaj M chce jeszcze kupić kilka drzewek i już jestem w strachu, mam nadzieję, że nic nowego nie dowieź ;:185 li.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Lady of shalott jest piękna. Też ją mam i napatrzeć się na nią nie mogłam. Pomyśleć ze kiedyś nie lubiłam takich kolorków.
Z rozgarnianiem kopczyków to ja bym się nie spieszyła. Z reguły robię to nawet po cięciu róż. No chyba że będzie naprawdę ciepło i nie będzie w prognozach mowy o przymrozkach.
Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy zaczynałam przygodę z ogrodem i miałam sporo róż kupionych na targu, przeważnie wielkokwiatowych. Zbyt wcześnie rozgarnęłam im kopczyki. Potem przyszedł przymrozek i to co było pod kopczykiem to poczerniało a wyżej pozostały zielone. Po tym zdarzeniu straciłam sporo róż i zniechęciłam się do nich na kilka lat.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

Tolinko, śliczny stoliczek 'upolowałaś' ;:138
Piszesz o porządkach w ogrodzie...Ja jeszcze w całkowitym lesie. Wszędzie bałagan, nie przycięte byliny i sterczą te suche badyle. Ogólnie brak czasu, ale i jak dla mnie stanowczo jeszcze za zimno. Czekam na cieplejsze dni i chociaż trochę słoneczka ;:65
Na cięcie róż, trochę nie za wcześnie? Ja, chociaż ręce świerzbią, to jednak poczekam. I tak po tej dziwnej zimie będę liczyła straty :(
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tolinka i róże cz.II

Post »

I mnie świerzbiły ręce, by chwycić za sekator i poszaleć w różyczkach, ale też jeszcze poczekam. Za dwa tygodnie spojrzę na prognozę pogody i wtedy zdecyduję. Stoliczek śliczny!
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”