Piaskowe aglaonemy i inne

[Gekoon]

Mini hojarium to jest całkiem pokaźną kolekcja hojek.

[Andziax007]

Pierwszy raz widzę takiego superaśnego 'dziwoląga' - Senna meridionalis aż mnie zaintrygował
Nie wiedziałam, że interesujesz się hojami chyba coś mi przemknęło i nawet nie wiem kiedy
Wszystkie pięknie się prezentują
A ten pomysł z wiszącymi doniczkami na karniszu jest fajowy
Wypróbuję ten sposób w jednym pomieszczeniu bo nic przed oknem nie mogę postawić więc przynajmniej tak zagospodaruję to łysą przestrzeń

[justus27]

Ciekawostki u Ciebie można zobaczyć. Ja bym nawet nie wiedziała, jak tą sennę uprawiać.
Za to przyciąga ono oko

Hojarium - godne Hojomaniaka. Cudna Linearis i fajnie "uczesana"

[kubasia]

Jakie piękne, hojowe widoki Zawsze będę patrzeć na nie z sentymentem. Cieszę się, że część moich byłych podopiecznych trafiła właśnie do Ciebie, bo na pewno będą dobrze "zaopiekowani".

[Niunia1981]

Ale tu fajnie rozsiadam się z kawusią a raport dla szefa sobie poczeka
Hoje - cudne Powiedz mi proszę skąd masz takie fajne drabinki - te zielone z "okręgami"?

[piasek pustyni]

Pati, Henryku, Basiu, Ewuś, Agnieszko, Patryku, Aniu, Justynko, Kasiu, Moniko - dziękuję Wam bardzo serdecznie za wizyty i tak miłe słowa!
Pati - dziękuję
Henryku - również Poza H. linearis jest tam troszke dorosłych sztuk, jak H. obovata "Silver Spot", H. pachyclada, H. wayetti czy H. verticillata "Spear Mint". Ciekawe, że wszystkie dorosłe są od Kasi - kubasi... Tak Ją dwa lata gołociłam z hoi, że ogołociłam całkiem Niemniej reszta jak najbardziej rośnie w siłę i w pięterka. No, może nie wszystkie, trochę sztuk kołkuje
Basiu- dziękuję również! Ta biel była planowana, kubeczki, pojemniczki, półki naokienne wszystko starałam się mieć w tym samym kolorze. Madagaskar mam w większości w brązie! Wiem, trochę to odjazd, ale musi się u mnie zgadzać kolorystycznie i już
Ewuś - zawsze się boję! Ale jest on wzmocniony specjalnie poświęconym jednym kubeczkiem (w końcu wszystko musi być w kolorze), aby stabilniej byl przymocowany. I się nie rusza, a przecież cztery koty - o dzieciach nie wspomnę - grasują i nie zawsze wyrabiają zakręty. Stoi to całkiem dobrze i polecam naprawdę, bo bardzo fajna rzecz. A to, na czym wiszą doniczki, to karnisz, ale też wzmocniony. Mój M wzmocnił to takimi plastikowymi zaciskami, żeby się nie wysunął ani żeby się nie przesuwał. Dla mnie to już wyższa szkoła techniki, więc nie powiem jak to zrobił. Ale mogę spróbować wypytać - pytanie, czy będę umiała to przekazać...? Zaś co do zawału: kładę się spać grzecznie, cały dom śpi, cisza, a tu nagle szmer... i doniczka się sama z siebie wysunęła z tego uchwytu. Huk lawy rozniósł się po całym mieszkaniu jak wybuch wulkanu! Więc (nie zaczyna się zdania od "więc", ale czasem trzeba... ) bardziej niestabilne są te uchwyty, ale trzeba po prostu uważać, kiedy się je używa, bo najwyraźniej się te spodki plastikowe przecierają.
Agnieszko - wysokie okna to też bym chciała, a najlepiej całą oszkloną ścianę. Straty ciepła olbrzymie, ale jaki widok i urok...Oj, widziałam coś takiego, ale u siebie niestety tego nie zrobię...
Patryk - dziękuję!
Aniu - Senna to naprawdę bardzo fajna roślinka -ogólnie rzecz biorąc, i potrafi pięknie zakwitnąć. Nie meridionalis, bo ta w domowych warunkach nie zakwitnie (jak to dziwolągi), ale pozostałe to miodzio. Mam nadzieję skutecznie Wam to kiedyś pokazać A co do hoi, to tak, lubię je bardzo. Bardziej niż bardzo! Zajęłam się nimi jakieś prawie trzy lata temu, pierwsze to były porażki, a teraz.. no tak poszło. Nie żałuję wcale, ale absolutnie nadal uważam się za początkującą w tej dziedzinie. Ciagle się ich uczę zwłaszcza, że wszystkie trzymam w semi-hydro i w lawie wulkanicznej, więc zawsze ostrożnie z tym podłożem muszę się obchodzić.
Justynko - od Ciebie, Hojomaniaczki, szczególnie miło takie słowa słyszeć
Kasiu - jak napisałam wcześniej, jest parę sztuk od Ciebie będę się opiekować, zime przetrwały, więc chyba źle im nie jest. A sentyment... Gdyby Twoja miłość do nich wróciła, wiesz gdzie mnie znaleźć
Moniko - no pewnie, że poczeka, mój też czeka od rana na pewien materiał i jakoś się nie mogę zebrać do kupy, by uzupełnić co muszę Niemniej szalenie mi miło, że do mnie zajrzałaś! Na kawkę zapraszam częściej A te drabinki zielone są ze sklepu ogrodniczego, to tak zwana podpora pierścieniowa. Są o różnych wysokościach i rozmiarach, więc do hoi dla mnie pasują najlepiej. Wiesz, hoje są też zielone Ale do innych roślin pasują również, moim zdaniem najfajniejsze.

Raz jeszcze Wam dziękuję za miłe słowa. A skoro się dziwoląg podobał, to pokaże Wam inny: Operculicarya decaryi. To kaudeksowa roślinka z Madagaskaru oczywiscie, ale kaudeks tworzy... pod ziemią Jest o tyle ciekawa, że przybiera różne dziwne formy. Można to zobaczyć tu: http://www.botanicwonders.com/Feature-O ... caryi.html albo tu: http://www.bihrmann.com/caudiciforms/su ... ec-sub.asp

Moja wysiana dwa lata temu wygląda tak:





Niestety, wysiew jest rudny, ale ta jedna się trzyma. Inną dorosłą już ubiłam, bo chciałam ten kaudeks wyciagnąć na wierzch. No i nie udało się, a taki ładny był. Madagaskarski. Szkodaaaa
Dziwadeł u mnie troszkę jest: różne Cynanchum, Sarcostemmy różniste...Jak lubicie i się nie nudzicie, to będę z radością pokazywać, czemu tylko Koledzy z działu sukulentów mają cierpieć
Teraz idę uzupełnię tę robotę dla szefa, bo nijak mi dzisiaj praca nie idzie I cieplutko wbrew pogodzie pozdrawiam!

[hen_s]

Operculicarya decaryi wydaje się być dla mnie z tych roślin które to są im młodsze tym ładniejsze (czyli absolutnie odwrotnie niż jest to np. u kobiet ).
Twoja naprawdę urocza!

[Malachitek]

Jakie piękne, zielone, soczyste listki! Takie uwielbiam! I jak dla mnie przy tych listkach to ten kaudeks byłby sprawą drugorzędną
Pooglądałam te z twoich linków i właśnie pierwsze co mi przyszło na myśl, to czy nie będziesz swojej wyciągać, ale doczytałam informacje pod zdjęciem. W takim razie chyba lepiej niech sobie siedzi pod ziemią

[wisnia897]

Wygląda jak mała akacja

[Akwelan_2009]

/ ... / Jak lubicie i się nie nudzicie, to będę z radością pokazywać, / ... /

- lubię i nie zanudzam się, wręcz przeciwnie, coraz bardziej "wciąga" mnie ten temat.

? ... / czemu tylko Koledzy z działu sukulentów mają cierpieć

- w dziale sukulentów też nie "cierpiałem" - pokazuj, tu i tam, cobym nie przegapił któregoś Twojego ciekawego wpisu z pokazywanymi roślinami. Masz ją z własnego siewu, jeżeli tak, to jak długo kiełkują nasionka ?

Operculicarya decaryi wydaje się być dla mnie z tych roślin które to są im młodsze tym ładniejsze / ... /

- pozwolę się z Tobą Henryku z tą konkretną częścią Twojego wpisu absolutnie nie zgodzić się. Wyeksponowany, rozrośnięty kaudex u tych roślin, to cały ich urok i dla tego kaudexu są właśnie przez nas uprawiane. Korony z listków, kwiaty są przysłowiową "wisienką na torcie" dla tych bardzo ciekawych roślin, zarówno w wyglądzie jak również sposobie przystosowania się do ekstremalnych warunków w jakich muszą przetrwać w swoim naturalnym środowisku.

[barbra13]

Pokazujesz piękne ciekawe rośliny , nadal chcę cierpieć

[hen_s]

Akwelan_2009 napisał(a):
Wyeksponowany, rozrośnięty kaudex u tych roślin, to cały ich urok i dla tego kaudexu są właśnie przez nas uprawiane.

Pisałem o listkach bo te teraz się najbardziej rzucają w oczy. Kaudeks będzie później i wtedy się zobaczy.

[brombiel]

Żanetko jeśli cierpieniem jest oglądać różne nieznane mi wcześniej rośliny i tym samym dowiedzieć się czegoś nowego, to ja chcę cierpieć...bardzo
Porównując zdjęcia Twojej roślinki ze zdjęciami na stronach które podałaś to wow...piękne, dziwne, fascynujące

[Edyta 74]

Żanetko, bardzo pomysłowa kobitka z ciebie Karnisz świetnie wykorzystany Kwietnik też pomysłowo
obstawiony i do tego te eleganckie drabinki

[piasek pustyni]

Henryku, Dorotko, Moniko, Mieczysławie, Basiu, Agnieszko i Edytko - bardzo Wam serdecznie dziękuję i witam nowych Gości - z Was wszystkich bardzo się zawsze cieszę!
Operculicaya decaryi, zgadzam się z Tobą Henryku, że jest bardziej atrakcyjna gdy młoda. Delikatna, właśnie jak napisała Dorotka - soczysta, czy jak Monika - akacja. Niemniej trudno też nie przyznać racji Mieczysławowi - bo kaudeks, który na zewnątrz może wyjśc dopiero przy dorosłej roślinie, w dodatku stopniowo wyciągany, jest jej zasadniczym urokiem. Zobaczymy, jak się będzie kształtowała w późniejszym wieku u mnie.

Masz ją z własnego siewu, jeżeli tak, to jak długo kiełkują nasionka ?

Mieciu - tak, z własnego wysiewu, z 2014 roku. Pierwszy raz siałam w 2013 i wtedy miałam też jedną, ale padła - podobnie jak dorosła, bo zachciało mi się wyciągnąć zbyt gwałtowanie kaudeks. Niestety, obie kiełkowały bardzo długo, i to jest jedna, jedyna jaka wykiełkowała z porcji 20 nasion, ale mam zastrzeżenia co do jakości nasion, więc zobaczymy, bo w tym roku zamierzam jesienią też ją wysiać. Ale nasiona z innego żródła będą, więc za trzecim razem coś o stopniu trudności będę mogła powiedzieć więcej. Na razie statystycznie: mega trudna.
Basiu, Agnieszko - w takim razie zamierzam Was pomęczyć dalej Ale póki co, bardzo dziękuję za przemiłe słowa
I tak, Henryku, właśnie to mam na myśli, że zobaczymy, jak będzie to się wszystko kształtowało dalej.
Edytko - bardzo serdecznie witam Cię w moich progach, pełnych różnych dziwadeł i zwykłych zieloności mam nadzieję, że zawsze znajdziesz tu coś dla siebie i zapraszam bardzo serdecznie

A skoro jestesmy przy dziwadłach własnego wysiewu, to pokaże to, co jest co prawda w wątku głównym, ale właśnie kolejny rok budzi się do życia. Dedykuję Mieczysławowi, ale i z nadzieją, że i Wy spojrzycie na nią przychylnym okiem To... cebulka ze szczypiorkiem, czyli Alluaudia sp. Dysseldorp . Powinna być z Madagaskaru, ale niewiele wiem o tej roślince. W doniczce jest tych cebulek kilka, a czuprynka rośnie wypierając starą, która schnie na zimę. Wygląda... no tak:







A propos pomysłowości, Edytko: zobaczcie, co mi mój M na dzień kobiet dziś zakupił w popularnej "biedrze". Taką oto torebkę






Jak dla mnie rewelacja na małe pachypodia i inne cuda, które będąc latem, na balkonie, czasem potrzebują ciepła, a przede wszystkim ochrony przed wiatrem. Normalnie.. super, mała rzecz a cieszy. Jak to jednak dobrze, że druga połowa wie, co do szczęścia potrzeba
Pozdrawiam Was cieplutko!