Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Aguś, może rodek dojdzie jeszcze do siebie, życzę mu tego. Ale generalnie z okrywaniem to też trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć, jak ze wszystkim. Ja bym się bała przykrywać zimową agrowłókniną rośliny zimozielone. Żeby się nie zaparzyły w ciepłe dni i żebym im pąki nie podgniły.
Ale rodek mógł też zmarnieć bo miał za sucho w ciągu sezonu i jesienią? Czasami susza fizjologiczna wykańcza rośliny zimozielone.
Ja mam taką taktykę okrywania: bryła korzeniowa jest najważniejsza, więc stosuję korę, kompost lub siano, w zależności, co mam. Natomiast górę w przypadku niektórych roślin chcę osłonić przed zimnym wiatrem, ale żeby była cyrkulacja powietrza, więc wbijam paliki dookoła krzewu i zimową agro owijam wokół tych palików - tak, że ona nie dotyka samej rośliny i tworzy się taki komin. To niedotykanie jest ważne, bo jak zimny wiatr szarpie zimowe okrycie na roślinie, to w ten sposób może uszkodzić pędy i pąki.
Ale rodek mógł też zmarnieć bo miał za sucho w ciągu sezonu i jesienią? Czasami susza fizjologiczna wykańcza rośliny zimozielone.
Ja mam taką taktykę okrywania: bryła korzeniowa jest najważniejsza, więc stosuję korę, kompost lub siano, w zależności, co mam. Natomiast górę w przypadku niektórych roślin chcę osłonić przed zimnym wiatrem, ale żeby była cyrkulacja powietrza, więc wbijam paliki dookoła krzewu i zimową agro owijam wokół tych palików - tak, że ona nie dotyka samej rośliny i tworzy się taki komin. To niedotykanie jest ważne, bo jak zimny wiatr szarpie zimowe okrycie na roślinie, to w ten sposób może uszkodzić pędy i pąki.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Aguś, przy takich zakupach marketowych dla mnie najlepsze chyba jest zawsze to wyczekiwanie - będzie zgodność czy pomyłka
Normalnie wciąga jak hazart
Z taką niecierpliwością człek czeka na pierwszy kwiat...
Hmm, nie wiem czemu ale piszę hazart przez "d" a wskakuje przez "t"

Normalnie wciąga jak hazart

Z taką niecierpliwością człek czeka na pierwszy kwiat...

Hmm, nie wiem czemu ale piszę hazart przez "d" a wskakuje przez "t"

Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Ewelina no nie wiem jak to z tym przyszłotygodniowym sadzeniem będzie.. u mnie dzisiaj biało. A przecież nawet jeśli nie będzie padać to ziemia musi się obsuszyć. Coś mi się wydaje, że na sadzenie to sobie jeszcze poczekamy ;/ także kochana masz przed sobą czas kreatywności projektowej w ciszy i spokoju.. bez dziewczynek..
Paulinko gratuluję silnej woli opanowania podczas zakupów
Ja niestety poległam.. byłam rano w Lidlu po lodówkowe" zakupy i oczywiście obok regałów z zieleniną nie przeszłam obojętnie! Przytachałam Peonie za 4,49 i Gipsówkę.. do tego Dalie - 3 kłącza za 8,99.
Kurcze teraz tak sobie myślę, że człowiek jak w transie jakimś.. jak zobaczy zielone to wyłącza się rozsądek.. nie no poważnie chyba się zastanowię, czy tego nie trzeba jakoś leczyć ;?
Choć po krótkim namyśle jest sposób.. nie nosić przy sobie pieniędzy.. i KARTY
i gotowe!
Daria to co piszesz o zabezpieczaniu roślin na zimę to świetna metoda! W ubiegłym roku tak zabezpieczyłam młodego Tulipanowca.. rewelacyjnie zniósł chłody.
A w tym roku chciałam dokładniej.. lepiej.. i z miłości udusiłam żyjątka!
Sucho to nie miały te moje Rodki bo podlewałam i wykorowane są...
Zuzka zgadza się! To wyczekiwanie na pierwsze pączusie jest świetne. Może dlatego tak chętnie kupuję te niewiadome, bo jeszcze nie miałam brzydala żadnego z niespodzianki.
A ten hazart o którym wspomniałaś to już niepokojący.. podobno terapie z uzależnień zakupowych z Funduszu można leczyć
jak tak dalej będzie szło.. to nie wiem jak się to skończy..:/
Zuzka miałaś rację z tą pisownią.. piszę "d" wychodzi hazart
Paulinko gratuluję silnej woli opanowania podczas zakupów

Kurcze teraz tak sobie myślę, że człowiek jak w transie jakimś.. jak zobaczy zielone to wyłącza się rozsądek.. nie no poważnie chyba się zastanowię, czy tego nie trzeba jakoś leczyć ;?

Choć po krótkim namyśle jest sposób.. nie nosić przy sobie pieniędzy.. i KARTY

Daria to co piszesz o zabezpieczaniu roślin na zimę to świetna metoda! W ubiegłym roku tak zabezpieczyłam młodego Tulipanowca.. rewelacyjnie zniósł chłody.
A w tym roku chciałam dokładniej.. lepiej.. i z miłości udusiłam żyjątka!
Sucho to nie miały te moje Rodki bo podlewałam i wykorowane są...
Zuzka zgadza się! To wyczekiwanie na pierwsze pączusie jest świetne. Może dlatego tak chętnie kupuję te niewiadome, bo jeszcze nie miałam brzydala żadnego z niespodzianki.
A ten hazart o którym wspomniałaś to już niepokojący.. podobno terapie z uzależnień zakupowych z Funduszu można leczyć

Zuzka miałaś rację z tą pisownią.. piszę "d" wychodzi hazart

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Aga ale zakupy fiu fiu
. Różyczki prezentują się superowo. Ale się będzie działo.


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12126
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Agnieszko u ciebie krokusy i pierwiosnki kolorowe,
u mnie też dziś zima. Różane nabytki cieszyć będą już niedługo.
Mnie też dzieci przytargały kilka z C, ale powsadzałam je do doniczek i w maju już ładnie ukorzenione wsadziłam na rabatę. Jedna ładnie kwitła, inne słabiutko, ale zagęściły się i żyją.


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Witaj Agnieszko. Rzeczywiście sadzenie w przyszłym tygodniu coś słabo widzę
Co prawda u mnie śniegu nie ma ale jest chłodno. No zobaczymy bo jak przyjadą mi krzewy z gołym korzeniem to nie będzie wyjścia. Tak weekend zapowiada mi się tylko ogrodowo i odpocznę psychicznie od dzieci bo dzisiaj dały mi popalić
. Pozdrawiam
.



- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Aga, ja również wczoraj popełniłam szaleństwo w Ldl z roślinami w kapersach. Tylko, że u nas nie było żadnych piwonii, szkoda.
Ale i tak był duży wybór innych. A teraz muszę kupić ziemię i wsadzić je tymczasowo na balkonie, bo na działce za mokro i nie wiem, kiedy tam wreszcie pojadę. 


-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Ja dzisiaj poszłam po piwonie, ale już mogłam się w nos pocałować
za to wziełam dwa kapersy floksów, żeby z pustą ręką nie wychodzić 


Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
U nas były i piwonie i dalie i masa innych. Bałam się, że dzisiaj już nic nie będzie, ale jednak nie wykupili. Dobrze, że sklep w środku blokowiska
Za to ja trochę zaszalałam

Za to ja trochę zaszalałam

Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Madziu dzięki
Oby ta prezentacja szła w parze ze wzrostem i pięknem 
Soniu to znaczy, że te moje nabytki mam wysadzić już do donic? Myślałam, że w chłodzie poleżą do kwietnia i pójdą prosto do gruntu..
Ewelinka taki spokój też potrzebny, uwolnić głowę od codzienności.. choć pewnie i Ty tak masz jak ja.. że zmęczona jestem dzieckiem, a jak ktoś zabierze małą na kilka godzin to mi się już tęskni...
Ja nawet te z gołym korzeniem to wcześniej jak po połowie kwietnia to nie będę sadzić.
Daria no u mnie był w Ld duży wybór i tak wszystko pięknie poukładane, że samo się nabierało do koszyczka.. dlatego tak poszalałam..
Tylko miałam zamiar je właśnie w kapersach potrzymać do wysadzenia do gruntu. Ale czy to się uda?
Nie bardzo mi się chce podwójnie sadzić..
Paulinko, Dorfi dobrze mówić o takich promocjach tu na FO bo przynajmniej wiemy gdzie i po co jechać od razu, bez szukania...
Teraz polujemy na wióry rogowe wLd..
a to moje wczorajsze nabytki, po których miałam małego moralniaka.. no i moja słodka pomocnica




Soniu to znaczy, że te moje nabytki mam wysadzić już do donic? Myślałam, że w chłodzie poleżą do kwietnia i pójdą prosto do gruntu..
Ewelinka taki spokój też potrzebny, uwolnić głowę od codzienności.. choć pewnie i Ty tak masz jak ja.. że zmęczona jestem dzieckiem, a jak ktoś zabierze małą na kilka godzin to mi się już tęskni...
Ja nawet te z gołym korzeniem to wcześniej jak po połowie kwietnia to nie będę sadzić.
Daria no u mnie był w Ld duży wybór i tak wszystko pięknie poukładane, że samo się nabierało do koszyczka.. dlatego tak poszalałam..
Tylko miałam zamiar je właśnie w kapersach potrzymać do wysadzenia do gruntu. Ale czy to się uda?
Nie bardzo mi się chce podwójnie sadzić..
Paulinko, Dorfi dobrze mówić o takich promocjach tu na FO bo przynajmniej wiemy gdzie i po co jechać od razu, bez szukania...
Teraz polujemy na wióry rogowe wLd..
a to moje wczorajsze nabytki, po których miałam małego moralniaka.. no i moja słodka pomocnica



Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Pierwszą i trzecią z górnego rzędu też kupiłam 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Cóż ja mogę napisać..?
No piękny ten moralniak! A pomocnica jeszcze śliczniejsza!
Jestem bardzo ciekawa po jakim czasie zakwitają piwonie z takich kapersów? Dowiadywałaś się może?
No piękny ten moralniak! A pomocnica jeszcze śliczniejsza!

Jestem bardzo ciekawa po jakim czasie zakwitają piwonie z takich kapersów? Dowiadywałaś się może?
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Witaj imienniczko
Pochodziłam sobie po Twoim ogrodzie.
Masz mnóstwo miejsca na chciejstwa jak widzę i ogromne pole do popisu

Pochodziłam sobie po Twoim ogrodzie.
Masz mnóstwo miejsca na chciejstwa jak widzę i ogromne pole do popisu

Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Dorfi myślę, że liatry nam zakwitną choć jedną łodygą już w tym roku, a dalie to obowiązkowo
Aneczka niestety nie mam nikogo kto by takie już kupował i wiedział kiedy zaczną kwitnąć. Myślę, że najwcześniej to za dwa latka albo i później, bo to malutkie kłącza. Gdyby nie ta cena to pewnie bym się nie skusiła.
witch/Aga witam Cię serdecznie
miło mi, że mnie odwiedziłaś i zapraszam częściej.
Oj te chciejstwa.. przyprawiają o zawrót głowy
a głowa pełna pomysłów.. i co chwile inna koncepcja ;)

Aneczka niestety nie mam nikogo kto by takie już kupował i wiedział kiedy zaczną kwitnąć. Myślę, że najwcześniej to za dwa latka albo i później, bo to malutkie kłącza. Gdyby nie ta cena to pewnie bym się nie skusiła.
witch/Aga witam Cię serdecznie

Oj te chciejstwa.. przyprawiają o zawrót głowy

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród? Tak! Niecierpliwie czekam aż urośnie... AguJa
Pomocnica najśliczniejsza z najśliczniejszych. Widać że miłość do roślin odziedziczyła po mamie.
Kolejne zakupy, noo rozkręcasz się
. Śliczna ta piwonia. A to białe obok to gipsówka?
Kolejne zakupy, noo rozkręcasz się
