Faworyt - tak, szukam właśnie odmiany, która w słoikach nie mięknie.
Ze sklepowych robi się ciapa już po miesiącu a nawet wcześniej, więc postanowiłam wysiać swoje.
Pierwsza próba była już w tym roku, siałam kilka odmian po dwa nasionka w kępce.
Ale sporo miało nieregularny kształt i żle się je układało w słoiki.
Twoje wyglądają super, zerwałabym trochę wcześniej kiedy będą mniejsze.
Szukam odmiany nie F1, ale takiej z której można zebrać własne nasiona.
Z braku tych poszukiwanych skłonna jestem wysiać takie jak twoje.
Polecany był wcześniej Julian, ale nie udało mi się go zdobyć w tym roku, może w następnym sezonie.