Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Akwelan_2009]

Bardzo powoli, ale codziennie coraz bliżej do pełnego rozkwitu, jednak pąk kwiatowy rosnący na szczycie gałązki, jest lepiej "zaopatrywany" w substancje odżywcze, niż ten na dolnej bocznej gałązce. Różnice w rozwoju - wzroście są bardzo widoczne, chociaż ten dolny zaczął rosnąć jako pierwszy:





- mam nadzieję, że górny pąk kwiatowy po rozkwitnięciu, pokaże kolory, kształt zgodny z ofertą, jak do tej pory wszystko się "zgadza":





- minie jeszcze kilka ładnych dni, nim w pełni rozkwitnie, poczekam cierpliwie.

[WlodekGorgon]

Skoro rosła dobrze, to może lepiej się nie staraj, żeby nie przedobrzyć
A serio - do czego ją przesadziłeś?

Zwykła ziemia do iglaków wymieszana z jakąś starą próchnicą.

I co to jest 'regularnie podlewam'?

Zwykle raz na tydzień, choć czasem rzadziej. Leję nie za dużo wody, by nie było zbyt wilgotno.

Z cięciem bym sie jeszcze troszeczkę wstrzymała.

Do kiedy?

Mam też takie magiczne pytanie. Wszędzie wypisują, że róża pustyni powinna stać w oknie od strony południa, bądź wschodu/zachodu.
Moja stoi w oknie od strony północnej i rośnie dwa razy lepiej niż kwiaty mamy, która trzyma swoje w wyżej wymienionych lokalizacjach.
Jak to jest?

[IloPio]

Akwelan_2009, mam malutką sadzonkę, która na pewno nie ma roku. Podlewam tuż przed wysuszeniem podłoża, bo jak raz przesuszyłam podłoże to zrobiła się wiotka i straciła turgor. Wydaje mi się, że opanowałam sytuację bo znowu sama się trzyma na nogach.
Teraz musze ją podlewać praktycznie codziennie po troszeczku.

pozdrawiam
Ilona

[norbert76]

Karygodny błąd. Nie podlewa się codziennie i to w dodatku po troszeczku i to jeszcze przed przeschnięciem podłoża.
Prawidłowe podlewanie to takie, zakładając że posadzona została w przepuszczalnej mieszance, to konkretne podlanie. A przed następnym podlaniem, odczekanie żeby wierzchnia ziemia przeschła.
Aha i wywal te kamyki z doniczki, z tego co widziałem na zdjęciu są tam m.in. kawałki grysu, który pod wpływem wody, rozpuszczając się stopniowo powoduje, że podłoże z czasem robi się zasadowe - sukulenty takiego nie tolerują.

[IloPio]

Większe adenium tak właśnie podlewam, ale ten źle na takie podlewanie reaguje. Kamyki usuwam i spróbuję go tak podlewać. Będę się radzić jakby znowu opadał.

---22 lut 2016, o 10:21 ---
?
Adenium w ogóle nie lubi zeolitu? Bo gdzieś czytałam, że domieszka im pomaga. A lawa wulkaniczna w domieszce będzie dobra czy też będzie im szkodzić?

[dagg]

Kochani! Dzisiaj przyszły moje pierwsze nasionka adenium. Chcialabym od razu jak najlepiej się za nie zabrać i zgromadzić wiedzę potrzebną do dalszej pielęgnacji roślinek. Ten wątek ma aż 8 części i niestety nie dysponuję taką ilością wolnego czasu, by go całego przeczytać.
Czy znane jest Wam jakieś internetowe kompendium wiedzy o hodowli adenium?

[norbert76]

Od tego jest właśnie to forum, a nie jakieś internetowe poradniki.

[ryska]

HEJ!
Idąc za Waszymi radami wysunęłam korzonki odrobinkę nad ziemię.
Teraz prezentuje się tak (niestety zdjęcie z telefonu)





Czy ucinaliście kiedyś grube korzenie? Jak roślinka się zachowuje po takim zabiegu?
Np jakby uciąć tę odnogę po lewej stronie na poniższym zdjęciu:



Pozdrawiam!

[dagg]

Od tego jest właśnie to forum, a nie jakieś internetowe poradniki.

Myślę, że nie każdy ma cierpliwość odpowiadać po kilkadziesiąt razy na te same pytania początkujących w kwestii adenium ;) i nie chciałabym swoimi wszystkich zamęczać

[norbert76]

Chodziło mi, że najpotrzebniejsze porady dotyczące uprawy Adenium znajdziesz już w tej części - wystarczy tylko poczytać.

[zbyshq]

Jak się nazywają te minikamyczki w których rosną wam adenia?? Moje męczą się już w zwykłej ziemi od 4 lat i nie wiem na jaką im tą ziemię zmienić. Można to kupić gotowe czy trzeba zmieszać kilka rodzajów tych kamyczków. Na spodzie jest ziemia czy 100% wypełnienia doniczki to te kamyczki??

[onectica]

Do zwykłej ziemi koniecznie domieszaj żwirek, albo zeolit, albo drobny keramzyt, albo seramis. Możesz tez dorzucić agroperlit, albo wermikulit.

Na spód na pewno drenaż - gruby keramzyt albo kamyki.

O podłożu dużo i dokładnie było w poprzednich częściach, szczególnie w postach Jerzyka i Akwelana. Zajrzyj do wcześniejszych części i wpisz w wyszukiwarkę (z prawej u góry 'przeszukiwarka poniższego wątku') słowo podłoże to Ci wyskoczy.

[zbyshq]

Dzięki za info i te wszystkie nazwy. teraz pozostaje znaleźć gdzieś w sklepach takie wynalazki.

[Akwelan_2009]

/ ... / teraz pozostaje znaleźć gdzieś w sklepach takie wynalazki.

- tak jak napisała wcześniej Forumowiczka onectica - wpisz w wyszukiwarkę nazwy, jak to określiłaś "wynalazków", a bez żadnego problemu znajdziesz gdzie kupić to co Ciebie będzie interesowało. Dla Ciebie są to "wynalazki", a dla nas opiekunów roślin, są to składniki podłoża do uprawy roślin .

[Langkami]

Moje adenium postanowiło zrobić mi niespodziankę i wypuszcza pierwszy pąk kwiatowy, co jest dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż spodziewałam się, że będę musiała znacznie dużej poczekać na jakiekolwiek kwiaty. Poza tym jestem początkująca w uprawie tych i jakichkolwiek roślin, nie doświetlam ich też specjalnymi lampami, oraz wydaje mi się że nie mam za specjalnych warunków, żeby ta roślina mi kwitła i to w dodatku w zimie. A czytałam na forum, że takie warunki muszą być spełnione, żeby doczekać się na pierwsze kwitnienie od wysiewu. Roślina ma niespełna dwa lata. Wysiałam ją z początkiem czerwca 2014 roku. Nie była jeszcze przycinana, bo moim zdaniem wystarczająco rozgałęzia się sama. Poza tym nie jest za wysoka. Od początku uprawiam ją w akadamie z domieszką ziemi do kaktusów i sukulentów, perlitu, keramzytu. W grudniu 2015 r. zauważyłam, że na wierzchołku pojawiło się coś co przypominało pączki, ale myślałam że może roślina samoistnie się rozgałęzia. Po jakimś czasie pierwszy pączek kwiatowy usechł. Został ten drugi widoczny na zdjęciach. Mam nadzieję, że nie spotka go podobny los i doczekam się kwitnienia.