Agnieszko, Marku, Moniko, Henryku, Marku, Małgosia, Ilonko wielkie i serdeczne dzięki!
Agnieszko - dziękuję za miłe słowa
Marku, to skandal, że Cię długo tu, na Forum nie było! Szczęśliwie nadrabiasz wszystko pieknymi zdjęciami. Ale mam szczerą nadzieję, że w marcu zajedziecie do nas. Gdzie to upycham...? No właśnie w pokoju, w którym wchodziłeś na drabinę
Moniko - "mistrzem i kopalnią wiedzy"...? Ojej, aż się zarumieniłam, jeśli w moim wieku to jeszcze możliwe

Bardziej wolę określenie... no tak, chciałam powiedzieć: "pionierskie", ale że jestem starej daty, to się dziś źle kojarzy. Po prostu cieszę się, że mogę Wam o nich opowiadać, a jeśli ktoś zechce jeszcze, jak powiedziałaś, zaszaleć i też wysiać, cieszyłabym się jeszcze bardziej. Znak, że dobrze roznoszę chorobę
Henryku - dziękuję! Niech te siewki uroczo rosną dalej ku wspólnemy zadowoleniu
Marku -
krzaczory z duszą - bardzo trafne określenie! Dziękuję, bo jakoś mi to szalenie do nich pasuje. Pozwolisz, że przywłaszczę...?
Małgosiu - za ten
chłonny materiał bardzo Ci również dziękuję
Ilonko - serdecznie witam w moich progach! Niestety, nie pokażę ceropegii, bo to było dawno i nieprawda

A tak serio - nie mam poza jedną już żadnej ceropegii, nie polubiły mnie w ogóle w przeciwieństwie do mnie. Może w tym roku spróbuję raz jeszcze, ale z baaaardzo dużą dozą ostrożności.
Wyjątkowo pojawiam się w tygodniu... Ale chciałam Wam powiedzieć, że jak w życiu, nie wszystko wychodzi jakby się chciało. Jakaś równowaga musi być: tu wschodzą jakieś super egzotyki, a padają te niby łatwiejsze...Zdarza się, ale niezupełnie o tym.
Cieszę się bardzo, że mogę Wam pokazać, co roślinnie u mnie siedzi. Poza roślinami z Madagaskaru wiecie, że wpadłam w hoje po uszy. No i po wielu perturbacjach w końcu doszła do mnie paczka z Tajlandii. Dłuuuugo myślałam, czy pokazać Wam te zdjęcia...No niektóre tej drogi nie przetrwały zwłaszcza, że były pewne problemy z tą paczką po drodze. Znaczy: nie wiem, czy nie przetrwały, najgorsze reanimują się w mnożarce. Mimo wszystkich problemów było warto, bo niekóre to cuda są po prostu. W każdym razie zdecydowałam, że pokażę Wam te roślinki. Zawsze potem będzie można porównać stan pierwotny, za jakiś czas.
Tak więc uprzedzam: zdjęcia dla osób o mocnych nerwach
hoja archboldiana pink hoja archboldiana white hoja blashernaezii
hoja benguetensis hoja dennisii hoja flavida hoja diptera
hoja imperialis pink hoja imperialis red hoja imperialis white
hoja macgillivrayii hoja megalaster hoja magnifica
hoja multiflora 'Philipines' hoja multiflora 'Thai' hoja multiflora 'White margin'
hoja obtusifolia hoja obtusifolioides hoja onychoides I
hoja patella white flower hoja parasitica hoja tjadasmalangensis
Nie wiem, co z niekórych będzie, czy w ogóle będzie...Niby nie takie już reanimowałam, ale tu się martwię nieco.
Dzisiaj już wszystkie wyglądają o wiele lepiej, ale wymagają bardzo dużej troski.
Ot tak, chciałam się wygadać nieco.
Pozdrawiam cieplutko!