Lobelie możesz pikować gdy tylko jest to fizycznie i okulistycznie możliwe . Nawet jeśli wyrwiesz kilka w wsadzisz do ziemi to też się ukorzenią i urosną
Kolor na opakowaniu potrafi zmylić, bo w ubiegłym roku posiałam 'różową'-na opakowaniu, zakwitła na taki sam kolor jak na zdjęciu asty6265- dopiero później doczytałam, że na opakowaniu małymi literkami pisze "purpurowa z białym oczkiem'. W tym roku kupiłam nasionka "czerwona"-kolor kwiatów na opakowaniu i opis się zgadza, ciekawi mnie tylko czy na pewno będą czerwone, bo tą purpurową też posiałam i nie chciałabym takiej niespodzianki jaką miała koleżanka w/w , bo zamiast dwóch różnych kolorów będę miała taki sam -mam nadzieję, że nie-okaże się w maju.
Szukajcie nasion niebieskiej lobeli z białym środkiem.Ma większe trochę kwiaty, dłuższe i grubsze pędy które z czasem lekko zwisają.Jest bardziej odporna na upały i dłużej kwitnie.
Uwielbiam lobelie i zawsze kupuję sadzonki w każdym kolorze (naliczyłam cztery) i dosadzam do różnych kompozycji.
Zauważyłam że ta niebieska z białym środkiem jest najbardziej wytrwała.
Uważam że nie ma w czerwonym kolorze.Wyrośnie różowa taka amarantowa.
Czerwona bywa tylko innego rodzaju, rosnąca do góry, wysoka.
Na opakowaniu moich nasion jest napisane: lobelia czerwona "lobelia erinus"(czyli przylądkowa), na zdjęciu, jak wspominałam, też jest pokazana czerwona-nasiona firmy "Roltico", tej samej firmy mam również niebieską. Jak zakwitnie i rzeczywiście będzie kwitła na czerwono to dam znać. Wpiszcie w google: lobelia czerwona Roltico-jest pokazane opakowanie.
Nie załamuj mnie , bo ta Twoja wygląda tak jak moja purpurowa z białym oczkiem-a posiałam obie a właściwie trzy, bo jeszcze niebieską-chciałam zrobić takie przejście tęczowe czerwony, fioletowy i niebieski.
ANNA2006 pisze:Szukajcie nasion niebieskiej lobeli z białym środkiem.Ma większe trochę kwiaty, dłuższe i grubsze pędy które z czasem lekko zwisają.Jest bardziej odporna na upały...
Witam Ja na początku lutego wysiałam trzy rodzaje biała niebieska i chyba jakaś różową . Wzeszło ich mnóstwo!!
Raczej się ich nie pikuje tylko myślę że raczej wsadzić je trzeba do większych doniczek ?? Czy mogę je na dzień przenosić do małego namiotu??
Żeby nałapały trochę słońca i żeby zaczęły się hartować ? Nie za zimno im będzie ??
Też wysiałam zwisajacą niebieską i mix kolorów,siałam w dwóch turach styczeń i luty.Te z lutego dogoniły styczniowe i zauważyłam,ze rosna lepiej.
Dalisbea ja bym jeszcze nie ryzykowała z przenoszeniem ich nawet do namiotu chyba będzie im za zimno.
Wstrzymaj się jeszcze do marca będa cieplejsze dni i dłuższe więcej słońca.