A co do ranników to nie wyszły mi jeszcze pełne.
Marzenko ja też tak myślałam,że już nie będę otwierać ,ale po zimowym odpoczynku zmieniłam zdanie.Przemyśl to jeszcze.
Ewa garden11 witam koleżankę forumowiczkę. Tak zamilkłaś na długo,ale fajnie ,że jesteś Czego się mamy spodziewać.Przecież to połowa lutego. Wszyscy czekamy na wiosnę,ale i tak coraz więcej roślin się budzi do życia.
Marysiu wcale się nie dziwie, bo ludzie spragnieni pierwszych kwitnień chętnie kupują. Ja jak zaglądnęłam do ogrodniczego to też już było przebrane.
U mnie dziś cały dzień pada i zrobiło się zimno. Deszczu mam za dużo i boje się ,że wszystko mi zgnije.
Aniu o ile pamiętam to już trochę ich kupiłaś i nawet posadziłaś.

Jolu zostaw je w spokoju. Może odbiją.
Janku ja też na to liczę.
Wiolu ja wszystkie nowe zakupy otrzepuje z torfu.Niektóre nawet korzonki płukam. Więc śmiało to zrób.
A w domu ichnie trzymaj, bo będą marnieć.
Dorciu nie kuś Ani .

