Andrej, a co to ten kulnik??? Jak fajne, to ja chcę na skalniak.
Hacjenda Anego już ma 10 lat
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrej, a co to ten kulnik??? Jak fajne, to ja chcę na skalniak.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju ! ach ,jak miło oglądać takie widoczki. Poduchy skalniakowe imponujące . Masz rację radykalne ich cięcie, czyni bardziej pięknymi. Zerknij u mnie , ile pozostało po wczorajszej zimie/oj ,postraszyło ; były obfite opady i zawieja
/Pozdrawiam cieplutko i ślę intensywne promienie słoneczne!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam miłych gości
Marysiu, miasto tu nie ma nic do gadania - nasz RODOS jest na uboczu. Bramą Morawską napływa ciepło z południa Europy.
Rośliny wszystkie wyłażą, nawet piwonie, a kamczacka już ma kwiaty, pigwowce też chcą otworzyć pąki, rabarbar wystawił czerwone głowy, a szczaw można już rwać na zupę
Tosiu, dobrze liczysz
Kulnik to ta skalniakowa rośinka z ostatniego zdjęcia o siwo, niebieskawych, kulistych kwiatkach.
Chcesz? To masz!
Bogusiu, widziałem zdjęcia, podobał mi się bałwan patrzący ze zdziwieniem w niebo, śmiałem się z zimy u Ciebie i mam za to - od południa sypie śnieg, wszędzie biało
Wczoraj przy pięknym dniu i temp.10* posiałem sałatę (dni liściowe w/g kalendarza) zacząłem przycinać drzewka - w połowie roboty zmęczyły mi się paluszki od sekatora, zapociły plecy od skakania po drabinie i ... przerwałem.
Miałem dokończyć dzisiaj, ale ... to nierealne - od rana padał deszcz, a po południu śnieg i sypie do teraz.
Porządkując zdjęcia przyjrzałem się naszym chabrom.
Mamy Chabra Górskiego, Wielkogłówkowego i Nadobnego, różowego a na okolicznych polach można spotkać bławatki

Marysiu, miasto tu nie ma nic do gadania - nasz RODOS jest na uboczu. Bramą Morawską napływa ciepło z południa Europy.
Rośliny wszystkie wyłażą, nawet piwonie, a kamczacka już ma kwiaty, pigwowce też chcą otworzyć pąki, rabarbar wystawił czerwone głowy, a szczaw można już rwać na zupę
Tosiu, dobrze liczysz
Chcesz? To masz!
Bogusiu, widziałem zdjęcia, podobał mi się bałwan patrzący ze zdziwieniem w niebo, śmiałem się z zimy u Ciebie i mam za to - od południa sypie śnieg, wszędzie biało
Wczoraj przy pięknym dniu i temp.10* posiałem sałatę (dni liściowe w/g kalendarza) zacząłem przycinać drzewka - w połowie roboty zmęczyły mi się paluszki od sekatora, zapociły plecy od skakania po drabinie i ... przerwałem.
Miałem dokończyć dzisiaj, ale ... to nierealne - od rana padał deszcz, a po południu śnieg i sypie do teraz.
Porządkując zdjęcia przyjrzałem się naszym chabrom.
Mamy Chabra Górskiego, Wielkogłówkowego i Nadobnego, różowego a na okolicznych polach można spotkać bławatki

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
No cóż ,ja nie mam chabra..żadnego,ale wszystkiego mieć nie można 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju u Ciebie pewnie tak, ale porównując wegetację u mnie i w Krakowie to dwa tygodnie różnicy na korzyść K.
A wiesz że kulnik u mnie rósł parę lat na skalniaku i jednego roku przepadł, wyczytałam że w zimie jak ma za mokro może zginąć
Już mam nasiona i wykonałam próbę kiełkują
Mam jeszcze chabra białawego i dwa górskie Alba i Black Sprite
Mój białawy jak Twój różowy 
A wiesz że kulnik u mnie rósł parę lat na skalniaku i jednego roku przepadł, wyczytałam że w zimie jak ma za mokro może zginąć
Mam jeszcze chabra białawego i dwa górskie Alba i Black Sprite
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju, może masz fotki tego kulnika z bliska.
Fajne to jest i jak będziesz u nas uszczypnij mi ciutkę.
Muszę to dobrze obejrzeć. Pozdrawiam.
Chyba się ciut przeliczę z tą wiosną
Fajne to jest i jak będziesz u nas uszczypnij mi ciutkę.
Muszę to dobrze obejrzeć. Pozdrawiam.
Chyba się ciut przeliczę z tą wiosną
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- mysia
- 200p

- Posty: 241
- Od: 28 wrz 2014, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Buuu
ja się tak nie bawię
dlaczego nie mam nic ??? nie mam kwiatów , nie mam słońca , nie mam wiosny ,tylko robotę mam ,
bo trzeba drzewka przyciąć - tylko 4 śnieżyczki i kilka tulipanków zaczyna wyłazić ,1 hiacynt -a gdzie reszta ,no gdzie
no ale tak , na zachodzie wszystkiego więcej -więcej słońca ,więcej kwiatów ,więcej wiosny ,nawet Towarzystwo Forumowe większe
ale nic to - jakoś przeżyję

bo trzeba drzewka przyciąć - tylko 4 śnieżyczki i kilka tulipanków zaczyna wyłazić ,1 hiacynt -a gdzie reszta ,no gdzie
no ale tak , na zachodzie wszystkiego więcej -więcej słońca ,więcej kwiatów ,więcej wiosny ,nawet Towarzystwo Forumowe większe
ale nic to - jakoś przeżyję
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Żal było wracać z ogrodu
Słoneczko pięknie świeciło, było 15* w cieniu
Jakże pięknie kwiaty się rozwinęły

Marysiu - mysiu, a u nas nawet w miejscach o których nie pamiętałem powschodziły krokusy - ależ ich będzie w tym roku, te najwcześniejsze już w pełni kwitnienia

Drzewka poprzycinałem - byłem na ogrodzie od 12-tej do 17-tej

Tosiu, nigdy nie robiłem zdjęcia kulnikowi - nie wiedziałem co to za "ziółko"
jedyne zdjęcie na którym się pojawia, to to, które pokazałem - widać go w całej okazałości.
Nie miałem dzisiaj czasu ale już się mu przyglądałem - pójdzie do doniczki.
Przyjedziesz i zabierzesz
Wyczyściłem największą rabatę, a już wcześniej skalniak oczyściłem z liści i różnych gałązek

Marysiu - masko, masz rację - domy oddają ciepło i osłaniają od wiatru, szybciej rusza wegetacja. Nawet na ogrodzie to widać - od południowej strony rosną tulipany przy ścianie - dwa tyg. wcześniej kwitną od tych na rabatach.
Nigdy nie zastanawiałem się nad tymi chabrami - nawet nie znałem ich nazw. Dopiero czytając FO zrobiło mi się wstyd, że u mnie tylko kwiaty żółte, czerwone, niebieskie .... zacząłem się uczyć nazw
Miodunka też zaczyna kwitnienie

O tak Doroto, nie można mieć wszystkiego. Są takie rośliny których na pewno nie będziemy mieli w naszym ogrodzie
Za to przebiśniegi mi się roznoszą po ogrodzie i coraz ich więcej

Wiosna!
I nic już jej nie zatrzyma
Słoneczko pięknie świeciło, było 15* w cieniu
Jakże pięknie kwiaty się rozwinęły
Marysiu - mysiu, a u nas nawet w miejscach o których nie pamiętałem powschodziły krokusy - ależ ich będzie w tym roku, te najwcześniejsze już w pełni kwitnienia
Drzewka poprzycinałem - byłem na ogrodzie od 12-tej do 17-tej
Tosiu, nigdy nie robiłem zdjęcia kulnikowi - nie wiedziałem co to za "ziółko"
Nie miałem dzisiaj czasu ale już się mu przyglądałem - pójdzie do doniczki.
Przyjedziesz i zabierzesz
Wyczyściłem największą rabatę, a już wcześniej skalniak oczyściłem z liści i różnych gałązek
Marysiu - masko, masz rację - domy oddają ciepło i osłaniają od wiatru, szybciej rusza wegetacja. Nawet na ogrodzie to widać - od południowej strony rosną tulipany przy ścianie - dwa tyg. wcześniej kwitną od tych na rabatach.
Nigdy nie zastanawiałem się nad tymi chabrami - nawet nie znałem ich nazw. Dopiero czytając FO zrobiło mi się wstyd, że u mnie tylko kwiaty żółte, czerwone, niebieskie .... zacząłem się uczyć nazw
Miodunka też zaczyna kwitnienie
O tak Doroto, nie można mieć wszystkiego. Są takie rośliny których na pewno nie będziemy mieli w naszym ogrodzie
Za to przebiśniegi mi się roznoszą po ogrodzie i coraz ich więcej
Wiosna!
I nic już jej nie zatrzyma
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Wow
ale u Ciebie wiosennie
. U mnie ciężko pracować w ogrodzie, bo pada deszcz, wieje wiatr i jest chłodno. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Moje krokusy juz maja wielkie paki, ale jeszcze nie kwitną. Miodunke miałam, ale mi padła, więc nie mam 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam ... wiosennie
Mimo, że się ochłodziło Rafale, to wiosna idzie do przodu.
Coraz więcej krokusów zakwita, niemal wszystkie kwiaty są już na wierzchu (tylko lilie jeszcze nie wyjrzały)
Krzewy wszystkie się zazieleniły, oprócz forsycji - ta się zażółciła
Kamczacka ma już liście i kwiaty lada dzień rozwiną swe nabrzmiałe pąki.
Aniu, miodunka i u nas dostała od tych upałów udaru. W wielu miejscach wyschła, dobrze że rosło jej więcej.
Już dwa rodzaje krokusów kwitną, pewnie dzisiaj rozwinęły się trzecie - niebieskie, bo już wczoraj niektóre miały pąki gotowe do pokazania swej urody.
W słoneczny piątek skończyłem grabienie ogrodu - został tylko maliniak do uprzątnięcia i różanka. Wyzbierałem wszystkie gałązki z obciętych drzew i krzewów.
Rozpaliłem w kominku i spaliłem wszystkie gałązki. Ależ piękny zapach sie roznosił. Przechodzący działkowicze dziwili się że już wędzę, a do świąt jeszcze daleko
W sobotę nadal piękny dzień - słońce na bezchmurnym niebie.
Żal w domu siedzieć. Obiad zjadłem o 11,30 i na ogród
Obiecany różowy pigwowiec wypuścił nowe pędy - wykopałem je bo obiecałem Elizabetce, wsadziłem do doniczek i chciałem podlać, a w beczce ... tafla lodu
Maliniak czas uprzątnąć - grabię, a grabie dziwny dźwięk wydają. Okazuje się że ziemia zamarznięta
Dobrze jest wstać później - przespałem nocny i poranny mróz
Sąsiad przyszedł na ogród ... zmarznięty. Już sprzątasz mówi? a mi się nie chce bo zimno.
Ja na to - grabię, ruszam się to mi ciepło - nie siedzę bo zimno.
Za to jak zrobi się ciepło i będzie można siedzieć, to ja będę siedział i pił piwo, bo już mam porobione, a ty będziesz się uwijał by posprzątać
Przyznał mi rację
Było +6*
Jutro ma padać - szkoda, bo wczoraj niebieskie krokusy miały już wielkie pączki.
Brzoskwinia i morela też już mają różowe pąki.
Nie ruszałem jeszcze kopców różanych, ale róże też mają nie tylko czerwone oczka, ale nawet niektóre puściły pędy.
Wiosny już nic nie zatrzyma
Mimo, że się ochłodziło Rafale, to wiosna idzie do przodu.
Coraz więcej krokusów zakwita, niemal wszystkie kwiaty są już na wierzchu (tylko lilie jeszcze nie wyjrzały)
Krzewy wszystkie się zazieleniły, oprócz forsycji - ta się zażółciła
Kamczacka ma już liście i kwiaty lada dzień rozwiną swe nabrzmiałe pąki.
Aniu, miodunka i u nas dostała od tych upałów udaru. W wielu miejscach wyschła, dobrze że rosło jej więcej.
Już dwa rodzaje krokusów kwitną, pewnie dzisiaj rozwinęły się trzecie - niebieskie, bo już wczoraj niektóre miały pąki gotowe do pokazania swej urody.
W słoneczny piątek skończyłem grabienie ogrodu - został tylko maliniak do uprzątnięcia i różanka. Wyzbierałem wszystkie gałązki z obciętych drzew i krzewów.
Rozpaliłem w kominku i spaliłem wszystkie gałązki. Ależ piękny zapach sie roznosił. Przechodzący działkowicze dziwili się że już wędzę, a do świąt jeszcze daleko
W sobotę nadal piękny dzień - słońce na bezchmurnym niebie.
Żal w domu siedzieć. Obiad zjadłem o 11,30 i na ogród
Obiecany różowy pigwowiec wypuścił nowe pędy - wykopałem je bo obiecałem Elizabetce, wsadziłem do doniczek i chciałem podlać, a w beczce ... tafla lodu
Maliniak czas uprzątnąć - grabię, a grabie dziwny dźwięk wydają. Okazuje się że ziemia zamarznięta
Dobrze jest wstać później - przespałem nocny i poranny mróz
Sąsiad przyszedł na ogród ... zmarznięty. Już sprzątasz mówi? a mi się nie chce bo zimno.
Ja na to - grabię, ruszam się to mi ciepło - nie siedzę bo zimno.
Za to jak zrobi się ciepło i będzie można siedzieć, to ja będę siedział i pił piwo, bo już mam porobione, a ty będziesz się uwijał by posprzątać
Przyznał mi rację
Było +6*
Jutro ma padać - szkoda, bo wczoraj niebieskie krokusy miały już wielkie pączki.
Brzoskwinia i morela też już mają różowe pąki.
Nie ruszałem jeszcze kopców różanych, ale róże też mają nie tylko czerwone oczka, ale nawet niektóre puściły pędy.
Wiosny już nic nie zatrzyma
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
O dobrze, że zajrzałam
dzięki za pamięć Andrzeju.
Mój biały pigwowiec też już ma małe listeczki ale to młodziak sadzony jakoś we wrześniu.....ale może uda się jakąś szczepkę urwać.
Tak, najlepiej w miarę jak pogoda pozwoli wycinać suszki i zagrabiać bo za niedługo czeka plewienie...i tak na okrągło.
....ale na odpoczynek też sobie znajdziemy czas.
Mój biały pigwowiec też już ma małe listeczki ale to młodziak sadzony jakoś we wrześniu.....ale może uda się jakąś szczepkę urwać.
Tak, najlepiej w miarę jak pogoda pozwoli wycinać suszki i zagrabiać bo za niedługo czeka plewienie...i tak na okrągło.
....ale na odpoczynek też sobie znajdziemy czas.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Ha!
Piszesz Elu ... niedługo plewienie.
Ja już plewiłem
A co!
Wszystko wygrabione, wyzbierane, poprzycinane, to wziąłem się za plewienie
Z prac ogrodowych pozostała tylko różanka do zrobienia - przycięcie i rozgarnięcie kopczyków, ale to za jakiś czas.
Teraz będę mógł wziąć się za majsterkowanie
Dla wszystkich miłych gości dzisiejsze obrazki - byłem na ogrodzie od 10-tej do 17-tej
A idąc na ogród widziałem stado szpaków zbierające na trawniku robaczki










Piszesz Elu ... niedługo plewienie.
Ja już plewiłem
A co!
Wszystko wygrabione, wyzbierane, poprzycinane, to wziąłem się za plewienie
Z prac ogrodowych pozostała tylko różanka do zrobienia - przycięcie i rozgarnięcie kopczyków, ale to za jakiś czas.
Teraz będę mógł wziąć się za majsterkowanie
Dla wszystkich miłych gości dzisiejsze obrazki - byłem na ogrodzie od 10-tej do 17-tej
A idąc na ogród widziałem stado szpaków zbierające na trawniku robaczki
- mysia
- 200p

- Posty: 241
- Od: 28 wrz 2014, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
róże się budzą do życia ,ale widzę że mrozy ich trochę umęczyły
aaa ! kilka dni temu widziałam bociana
pusto ten jakiś samotnik , bo skowronki i szpaki już od jakiegoś czasu bardzo ładnie
ale przymusowy wyjazd do Rzeszowa i ...po robocie
pozdrawiam i miłej
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4656
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Dla wszystkich forumowych koleżanek, oraz pozostałych pań zaglądających do hacjendy, moje najpiękniejsze róże
Dlaczego róże?
Bo róże są jak kobiety, niby takie same a każda inna, o innym kształcie, zapachu, kolorze
Z najlepszymi życzeniami

Dlaczego róże?
Bo róże są jak kobiety, niby takie same a każda inna, o innym kształcie, zapachu, kolorze
Z najlepszymi życzeniami


