
Ogród - moje marzenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42328
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród - moje marzenie
Zapachniało różami! świetne prezenty, takie mydło też by mi się przykleiło 

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród - moje marzenie
Witam
, Zapachniało tutaj różami w każdej postaci widzę
. Świetna sprawa- pozdrawiam
.



- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13122
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród - moje marzenie
Dziewczyny u mnie rzeczywiście w domu zapachniało różanie mydło jest rewelacyjne, zresztą wszystkie produkty są cudowne, zapach cudowny, trwały. Dziś Walentynki obdarowane i szczęśliwe
nie wytrzymałyby do jutra - Walenty uległ
Przyznaję mam nutkę zazdrości, mogę jedynie popatrzeć i cieszyć się z radości Walentynek /astma
/
Walenty o mnie nie zapomniał dostałam zestaw kawy hahahaha

Piwonie są przepiękne i ponad czasowe - ale jak Wandzia napisała muszą się zadomowić, nie lubią przesadzania ale jak już "polubią" miejsce to rosną przez lata - wieki!
A teraz zapachowo - kilka lilii











Przyznaję mam nutkę zazdrości, mogę jedynie popatrzeć i cieszyć się z radości Walentynek /astma

Walenty o mnie nie zapomniał dostałam zestaw kawy hahahaha

Piwonie są przepiękne i ponad czasowe - ale jak Wandzia napisała muszą się zadomowić, nie lubią przesadzania ale jak już "polubią" miejsce to rosną przez lata - wieki!
A teraz zapachowo - kilka lilii









- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród - moje marzenie
To ja jeszcze wrócę do piwonii. Twoja - brak słów! Ja zrezygnowałam z nich, nie chciały mi kwitnąć, ale przyznam, że nie czekałam aż czterech lat. A może trzeba było!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród - moje marzenie
W sobotę zajrzałam do mojej drzewiastej bidy. Ledwo to z ziemi wystaje, ale widać, że żyje
Raczej na kwiaty nie liczę w tym roku. Grunt, żeby się właśnie zadomowiła

Raczej na kwiaty nie liczę w tym roku. Grunt, żeby się właśnie zadomowiła
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród - moje marzenie

Druga maleńka jeszcze, ale żyje. Psy jej nie oszczędzają (jak mnie to wku..a).
Te paniusie z tymi piesami. Widzi taka jedna, że rosną roślinki, ale nie reaguje na nic.
Jutro wezmę łopatkę i wszystkie gówienka pupilków wrzucę na ścieżkę.
Może któraś wdepnie w nie swoje.
Straż miejska potrzebna.

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13122
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród - moje marzenie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród - moje marzenie
Jak miło obejrzeć świeże pączusie.
Masz takie same trawki jak ja, nie wyglądają zachęcająco, ale może odbiją wraz z cieplejszymi dniami.
U mnie jak na razie zimno i deszczowo a raczej mżawkowo.
A tak bym poszła już coś pogrzebać w ziemi i posprzątać co nieco.
Masz takie same trawki jak ja, nie wyglądają zachęcająco, ale może odbiją wraz z cieplejszymi dniami.
U mnie jak na razie zimno i deszczowo a raczej mżawkowo.
A tak bym poszła już coś pogrzebać w ziemi i posprzątać co nieco.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42328
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród - moje marzenie
A moja drzewiasta jeszcze okryta i nie wiem czy odkryć? cebulowe też wyszły i ciepło jest, ale w prognozie śnieg z deszczem 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13122
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród - moje marzenie
Grażynko u nas leje dziś tylko słoneczko ale wieczór bardzo zimny, zapowiada się na przymrozek.
Mówią praca nie zając nie ucieknie, ale w domu już się nudzi, łapki swędzą. Mamy w niedzielę stawiać foliak jak oczywiście nie będzie padać i wiać.
Tu będzie stał foliak a w nim moje ukochane pomidorki i cuś tam jeszcze

Tu sadziłam nowe róże jesienią bo nie miałam przygotowanego miejsca i zdrowia.


Magnolia gwiezdzista zapaczkowana

Ja nie okrywam, pierwszy rok igliwiem a potem trudno niech sobie dają same radę. Moje piwonie nawet w czasie tej bardzo mroznej zimy dały sobie radę.
Mówią praca nie zając nie ucieknie, ale w domu już się nudzi, łapki swędzą. Mamy w niedzielę stawiać foliak jak oczywiście nie będzie padać i wiać.
Tu będzie stał foliak a w nim moje ukochane pomidorki i cuś tam jeszcze

Tu sadziłam nowe róże jesienią bo nie miałam przygotowanego miejsca i zdrowia.


Magnolia gwiezdzista zapaczkowana

Ja nie okrywam, pierwszy rok igliwiem a potem trudno niech sobie dają same radę. Moje piwonie nawet w czasie tej bardzo mroznej zimy dały sobie radę.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród - moje marzenie
Noooooo.......widzę praca wre.
U mnie już pierwsze pomidorki rosną na oknie, sałata rośnie w szklarni a i inne zasiewy już kiełkują.
Twoje różyczki jak widać mają się świetnie, no ale w twoich łapkach to nawet miotła pąki wypuści.

U mnie już pierwsze pomidorki rosną na oknie, sałata rośnie w szklarni a i inne zasiewy już kiełkują.
Twoje różyczki jak widać mają się świetnie, no ale w twoich łapkach to nawet miotła pąki wypuści.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród - moje marzenie
Aneczko, naczytałam się Twoich pochwał dla Ascot w różnych wątkach, naoglądałam zdjęć i przepadłam
. Na nic się zdały tłumaczenia, że u mnie wygwizdów, więc na taki Okaz nie mam co liczyć. Czasem trzeba zaryzykować. Twoje jesienne nabytki różane wyglądają całkiem nieźle. Moje oberwały jakimś lodowatym wiatrem, bo pędy są czarne. Zaskoczył mnie ten widok - wysadzałam je z donic.
Piwonie drzewiaste są zachwycające. Zdjęcia podziwiam, ale z mieszanymi uczuciami. Moje maleństwo uschło na amen. Pilnowałam podlewania, jednak wobec ubiegłorocznej suszy... Szkoda słów. Na razie będę podziwiała u Ciebie i innych, którym się wiedzie uprawa tych wschodnich ślicznotek. Jeżeli się kiedyś skuszę, to tylko jesienią.

Piwonie drzewiaste są zachwycające. Zdjęcia podziwiam, ale z mieszanymi uczuciami. Moje maleństwo uschło na amen. Pilnowałam podlewania, jednak wobec ubiegłorocznej suszy... Szkoda słów. Na razie będę podziwiała u Ciebie i innych, którym się wiedzie uprawa tych wschodnich ślicznotek. Jeżeli się kiedyś skuszę, to tylko jesienią.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogród - moje marzenie
Tara widzę że róże ładnie przezimowały. Trawy mają piękne czupryny, na pewno są w doskonałej kondycji. Mam jedną piwonię drzewiastą, ale nie okrywam jej. Na zimę sypię ściółkę do pierwszego oczka, żeby w razie czego miała skąd odbić. Jak mijają ostre mrozy i zaczyna się ocieplenie tak ok -5 w nocy to ściółkę troszkę rozluźniam, nie chcę żeby za szybko się budziła, a i tak w tym roku już jest oblepiona pąkami. Mam tylko nadzieję że te nabrzmiałe pąki nie zaczną się teraz rozwijać. Figę też odkryłam już na początku lutego i widzę że mimo przymrozków pąki nabrzmiewają. Pod osłoną pewnie już by wszystko rosło a do prawdziwej wiosny jeszcze trochę daleko. Ja tak piszę że nie okrywam, albo że szybko odkrywam, ale ja mieszkam w dość łagodnej strefie klimatyczne. Z drugiej strony, czytam już kilka lat różne wątki i zauważyłam że mimo łagodnego klimatu kwiecista wiosna przychodzi do mnie troszkę później niż na przykład w Krakowie.Tam zima jest ostra, ale słonko wiosną chyba mocniej świeci. Jak czytam wpisy to już wiele roślin pokazuje swoją krasę, a u mnie wszystko już wyłazi a potem długo się gramoli. No cóż nie ma sprawiedliwości ale jest równowaga.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25210
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród - moje marzenie
U Ciebie drzewiasta w pakach, a u mnie już pączek liściowy się rozwinął.
Dzisiaj trochę przymroziło. Mam nadzieję, że przetrwał
Dzisiaj trochę przymroziło. Mam nadzieję, że przetrwał
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród - moje marzenie
Ciemność, ciemność widzę! Nic nie widzę! Zdjęcia niedostępne! Taro - reaguj.
Tosiu -
, uśmiałam się serdecznie z Twojej wypowiedzi.
Tosiu -
