Witam wieczorem!
Popołudnie spędziłam w ogrodzie na porządkowaniu wyciętych ligustrów. Mocno przycięłam wiciokrzew, bo rósł u sąsiada i nie wiem czy był z tego powodu zadowolony.Nie raz miałam oznaki cięcia bez pojęcia
Irenko mamy cały sezon przed sobą i miejmy nadzieję że udany

Udanych zakupów
Iwonko mam nadzieję, że wizyta przebiegła pomyślnie

U mnie rano mgliście a potem dżdżyście. W południe posiałam pierwszą partię pomidorów, a po obiedzie popracowałam przy gałązkach
Karolinko jajek Ci u mnie dostatek i cała rodzina rozpieszczona dobrymi jajeczkami

Ta kurka ma te jajka wysiedzieć, żeby były kurczątka i naturalna kurka w całym tego słowa znaczeniu

Karczochy spróbuj jak będziesz miała okazję kupić a może kiedyś sama posiejesz

Ciemierniki nie całkiem się rozwinęły ale wystarczająco żeby zmarznąć

Ja też Cię pozdrawiam
Lucynko nie zarwałam nocki poszłam spać jak zwykle o północy

W ogrodzie poszalałam troszeczkę i nie martw się i tak nigdy nie będę miała tak dopieszczonych grządek ja Ty
Wesołego wieczoru
Justysiu mam kurki takie najzwyklejsze i od nich jest wystarczająca ilość jajek, a te mają zadanie macierzyńskie a jak wyjdzie zobaczymy

Są dostojne i lubię je obserwować

, ale nie mam na razie więcej kurek kupować, bo to się wiąże z miejscem dla nich. Ja też mam kurki zabezpieczone przed piesem i przed niechcianymi gośćmi, ale muszę wybieg w lecie zrobić porządniej
Nie jestem specjalistką w dziedzinie pelargonii, ale jak mają korzenie to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je posadzić głębiej

jednak jak to jest dużo głębiej to może popytaj w wątku pelargoniowym. Nie chciałabym mieć Twoich pelargonii na sumieniu
Miłego wieczoru i dziękuję za odwiedziny
