Vemen no co Ty powiesz

wilec to takie agresywne dziadostwo

nigdy tego nie miałam , będę uważała . A może mi nic z tego nie wyjdzie

to nie będę się martwiła
Zeby tylko Psary były jedne

dużo miejscowości się powtarza, ale może te Psary wyjątkowo często sa spotykane
-- 15 lut 2016, o 10:27 --
O rety
Dorotko już to widzę, tę gonitwę zwierząt, dzieci i mamy na końcu

No nieźle , nieźle

też kiedyś miałam królika , bo synowa dała mi na przechowanie, na wiecznosć. Wpierw był w domu , wszystko obsikiwał, potem poszedł na podwórko, to kopał jamy....ale fajny był, rasa Baran , taki duży
-- 15 lut 2016, o 10:28 --
Iwonko Bąbel to moje 4 kolo szczęścia

A jak go wzięłam to miał 1850g

coraz ciężej mi sie go nosi na rękach
