Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29

[Bufo-bufo]

Próbowałam kiedyś uprawę karczocha, jednak chyba go za późno wysiałam bo owocu nie doczekałam. U mnie we wsi były gęsi, krzyczały rzadko i myślałam wtedy o najgorszym.

[plocczanka]

Witaj w niedzielny wieczór, Marysiu rostomiła!
U mnie kolejna towarzyska niedziela, ale tym razem towarzystwo raczej nie z mojej bajki, choć zmuszona byłam poświęcić mu ponad pól niedzieli.
W Płocku też dzisiaj pachniało wiosną. Dla mnie niestety za oknem. Może jutro też będzie ładnie.... Chociaż przed zmierzchem chmury zakryły słoneczko.
Dobrego spokojnego wieczoru, Maryś.

[ewunia7]

Marysiu dołączam się do osób zachwyconych twoimi kurkami.
Tacy wytworni są nowi mieszkańcy twojego ogrodu

[Maska]

Olu zabrzmiało to groźne! Nie wiem kiedy wysiałaś karczocha, bo ja najpóźniej w marcu, potem siałam lata całe w lutym i było nieźle a w tym wyjątkowo już w lutym, a jak będzie zobaczymy

Witam Cię Lucynko niestety są goście wyczekiwani i są goście obowiązkowi a Ci bywają różni, szkoda tylko że byli tak długo Życzę Ci jutro tego pięknego dnia , u mnie to raczej już tradycja że jeden ładny drugi taki sobie Masz jeszcze przed sobą niedzielny wieczór to wykorzystaj go z korzyścią dla siebie

Ewuniu bardzo mi miło, że kurki podobają się Tobie i innym gościom w moich wątku. To dostojne kuraki, a jeszcze dostojniej wyglądają na żywo, bo są to olbrzymy. Nie wiem ile waży mój kogut, ale podobno dochodzą do 5,5 kg


Cały dzień był słoneczny chociaż czasem niebo było błękitne a czasem pokazywały się na nim maziaki




Ze spacerami był problem przez panujące wszędzie błoto




Ogród opanowały wylegające się muszki i chyba komary




szczególną aktywność wykazywały ptaki, w zimie padły ofiarą myszołowów przynajmniej dwie sierpówki ale zawsze jakaś para w mnie mieszka






A to najbardziej krzykliwe wróblowisko koło wybiegu dla kur, bo tu zawsze coś się trafi




Kury błotne też zadowolone bo wreszcie czarny wybieg





Spod suchych liści wystaje nowe życie






Maziaste słońce stworzyło ciekawy zachód




Rok temu pod koniec lutego były takie ciemierniki, a w tym niestety ich nie będzie. A zima niby taka sama








Miłego końca weekendu

[TerDob]

Witaj Marysiu Widzę że i u Ciebie wiosna się budzi
Z ciemiernikami u mnie podobnie w ubiegłą zimę ładnie przeżyły i kwitły a w tym roku czarne nie tylko liście ale i kwiaty
U mnie do południa było mleko nic nie widać na kilka metrów a po 12 wyszło słoneczko .
Super zdjęcia ze spacerów
Miłego wieczoru

[iwona0042]

Marysiu dzisiejsze zdjęcia są cudowne, malownicze, niespotykane niebo, piękne i ptaki i rośliny i kurki w słonku zupełnie inaczej wyglądają, pięknie

[alicjad31]

Marysiu szczęka mi opada jak patrze na Twoje zdjęcia Są tak pięknie i profesjonalnie zrobione ,że można na nie patrzeć godzinami

[adamiec]

Pomarzyć zawsze można , kurki,piękne sielskie widoki.Marysiu w Twoim ogrodzie można chwilowo odpłynąć

[a_nie]

Niby niebo mamy to samo, ale tylko Ty umiesz na nie patrzeć i wychwycić tak cudne obrazy. TWOJE ZDJĘCIA niesamowite.
O jak fajnie, że i u Ciebie zaczyna się ptasi i zielono-kolorowy "ruch w interesie"

[Margo_margo]

Marysiu Ostatnio byłam na 7 stronie ale tym razem nadrobiłam zaległości, poczytałam i oczywiście zachwycałam się zdjęciami (zwłaszcza róże )
Zapisuję się do klubu miłośników najnowszych kureczek, bo na prawdę są urocze. Życzę, żebyś doczekała się maluchów Błotne także pięknie się prezentują.
Zdjęcia z dnia dzisiejszego przepiękne a niebo tradycyjnie przez Ciebie fotografowane chwyta za serce. Ja wschodów i zachodów od siebie nie widzę (blokowisko), więc zachwycam się Twoim.
Berbeć wyciągnął mnie dziś na spacer, więc szukaliśmy wiosny. Znalazłam kilka kępek przebiśniegów- ale pączki ledwo widoczne, forsycje mają już pięknie nabrzmiałe pąki, pigwowce ewidentnie szykują się do sezonu. Zauważyła także kilka magnolii ze sporymi pąkami.
To prawda, że ptactwo ogłasza już koniec zimy- szpaki szukają budulca, kaczki znów pływają parami i słychać przemiłe, wiosenne trele.
Robactwo też się budzi do życia- masa ziemiórek latała dziś przy moim balkonowym powojniku a na kurtce przyniosłam dziś dwa żuczki. Oczywiście dostały "eksmisję"

Życzę udanego tygodnia

[koziorozec]

Witaj Marysiu,zazdroszczę ci wróbli ,nie wiem dlaczego ,ale je uwielbiam i ich niesamowite ćwierkanie,miałam ich sporo dopóki dach był nie podbity,od czasu uszczelnienia tak się wyniosły ,że ani jedna para nie zostałam,a jak ludzie przybijali klepki pod dachem to taki jazgot robiły nad ich głowami ni i się obraziły i sobie gdzieś poleciały i nie ma ich do tej pory,nie wiem co zrobić ,żeby wróciły,może trzeba sobie kurki sprawić ,pozdrawiam Walentynkowo

[Maska]

Przed dobranocką witam wieczornych gości

Tereniu mgłę miałaś ? a u mnie od rana słoneczko, ale śniegu jeszcze trochę leży i robi się błotna ślizgawka. Musiałam dobrze uważać, żeby nie wylądować na dowolnie wybranym boku Już ostatnie godziny przed wyjazdem i mam nadzieję że zastrzyki pomogły, wiem że jak zobaczysz swojego wnuczka to wszystko przejdzie

Iwonko masz rację wszystko inaczej w dobrym świetle wygląda, dlatego w pracowni fotograficznej tak ważne jest światło Jutro pewnie u Ciebie zaświeci, czego Ci szczerze życzę

Alicjo 31 oj nie zasłużyłam na takie słowa, poszukaj w necie zdjęć naprawdę profesjonalnych

Irenko może najpierw przypłyń, a potem odpływaj bo w rzeczywistości to zwykły ogród< Zapraszam serdecznie

Alicjo a_nie bardzo dziękuję za pochwałę zdjęć nieba, ptaki również są obiektem moich obserwacji tylko brakuje mi cierpliwości do odpowiedniego fotografowania, a może sprzęt za słaby Przez łagodną zimę wiele ptaków mnie nie odwiedziło, bo pozostały w pobliskim lesie U Ciebie to dopiero można oglądać ptaszki

Małgosiu bardzo miło opisałaś spacer z syneczkiem, zaszczepiasz w nim miłość do przyrody, żeby widział więcej Dzieci to bardzo lubią i długo pamiętają. Już niedługo będziesz w swoim ogrodzie obserwować słońce, jeszcze trochę, bo sama widzisz że wiosna blisko. Kurki mi się rzeczywiście rozmnożyły i mam nadzieję że i młodych się doczekam a może wtedy odwiedzisz mnie z berbeciem Dobrego tygodnia Małgosiu

Martusiu moja Walentynko podejrzewam, że wróble miały pod dachem gniazda i może coś więcej a panowie to zabili deseczkami Tak się często dzieje też w mieście w czasie ocieplania budynków. Nasze spod dachu przeniosły się do budynków gospodarczych sąsiadów, bo pełno tam dziur Mamy solidne stado, które w lecie grasuje w zbożu sąsiada. Ja też je lubię, a może sztuczne kurki i micha ze zbożem? Dobrej nocki i spokojnego snu

[adamiec]

Marysiu pożyjemy, zobaczymy może ten rok będzie sprzyjał wyjazdom. A teraz wyskok z pod kołdry czeka mnie wyjazd z koleżanką po wykładzinę jako doradca i pomoc. Miłego dnia

[iwona0042]

Marysiu witaj , dziś mamy mgłę, mam nadzieję, że to tylko na razie, ale jadę dziś znowu w swoje mało ulubione miejsce na badania, więc i tak nic wielkiego robić nie będę, ale po ziemię podjadę, bo na pierwsze pomidorki czas

[karolacha]

Marysiu kurki śliczne Jak to fajnie mieć własne jajko--ale jeszcze lepiej by było zjeść je czasem Ja też n ie znam smaku karczocha a ,ze kwitnie to już zupełnie nie wiedziałam Ładnie wygląda U mnie zmarzły tylko te ciemierniki ktore były rozkwitnięte a te w pąkach nie zmarzły i teraz kwitną Serdecznie pozdrawiam