Danusia. Mój ogród cz 5

[Tacca]

I pomyśleć że tyle wysiłku kosztuje nas wyhodowanie szczypiorku, czosnku, bazylii i innych przypraw a tymczasem w pobliskim lesie same rosną aromatyczne przyprawy. Krótki poranny spacer i miska pełna witamin i minerałów.
Iwonka , już czas żebyśmy się spotkały.

[iwona0042]

Danusiu ja też już tęsknię, ale na razie to moje wycieczki polegają na zwiedzaniu przychodni i szpitali, jeszcze na poniedziałek i wtorek mam wizyty zaplanowane, a już bardzo bym chciała wybrać się na Osów i do Ciebie przy okazji, oj bardzo

[Tacca]

Dziś zauważyłam że czosnki ozdobne wychodzą z ziemi. Kocham klimat w zachodniopomorskim.

[Tacca]

Widzisz jaki świat jest dziwny. Ja z kolei cięgle w kierunku Golęcina podążam. Też wiecznie po przychodniach krążę. Gdyby ta nasza służba zdrowia była zorganizowana tak jak powinna być to dużo szybciej człowiek by się ogarną i zapomniał o lekarzach. Najpierw czekasz na wizytę, potem koszmarnie długo na badania, potem okazuje się że trzeba zmienić specjalistę i znów czekasz. Przychodzisz i słyszysz, czemu Pani przychodzi dopiero teraz? Jakieś wariactwo. Jeszcze gożej gdy specjalista mówi że zrobił wszystko co do niego należało i masz szukać kogoś kto Ci pomoże ale sama bo doktor zna tylko swoją dziedzinę i nie potrafi Ci pomódz. Ale się rozpisałam, do razu czuję się zdrowsza.

[iwona0042]

Oj Danusiu, no tak, ale nie będę tu opowiadać, spotkamy się to pogadamy, na Golęcin i ja muszę, mam RM na głowę

[Maska]

Danusiu ogródek nie ogórek i miałam na myśli rozsady!
Muszę kiedyś sprawdzić czy u mnie ten czosnaczek też rośnie, bo jakoś nie zwróciłam uwagi

[Tacca]

Iwonko, to czekam na spotkanie.
Marysiu, muszę się czytać nauczyć , Ogródek rzeczywiście rośnie. W nocy może być przymrozek. Skrzynki ze szklarni wylądowały na noc w domu. Zaczęło się wnoszenie i wynoszenie. Niedługo będę musiała rozsadzić część papryk to i skrzynek przybędzie.
Marysiu szukaj na pewno rośnie. Jak tylko wyjdą młode liście to zrobię fotkę w naturalnym środowisku i pokarzę. Pierwsze liście są trochę inne od tych które pokazałam na zdjęciu. Dopiero 2-3 para liści jest taka szpiczasta.

[Beaby]

A ja kojarzę tę roślinkę, zawsze podobną wyrywałam, ale tym razem zanim to uczynię, sprawdzę jej aromat - może też mam czosneczek

[Tacca]

Beatko, sprawdź koniecznie.
U mnie dziś była tak piękna pogoda że nawet obiadu nie chciało mi się robić tylko rozpaliłam grilla i upiekłam udka, zrobiłam surówkę. Troszkę popracowałam, obcięłam róże, zamiotłam połowę trawnika i cieszyłam się słonkiem. Koszyki z siewkami stały do tej pory w szklarni, miały cieplutko 20 st. C. Ja urzędowałam w ogrodzie a w domu było wielkie wiosenne wietrzenie. Otwarte drzwi i okna przez sześć godzin, a teraz pali się w kominki. Piękny miałam dzień.

[iwona0042]

Danusiu cudny dzień dzisiaj był, ja niedawno dopiero do domu z działeczki wróciłam

[Tacca]

Iwonko, cudny dzień, jeszcze w kościach czuję.

[Beaby]

Danusiu - wprawdzie kupiłam w ubiegłym roku portulakę warzywną ale jej nie posiałam. A teraz - wysieję ją na pewno.
Proponujesz posiać ją w domu czy od razu do gruntu?

[Tacca]

Beatko. Zastanawiam się co mam napisać.Portulaka u rośnie w domu, ale ja wolę zdecydowanie taką z ogrodu, hodowaną na słońcu. Mam w do tego przygotowaną szeroką donicę. Sieję do donicy bo nie chce mi się pielić i łatwiej zebrać nasiona, no i zawsze jest czysta. W domu już nie sieję bo za mało mam wiosną wolnych parapetów. Sianie w domu jest dobre jak ktoś nie ma ogrodu.

[mieciak49]

Danusiu,chętnie umówię się z Tobą i Iwonką na spacer w Lasku Arkońskim w poszukiwaniu czosnaczka,przy okazji poznamy się :)Myślę,że za około 2 tygodnie

[Tacca]

To czekamy 2 tygodnie.