Witajcie,zimisko wróciło,zawieje i zamiecie u mnie ogromne ,droga do jazdy tragiczna ,właśnie wróciłam do domu ,ale szczęśliwie ,to najważniejsze,ogród taki zasypany ,a już śnieżyczki wybarwiły się na biało,trudno ,muszą zaczekać.
Ewuniu,witaj ,dobrze,że można się chociaż wirtualnie wzmocnić ,tak się cieszę ,że mnie odwiedziłaś,pozdrawiam
Marysiu,paczuszka już do Ciebie jedzie ,bez od ciebie rośnie i przeżył zimę ,jest malusi,ale myślę ,że w tym roku ruszy do góry ,on jest cudownie perłowy ,cieszę się też z róży,,hortensji mam sporo jakbyś chciała jakieś patyczki ,to czemu nie ,pozdrawiam i buziaczki
Przemku,miło,że jesteś ,liliowców mam sporo ,ale nie znam nazw ,bo jak je kupiłam to nie interesowały mnie nazwy ,teraz by się przydały,ale i tak są fajne i miło jak z uśmiechem zaczynasz dzień,jak ja lubię pogodnych ludzi
Kasiu,niezmywalnym to można tylko przesyłkę zaadresować ,w warunkach atmosferycznych zaraz niknie ,też to przerabiałam ,miło,że podobają się moje pupilki roślinki,pozdrawiam
Tereniu,patyczki z akacji to na pewno będą ,bo gałązek jest dużo ,a czy są odrosty to zobaczymy na wiosnę ,na razie wszystko zasypane,pisz wszystko co Ci się podoba i jak przyjedziesz to będziemy kopać ,pozdrawiam
Marysiu,u mnie wszystkie zdjęcia się prawidłowo otwierają ,może masz na chwilę słaby internet,buziaczki
Ewciu,witaj, nasza Ewcia obudziła się ze snu

i pobiegała po letnim ogrodzie ,fajnie tak ,dziękuję ,ze przybiegłaś do mnie
Beatko,jak będą odrosty to też dostaniesz,albo gałązki,buzi buzi
Aniu,to nie bukszpan ,chodzi Ci o ten łuk z liści ,to buki i graby przyniesione z krzaków ,spięte razem w łuki ,co roku przycinam boczne gałązki i tworzą się piękne i coraz grubsze dwa łuki ,takie przejścia jakby to bramy były,a naparstnice rdzawe to też moje ulubione,pozdrawiam
Grażynko,na razie to wszystko zasypane ,zawieje u mnie ogromne ,świata Bożego nie widać,ale wczoraj już śnieżyczki kolor pokazały jeszcze 2-4 dni i już by zakwitły,ale musiały się wstrzymać,a ogród kolorowy we wspomnieniach i w naszych marzeniach
Marysiu,jak zwykle prawo serii działa,i ta pogoda,pojechałam wieczór do koleżanki okulistki z Zuzią do kontroli to nawet faza u niej padła i nie mogła włączyć swoich urządzeń ,wypiłyśmy herbatkę ,nagadałyśmy się i wróciłyśmy z niczym,jutro powtórka ,śnieg u mnie sypie ogromnie i zawiewa ,że świata nie widać buziaczki
Gosiu,miło,że mój ogród może być inspiracją ,tą hortensję ma może 4 lata ,nic z nią nie robię tylko wiosną przykrócę gałązki,pięknie zimuje,lubię takie krzewy bo można sadzić w dwóch poziomach,pozdrawiam
