Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2 FOTO

[Ninia]

Ja zaryzykuję i wsadzę, bo czy wsadzę teraz czy poczekam do marca/kwietnia-to i tak ryzykuję, bo albo zmarzną, albo się zmarnują w domu przez te 1,5-2 miesiące.

[dorcia7]

To by musiały być konkretne mrozy ,a i wtedy niekoniecznie musiałyby zmarznąć

[maxx]

Najlepiej pewno było by je postawić w chłodnym i widnym miejscu ale nie każdy ma piwnicę czy garaż z oknem o zimowym ogrodzie nie wspominając więc chyba trzeba się pogodzić z ryzykiem. Też się pokusiłem na klika i marnie to widzę ale skoro ranniki już zakwitają może będzie wiosna . Pogoda długoterminowa pokazuje że nocami nie będzie mrozu większego niż -3 a wszystkie dni na plusie.
W dyskoncie z czerwonym owadem jest spory wybór zwykłych ale trafiają się takie z kwiatami na nóżce (wyniosły?) i ciemne (bordo, brąz, czarne) biało obrzeżone pojedyncze podobne do white lace. Trzeba dobrze patrzeć bo trafiają się porażone (brązowiejące liście i pąki) ale ogólnie są ładnie wyrośnięte.

[Eliza52]

Wszystkie moje prymule kupione w 2015 r w B kwitły przez całe lato z małymi przerwami, teraz też widzę że pod włókniną wytwarzają kwiaty. W tym roku dokupiłam do towarzystwa na razie takie:
1 zdjęcie ub.rok a 2 ten rok:






Po przesadzeniu postawiłam na zewnętrznym parapecie

[gardener1987]

A mi w tym roku trafiły się w B. takie okazy

[Annar13]

I jeszcze takie

[msk83]

Byłam wczoraj w Biedrzeni i kupiłam




Wszystkie posadziłam w skrzynki i stoją od wczoraj na balkonie, mają osłonkę od wiatru z kartonu tekturowego i w razie zimnej nocy około 3-0st będę je przykrywać cienkim kocykiem. Myślę, że w domu szybciej by padły bo mam 25 stopni i mniej wilgoci i światła.

[dorcia7]

Moje też na balkonie jak co roku,ale nie mają osłony bo teraz jest jeszcze 10 stopni

[jola1313]

Ale piękne .Szkoda,że mieszkam na wsi

[Ninia]

Ja zaryzykowałam i wsadziłam do gruntu w poniedziałek (o czym już pisałam wcześniej), dziś-środa-sprawdziłam i żyją (fakt, że nie było mrozu) a nawet widzę, że rozwijają się kolejne kwiatki.

[msk83]

Ja swoje (jeśli przeżyją) przetrzymam w skrzynkach na balkonie i wysadzę w marcu bo teraz nawet nie mam przygotowanego miejsca, muszę najpierw tuje kupić około 50sztuk , Prymulki mają rosnąć przed tujami

[Iryseq]

ja posadziłam do gruntu. Raz sie zyje licze, ze coś przetrwa

[ktoś]

Jolu nawet gdyby były mrozy , nic im nie będzie . Trzeba było tylko otrzepać dobrze z tego torfu, w którym rosły .

[halina522]

One wszystkie z marketów typu B.,choć nie mają napisane,są do domowego rośnięcia.Ale tak jak już tu kiedyś ktoś napisał,a ja sama sprawdziłam,można je wsadzić na wiosnę do ogródka i przeżywają zimy.Pociesz się,że zamiast zapłacić 6 euro i tez może zginąć,zapłaciłaś 70 centów. Mój żółto-pomarańczowy z B.na pewno kolejny raz zakwitnie na wiosnę.

[bebeluch]

Ja też się skusiłam ...
Co prawda ubiegłoroczne zakupy zdechły latem ale może te dadzą radę