Jaka dziś była piękna pogoda,poczułam się jakby nastał marzec...słonko grzało ech cudnie...
Moja myśl jedna,jadę na działkę i tak też zrobiłam.Róże mają się dobrze,nie zauważyłam na razie większych szkód.
Tulipany grzecznie siedzą w ziemi i się nie wychylają,jeden narcyz kiełkuje,ranników nie widziałam
Jedna piwonia pospieszalska pokazuje kły,inne śpią...przebiśniegi też wylazły
Ścięłam z ostnicy końcówki z nasionami,spróbuję wysiać,może wzejdą...
No i wróciłam po godzinie bo i co tu oglądać? Badyle,suche wszystko,czekam na marzec i rozpoczęcie prac
Wczoraj wysiałam 6 nasion kobei i jedną torebkę floksa drummonda...
Ola na razie mi wystarczy,kupiłam wcześniej to co chciałam,warzywka jeszcze należałoby zakupić i ok
Dmuszka wysieję prosto do gruntu,jak się nie uda to trudno...Nasiona ostnicy widziałam na allegro.
Tolinko pierwszy raz spotkałam taką lobelię,więc od razu capnęłam,ta wysieję w domu
Aneczko moje róży również w dobrym stanie wyglądają, ale pewność dopiero będzie wtedy jak zaczną odbijać
Jadziu mam nadzieję,że zima nie uszkodziła żadnej róży
Jolu już sobie wyobrażam Twoją nową różankę

Będzie cudnie to pewne,będę zaglądała:) 5 metrów szczęścia
Aniu tak sasanki wysieję koniecznie,mam nasiona i będę próbowała,jak ja je lubię te włochate kwiaty
Na opakowaniu napisane,że siać w marcu lub kwietniu.
Maju Mareczek Twój mnie oczarował

Piękny Ci on,no musiał być mój:)
Część nasion pójdzie do gruntu,a druga na parapet.
Gosiu dobrze,że mężulek chociaż Ci oznajmił o wyrwanej trawie,a tak być myślała,że to ktoś inny:)
Gosiu-margo róże wielkokwiatowe zawsze gorzej zimują i trzeba nisko ścinać...Lacre do nich należy,liczę na to,że przeżyje...
Beverly różowa panienka całkiem ładna,ciekawe jak się spisze u Ciebie?
Dzidziu coś tam kupiłam,nie mam miejsca na więcej na parapecie...Pietruszka oczywiście i wygląda ozdobnie i na talerzu fajny dodatek i samo zdrowie:)Masz u siebie dmuszka?
Aniu lobelia w ciekawym kolorku prawda? Wczorak poczęłam swoje pierwsze wysiewy.Reszta jeszcze czeka...naparstnice u mnie ładnie przezimowały...
Beatko u mnie też w pierwszym roku liliowce od pana E w ogóle nie kwitły,ale z roku na rok jest lepiej.Chętnie odkupiłabym małe kłącze tego cuda Twojego:)
Celebrating Life młodziutka i piękna:)
Artemisowy bukiet
Grace ma cudny kolor
Leonardo niski,kompaktowy,zwarty...ja uwielbiam go
Munstead Wood ma u mnie jasne liście,ale kwiaty i purpura z daleka widoczne:)
ek.pl/030/861/30861040_800.0.jpg[/img]
Werbena
Przegorzan
Ostnica
Miłego wieczorka
