
pogoda rzeczywiście jeszcze wariuje , ale przecież to dopiero luty , ale już i tak coraz bliżej wiosny

Krysiu ja maluję po wypleceniu danej rzeczy , używam do choinek i wianków farby w sprayu , do doniczek używałam farby emulsyjne na to lakier bezbarwny , kwiatuszki robiłam z materiału tak jak pokazuje moja imienniczka na forum http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154

plotę 2 rureczkami splotem ósemkowym . Choinki czerwone były tylko lakierowane bo miałam dużo ulotek i z nich dużo było czerwonych rurek , niektóre rzeczy maluję lakierobejcą , ale też po wyplataniu

Krysiu a jaka jest twoja sprawdzona metoda, podobają mi się te bałwanki

Lubię coś pleść, czas się nie dłuży, niedługo zacznie się działka to wyplatanie pójdzie na bok.
trochę wspomnień

