Malutki ogródeczek Tosi - cz.14

[tara]

Bożenka to na co czekasz dawaj pączusie, Tosia pozwoli na swoich włościach zrobić imprezkę i roślinki będą zadowolone.

[Tosia1]

Oczywiście, że pozwolę!!! Tańculki też mogą być u mnie
Ja pączkie piokłam w sobotę, teraz mi się nie chce. Upiekę chruściki w sobotę.
Od jutra mam gości i stoję przy garach.
Moje wypieki jeszcze przy choince

Bożenko, kwitną, takie wypasione, grube, śliczne!!!!
Pierwiosnki też pobudzone. Pełno tulipanów na wierzchu.
Hurrra!!! WIOSNA Idzie!!!!!
ANIA, dawaj na pączki jutro, Bożena stawia!!!!

[JAKUCH]

Tosia myślę ,że przylaszczki to jeszcze ubiegłoroczne bo aż zwątpiłam .U mnie nawet rannika jeszcze nie widać Może to i dobrze czy ja wiem a wawrzynek też zapaczkowany

[christinkrysia]

Tosiu wypieki wyglądają smakowicie choć przy choince to jakoś dziwnie.
W naszych stronach ostatecznym dniem zdejmowania dekoracji świątecznych jest data 2 luty i tak juz mam we krwi

[Tosia1]

Jadziu, oczywiście, że przylaszczki nie są latosie!!! Wspomninki
U mnie tylko przebiśniegi super kwitną.
Krysiu, pączki piekłam w ostatnią sobotę stycznia i jeszcze miałam świątecznie.
W poniedziałek wszystko rozebrałam. Uwielbiam BN i choinka może u mnie być do następnych.

Moja śpiąca Tosieńka.

36 dni!!!!
Zimno dziś okrutnie!!!!!
Dobrze, bo mam gości na dwa dni, to nie będę przeżywać działki.

[kasia100780]

Tosiu ja się cieszę że niedlugo wiosna
Tosienka słodka.
Pączusie pyszne

[bodzia3012]

To dziewczyny dawajcie na pączki
szkoda , że tak daleko , bo na pewno byśmy się spotkały

[Tosia1]

A ja nie zjadłam ani jednego
Gdzieś mam taki tłusty czwartek!!!!
Czy to dobrze, a może jest coś źle, że nie zjadłam co???? ?
Sama wyglądam jak pączulek





35 dni do wiosny!!!
Śnieg sypał od rana Głupi. nie lubię go
Na działce zebrałam dwa worki zgniłych liści. Chociaż tyle.
Kasia. witaj i wyglądaj bocianów!!!
Bożena i dziękuj, ze daleko, bo byś miała nalot łakomczuchów.(o sobie mówię)

[bodzia3012]

Tosiu bardzo ładnie wyglądasz z tymi pieseczkami
moja w sierpniu odeszła i już nie chcemy więcej brać, za mocno się przywiązujemy , a potem czarna rozpacz
Tosiu już sprzątasz na działce , a zima mówi ci stop u nas nie było śniegu , ale był lekki przymrozek .
Wytrzymałaś jesteś , że się nie skusiłaś na pączusia , bo ja co chwilę podchodziłam i jadłam ,
też jestem jak ten pączuszek , ale jestem łasa na słodkie
byle do wiosny , na działce zgubimy kalorie

[JAKUCH]

Bożenko też powoli zbieram różane liście bo na raz tego nie zrobię .Tylko nakryte mam wychodzące tulipany i inne cebulowe.Tosia fajnie Ci z tymi piesami

[Tosia1]

Przez 2 doby w domu były 2 koty i dwa psy. Nie chcę tego powtórzyć!!!!
Sodoma i Gomora!! Gwałt i rwetes !! To już nie na moje nerwy.
Czarna odjechała i zapanował błogi spokój, bo biały kumpluje się z moimi sierściuchami.
A ja wyrwałam na działkę dla ukojenia zszarpanych węzłów nerwowych.
Piszą w Szkiełku, ze widzieli lecącego bociana.
WIOSNA!!

[tara]

Tosia podziwiam Twoje poczucie humoru i zazdroszczę pupilów. Ostatnio coraz bardziej myślę o piesku, choć strach i muszę myśleć jednak rozsądnie - II piętro, nie jestem jeszcze ustabilizowana "chorobowo" gdzieś ta łezka w oku ciągle się pojawia.

U mnie +6 ale pochmurno, będzie padać miałam zamiar pobuszować na działce w celach przygotowania moich majstrów i planów do roboty a jest tego sporo.

Tosiu będziesz siała jednoroczne czy cuś?

[JAKUCH]

U nas słonecznie i trochę pobuszowałam na ogródku .Kurcze tylko ten lodowaty wiatr i Agatce nie zbyt odpowiadał ,wiec pogoniła mnie do domu .2 wielkie wiadra śmieci poszły do kontenera a gdzie reszta Najchętniej bym już sekator wzięła do ręki ,a Polish spirit ma już wielkie liście w tej gmatwaninie łodyg

[Tosia1]

A ja!!!!
Wytargałam 3 wielkie wory śmieci, liści, bylin.
Pościnałam co niektóre powojniki!!!!
Powyciągałam wszystkie obrusiki, ręczniczki i inne przykrydła do prania.
2 wory już wywiozłam do kontenera.
Wygrabiłam trawkę, liście spod róż,
U mnie było cichutko, tylko sikorki buszowały pod bohunem.
Było SUPER!!! Czy jutro się podniosę?? Nie wiem......
ale jestem szczęśliwa!!!
A, jeszcze wypiłam pierwszą kawusię z pożyczonym cukrem (ukradli dziady)

Melduję, że do wiosny jest 34 dni!!!
Obym się myliła i przyszła wcześniej.
Dużo wiosennych już na wierzchu.
W poniedziałek jak będzie ciepło wpadnę pod domem i trochę ogarnę.

Anuś, jakoś te sianie mi nie idzie. Kupiłam komplet doniczek i ziemię.
Posieję tylko lobelię. Uwielbiam tą roślinkę.
Humor mam, bo idzie ta najpiękniejsza pora roku!!!!
Jadziu, kotka dba o Ciebie obyś się nie zaziębiła.
A na razie Pa

[tara]

Jaka szczęśliwa, że kościom dała w kość ja tez dziś byłam widziałam nisko tulipanów, hiacynty spore ale może jutro nieco pstryknę. Jadzia widziałam na Heńku/Henri Martin noski to ja tez popatrzę jak co to dam mu chusteczkę niech sobie wytrze bo to nie czas!
U mnie mokro.