

kama_80 Mówisz groszek szeciotygodniowy? Gmm, potrzebuję właśnie odmianę o krótkim okresie wegetacji, ale dającej obfity plon

To ciekawe, bo "Sześciotygodniowy" to groch łuskowy i powinien mieć pergaminową wyściółkę. Ja zawszę uprawiam oba rodzaje grochu. Curowy idzie w całości do celów kulinarnych, ale ma małe ziarenka, więc do jedzenia na świeżo sieję łuskowy. Według opisów odmiana "Bajka" jest pierwszą odmianą o dużych ziarnach. Miałam ją w ubiegłym roku, ale nosiona nie były jakoś specjalnie duże. W tym roku kupiłam cukrowy "Iłówiecki", który zawsze mi się dobrze spisywał, i łuskowy "Gloriosa". Nowa odmiana dla mnie.kama_80 pisze:Heh to ja jako nie jadaczmięsa zjadam groszek w całości. Ten sześciotygodniowy praktycznie szedł cały do buzi. Nie miał ani łyka, ani nie wiadomo jakiej plewki.