Lub takie kolory zobaczyć na żywo i wychodzić z domu bez szalika i czapki i dodatkowej skorupy na plecach, chce wiosny.
Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Kto by nie zjadł?
Lub takie kolory zobaczyć na żywo i wychodzić z domu bez szalika i czapki i dodatkowej skorupy na plecach, chce wiosny.
Lub takie kolory zobaczyć na żywo i wychodzić z domu bez szalika i czapki i dodatkowej skorupy na plecach, chce wiosny.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Kochani!
Witam Was cieplutko i od razu proszę o cierpliwość.
Wszystkie dzieci przyjechały na pączki i już mi trukają nad głową,, że ich zaniedbuję.
Muszę więc odejść od kompa, żeby się nimi nacieszyć.
Do Was wrócę jutro po rozstaniu z nimi.
Życzę Wam miłego, udanego weekendu.

Witam Was cieplutko i od razu proszę o cierpliwość.
Wszystkie dzieci przyjechały na pączki i już mi trukają nad głową,, że ich zaniedbuję.
Muszę więc odejść od kompa, żeby się nimi nacieszyć.
Do Was wrócę jutro po rozstaniu z nimi.
Życzę Wam miłego, udanego weekendu.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
A ja Tobie życzę cudnego i wspaniałego dnia z dziećmi 
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
...a ja na pączki też przyjadę:) Miłego wypoczynku w gronie najbliższych 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Naciesz się dzieciakami.
My sobie tu spokojnie, po cichutku u Ciebie poczekamy. 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynka lilia z dziećmi śliczna.
Jak swoje przesadzałam, to co najmniej sto maluchów oddałam, tak się rozmnożyły przez trzy lata. Własne rośliny użytkowe, to wyjątkowa przyjemność w ogrodzie. Wyjść i zerwać, takie dorodne jak twoje szczególnie.
Co to za cudny iglak przy liatrach.
Dobrego świętowania,
u mnie dzieciaki jutro. 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- majalis2013
- 500p

- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Gospodyni spędza rodzinnie sobotą, a ja buszuję po jej wątku nadrabiając zaległości.
Agata
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko, pączków jak pisałam kiedyś nie robię, ale za to od 2 tygodni jadę na chruście
Ciekawe, że to się robi tylko w karnawale
A ja uwielbiam chruściki.
Dopiero dzisiaj mogę skomentować Twój warzywnik
Jest piękny
Bardzo żałuję, że nie mam swojego
Ciekawe, że to się robi tylko w karnawale
A ja uwielbiam chruściki.
Dopiero dzisiaj mogę skomentować Twój warzywnik
Jest piękny
Bardzo żałuję, że nie mam swojego
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko, przepiekne masz roślinki !
iryski bardzo mi sie podobają 
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Hej Lucynko!
U mnie zima wróciła, obudziłam się w innej rzeczywistości
Miłego pączkowania z dziećmi 
U mnie zima wróciła, obudziłam się w innej rzeczywistości
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
A mi się dzisiaj zachciało faworków. W międzyczasie szukam u Was wiosny
I gdzieniegdzie jakieś nieśmiałe oznaki już widać
Jak dam radę, to dopiero za tydzień pojadę na swoją działeczkę i zobaczę co tam w trawie piszczy.
U mnie lilie jakoś słabo się rozrastają
Nie mam takich cudnych osiągnięć. Pewnie muszę dać im więcej czasu. Większość z nich to trzy-czterolatki okrutnie
potraktowana przez majowe przymrozki w pierwszym roku po posadzeniu. Wtedy nie zakwitła żadna a kilka zupełnie zginęło. W ubiegłym roku kwitły bez szału ale było już na co popatrzeć
Mam nadzieję, że będzie się dobrze działo
U mnie lilie jakoś słabo się rozrastają
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Witajcie w niedzielny wieczór.
Rodzinka wybyła do swoich domków, a ja w te pędy do Was.
Przyniosłam pączusie, więc proszę się częstować.

Zuziu - też nie potrafiłabym obojętnie przejść obok regałów zapełnionych ogrodowymi dobrami.
Jacku - nie ma to jak świeżutkie owoce ze słonecznego ogrodu.
Częstuj się, proszę, pączkami, a na świeże zapraszam do Płocka.
Marysiu [Maska] - zdrowa, mam nadzieję.
To ja się pochwalę: mój heliotrop pokazuje główki. Na razie jeszcze takie pojedyncze, ale liczę na więcej.
U Ciebie zima, u mnie wiatr oraz deszcz i słońce ... tak na zmianę.
Elu - jeśli zależy Ci na wczesnym kwitnieniu żeniszka, to możesz już wysiać. Najlepiej podziel nasiona i wysiewaj stopniowo, a zakwitną w różnych terminach.
Pamiętam, że już tak było, że dzikie gęsi przyleciały, a potem uciekały i na Wielkanoc przyszła zima. Króliczki ze śniegu lepiliśmy.
Alicjo - mam dwie brzoskwinie. Lipcowa ma owoce bardzo soczyste i duże, ale nigdy w jej pobliżu nie znalazłam siewek.
Natomiast późna, wrześniowa ma mniejsze owoce, mniej soczyste, odmienne smakowo, ale dobre. Pod tą brzoskwinią zawsze wyrastają młodziutkie siewki.
Gdybyś chciała, to odłożę dla Ciebie pestki z tej wcześniejszej. Może wyrosną młodziutkie drzewka.
Siewki tej drugiej mogę mieć już późną wiosną.
Dorotko - jestem, już, jestem.
Masz rację: gdy się zaludnią ogrody, opustoszeje Forum, ale nie tak całkowicie, bo przecież bez FO nie dałoby się już żyć.
Iwonko [00..] - smacznie było ... i będzie.
Kasiu [Kasiula] - ja też chcem wiosny! Bardzo chcem!
Soniu - liatry mieszkają obok cyprysika, który M dostał w prezencie od siostry, gdy tylko kupiliśmy działkę. Nie znam jego odmiany.
Bardzo wolno przyrasta, co mnie nawet dosyć cieszy.
Ewelinko - dziękuję.
Agatko - buszujesz, powiadasz ...
A to sobie buszuj do woli.
Gosiu [Margo] - u mnie na opak. Chrust usmażę w tłusty czwartek, no bo nie będę miała dla kogo pączków robić.
Warzywnik w tym roku zmniejszę o marchewkę, bo i tak nigdy nie mam z niej pożytku.
Asiu [iwwa] - dziękuję
Iwonka 1 - ja nigdy nie sadziłam lilii jesienią. Zawsze robiłam to wiosną, więc nie zmarzły, ale i tak po każdej zimie coś ubyło. Najprawdopodobniej sprawka gryzoni.
Rodzinka wybyła do swoich domków, a ja w te pędy do Was.
Przyniosłam pączusie, więc proszę się częstować.

Zuziu - też nie potrafiłabym obojętnie przejść obok regałów zapełnionych ogrodowymi dobrami.
Jacku - nie ma to jak świeżutkie owoce ze słonecznego ogrodu.
Częstuj się, proszę, pączkami, a na świeże zapraszam do Płocka.
Marysiu [Maska] - zdrowa, mam nadzieję.
To ja się pochwalę: mój heliotrop pokazuje główki. Na razie jeszcze takie pojedyncze, ale liczę na więcej.
U Ciebie zima, u mnie wiatr oraz deszcz i słońce ... tak na zmianę.
Elu - jeśli zależy Ci na wczesnym kwitnieniu żeniszka, to możesz już wysiać. Najlepiej podziel nasiona i wysiewaj stopniowo, a zakwitną w różnych terminach.
Pamiętam, że już tak było, że dzikie gęsi przyleciały, a potem uciekały i na Wielkanoc przyszła zima. Króliczki ze śniegu lepiliśmy.
Alicjo - mam dwie brzoskwinie. Lipcowa ma owoce bardzo soczyste i duże, ale nigdy w jej pobliżu nie znalazłam siewek.
Natomiast późna, wrześniowa ma mniejsze owoce, mniej soczyste, odmienne smakowo, ale dobre. Pod tą brzoskwinią zawsze wyrastają młodziutkie siewki.
Gdybyś chciała, to odłożę dla Ciebie pestki z tej wcześniejszej. Może wyrosną młodziutkie drzewka.
Siewki tej drugiej mogę mieć już późną wiosną.
Dorotko - jestem, już, jestem.
Masz rację: gdy się zaludnią ogrody, opustoszeje Forum, ale nie tak całkowicie, bo przecież bez FO nie dałoby się już żyć.
Iwonko [00..] - smacznie było ... i będzie.
Kasiu [Kasiula] - ja też chcem wiosny! Bardzo chcem!
Soniu - liatry mieszkają obok cyprysika, który M dostał w prezencie od siostry, gdy tylko kupiliśmy działkę. Nie znam jego odmiany.
Bardzo wolno przyrasta, co mnie nawet dosyć cieszy.
Ewelinko - dziękuję.
Agatko - buszujesz, powiadasz ...
A to sobie buszuj do woli.
Gosiu [Margo] - u mnie na opak. Chrust usmażę w tłusty czwartek, no bo nie będę miała dla kogo pączków robić.
Warzywnik w tym roku zmniejszę o marchewkę, bo i tak nigdy nie mam z niej pożytku.
Asiu [iwwa] - dziękuję
Iwonka 1 - ja nigdy nie sadziłam lilii jesienią. Zawsze robiłam to wiosną, więc nie zmarzły, ale i tak po każdej zimie coś ubyło. Najprawdopodobniej sprawka gryzoni.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko po raz pierwszy pączki mnie zupełnie nie ruszają, chociaż wyglądają profesjonalnie
Zdrowsza tzn chodzę pomału, bo słabość mnie nie opuszcza a apetytu niewiele
U mnie szaleją kobee wyszły dwa hibiskusy i wiele innych to na heliotropy czekam
Przesyłam pozdrowienia, bo jelitówka podobno nawet przez internet zaraźliwa
Zdrowsza tzn chodzę pomału, bo słabość mnie nie opuszcza a apetytu niewiele
U mnie szaleją kobee wyszły dwa hibiskusy i wiele innych to na heliotropy czekam
Przesyłam pozdrowienia, bo jelitówka podobno nawet przez internet zaraźliwa
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 3
Lucynko ale udane pączki, gratuluję
a fotorelacja
a fotorelacja
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie

