Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia - Pani Wiosna się o Ciebie dopytuje, dawaj, dawaj...............
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3707
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
NO i gdzie Ty jesteś Tosia







Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Czy ktoś w ogóle ma jakiś kontakt z Tosią? nie ma jej tak długo... mam nadzieję, ze nie stało się nic złego... 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia właśnie trzyma kierownicę wszystko jest ok wieczorkiem powinna być na forum
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
To się cieszę
troszkę przysnęła z odliczaniem 


- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia czasem jest na Facebooku 

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Załamałam się ogrodowo po pewnym incydencie na podwórkowym ogrodzie.
Wiecie jak zbierałam roslinki do przydomowego ogródka. Pojechałam, wykopałam, przeważnie sama sadziłam pod domem.
Jak sąsiad był, to mi chetnie pomógł i wykopał dól. Ale jak Go nie było, to nie wołałam.
To ciężka praca.
Otóż, pod koniec lata moja sąsiadka posądziła mnie, że ukradłam jej azalię. Żeby było ciekawie, podobno ją sama sadziłam!!!
Dziewczyny!!!! To było straszne!!!! Dziwne, że łaziła codziennie i nie zauważyła wcześniej jej braku. Osz ty cholera!!!!!
Straciłam serce. Nie dość, że na nasze rośliny mówi chabazie, to jeszcze takie cóś. Tylko te chabazie dają kolor w ogródku.
Była susza, straszna susza. Ja podlewałam z duszą na ramieniu, bo przechodnie patrzyli na mnie spode łba. Trudno.
Otóż pretensja, że zasuszyliśmy tuję na pniu. Ja jak coś sadzę, to schodząc z II p zabieram pełne 5-cio litrówki i leję.
Wyjechała do mamy, ale synowie zostali. Mogli podlać. Zresztą ja zawsze mówię:po co wydawać takie pieniądze????
No cóż, zostaliśmy sami z sąsiadem i myślę, że damy radę. Trzymajcie kciuki. Może zdązą wyleźć tulipany, bo sąsiadkla nie będzie łazić po grządkach i łamać noski.
Tak było. Szkoda, bo było fajnie.
Wiecie jak zbierałam roslinki do przydomowego ogródka. Pojechałam, wykopałam, przeważnie sama sadziłam pod domem.
Jak sąsiad był, to mi chetnie pomógł i wykopał dól. Ale jak Go nie było, to nie wołałam.
To ciężka praca.
Otóż, pod koniec lata moja sąsiadka posądziła mnie, że ukradłam jej azalię. Żeby było ciekawie, podobno ją sama sadziłam!!!
Dziewczyny!!!! To było straszne!!!! Dziwne, że łaziła codziennie i nie zauważyła wcześniej jej braku. Osz ty cholera!!!!!
Straciłam serce. Nie dość, że na nasze rośliny mówi chabazie, to jeszcze takie cóś. Tylko te chabazie dają kolor w ogródku.
Była susza, straszna susza. Ja podlewałam z duszą na ramieniu, bo przechodnie patrzyli na mnie spode łba. Trudno.
Otóż pretensja, że zasuszyliśmy tuję na pniu. Ja jak coś sadzę, to schodząc z II p zabieram pełne 5-cio litrówki i leję.
Wyjechała do mamy, ale synowie zostali. Mogli podlać. Zresztą ja zawsze mówię:po co wydawać takie pieniądze????
No cóż, zostaliśmy sami z sąsiadem i myślę, że damy radę. Trzymajcie kciuki. Może zdązą wyleźć tulipany, bo sąsiadkla nie będzie łazić po grządkach i łamać noski.
Tak było. Szkoda, bo było fajnie.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
No wreszcie sie pokazałaś Tosia
.Kto takiego stwora śnieżnego ulepił.Tosia olej sąsiadkę niech idzie na spacer po osiedlu 


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia, Jadziu, Aniu. Kasiu, Nelcia jesteście super grupa
miło Was widzieć szkoda, że tylko na fotce ale
Tosiu ja tez miałam przed domem ogródek, cieszyłam się jak dziecko widokiem - a potem dałam sobie spokój, to przykre ale część ludzi nie zmienisz.
Wiosna tuz, tuż..............odliczaj, odliczaj jakie zakupy zrobiłyście w kajeciku?


Tosiu ja tez miałam przed domem ogródek, cieszyłam się jak dziecko widokiem - a potem dałam sobie spokój, to przykre ale część ludzi nie zmienisz.
Wiosna tuz, tuż..............odliczaj, odliczaj jakie zakupy zrobiłyście w kajeciku?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Pal sześć sąsiadkę, niech jej ziemia.........
Na ludzką zawiść jak i złość nie ma rady.
Gdyby to było w Anglii to sąsiedzi daliby jej popalić, ażby w pięty poszło.
Ważne że już jesteś
i że do wiosny coraz bliżej i że słonko coraz wyżej.

Na ludzką zawiść jak i złość nie ma rady.
Gdyby to było w Anglii to sąsiedzi daliby jej popalić, ażby w pięty poszło.
Ważne że już jesteś



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14


Grażka witam Cię też!!!!
Wiesz jaką mi przykrość zrobiła? Ryczałam jak tylko spojrzałam z balkonu na ogródek.
Załatwiłam wodę w piwnicy do podlewania, ale nie miałam sumienia lać tej wody,
gdy rolnikom brakowało do napojenia inwentarza. Ale to już było!!!!
Idziemy do przodu.
Wykupiłam znów wszystkie cebulowe z Biedronki i wszystko posadziłam pod dom od strony balkonu.
Dałam sąsiadowi by posadził od strony ulicy. Muszę teraz pilnować żeby nikt nie łaził, aż wszystko wzejdzie.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Witaj Tosiu aż mi serce się uradował jak zobaczyłam twoją buzię uśmiechniętą i tak trzymaj.
Mnie też ruda z góry powiedziała czy nie za dużo sobie zagarnęłam miejsca na ogródek, bo muszę cały czas w nim robić. Odpowiedziałam jej ze jak jej żal moich spracowanych rąk to niech nadstawi swoje. ręce. Odwróciła się na pięcie i poszła.

Mnie też ruda z góry powiedziała czy nie za dużo sobie zagarnęłam miejsca na ogródek, bo muszę cały czas w nim robić. Odpowiedziałam jej ze jak jej żal moich spracowanych rąk to niech nadstawi swoje. ręce. Odwróciła się na pięcie i poszła.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosiu te białe to ubiorek kolo tulipanów?