A widzisz
Dorotko ja dopiero w tym roku robię jak należy

W ub. latach np. kielichowca chińskiego posadziłam całe nasiono--takiego orzecha i nic nie wyszło to wywaliłam. A dopiero teraz zobaczyłam ,ze ten orzech się otwiera ( dość łatwo) i tam są małe nasionka

Nic dziwnego ,ze Kasi wyszły a mnie te same NIE

Tak samo robiłam z magnolią , styrakowcem itp. A teraz zmroziłam te co trzeba, moczę i dopiero potem te twardziele posadzę. A jak nie wyjdą to nie wywalę , może potrzebują więcej czasu . mam nadzieję ,że magnolie wyjdą--mam sporo odmian i nasion
Derenia też sadziłam malinkę i nic

A wczoraj jak ta malinka namokła to zobaczyłam ,ze można oskrobać i w środku są nasionka

Owszem też twarde , ale kilka i inaczej to wygląda

Człowiek uczy się całe życie. Ciekawe? może i dereń z nasionek wyjdzie ? Ale byłaby frajda

Teraz naprawdę będę zbierała wszystkie nasionka
-- 27 sty 2016, o 11:30 --
Iwonko jak się uda , to naśladownictwo wskazane
-- 27 sty 2016, o 11:32 --
Dorotko na pewno zapytam o tę zabawę , ja mojemu Bąbelkowi nieba bym przychyliła. Zabawkami jest zasypywany

i ładnie się bawi

śliczności moje
