Witajcie
Jakoś tak ten weekend szybko minął .
Zaglądałam na forum , ale jakoś tak nie miałam weny do pisania .
U
Irenki , na parapetach już zielono . To zupełnie nie moja bajka . U mnie głęboka zima i żadne siewy mi nie w głowie . Nie , nie u mnie to dużo za wcześnie na jakiekolwiek siewy . Jestem szczęśliwa , że nie muszę tego teraz robić .
Wasze nasionka dyń mają się dobrze i na pewno dotrą do Was na czas . Arbuzów i melonów nie mam , ale Wy jesteście dzielne dziewczynki i potraficie je zdobyć . Ich też szczęśliwie nie mam w planach wysiewowych .
Moja lista pomidorowa powoli zaczyna się wyłaniać . Siedzę i przekładam torebki z nasionami . Sprawdzam w internecie , odkładam , przekładam . Mam problem , bo nie ma szansy bym wypróbowała wszystko co bym chciała .
Oprócz malinowych , których będzie najwięcej odmian , jadę po wszystkich kolorach , a co !
Mnie nie zależy na zawrotnej ilości kilogramów . Chcę pozać jak najwięcej smaków .
Będą to odmiany ustalone , na krzyżówki przyjdzie czas , ale nie w tym roku .

Już się nie zmieszczą .
Mało tego , z zeszłego roku też powtórzę tylko kilka , może pięć ?
Zapowiada się , że 70% odmian to będą odmiany ze wschodu , rosyjskie i ukraińskie .
To tak na razie tyle wiem o moich tegorocznych pomidorach .
Nad paprykami myślę słabo , super ostrych nie wysiewam , więc spoko , jeszcze mam czas .
Małgosiu
Przykro czytać , że Adaś chory .
Trzymam za Was
