Kochani, miło Was gościć! ależ dzisiaj dotleniłam się , od godz. 11:00 do godz 16:00 / z półgodzinną przerwą na obiad / spędziłam przy porządkowaniu skarp stawu. Miałam pomocników /syn i synowa / ale niestety nie wszystko udało nam się uporządkować. Lód solidny , mógłby jeszcze taki utrzymać się po niedzieli , dokończylibyśmy estetykę skarp i usuwanie trzciny.
Aniu! 
Taka jak dzisiaj i wczoraj zima może być

rewelacja! Do południa momentami nawet sporo popadało , ale to słoneczko , cudowne!
Dorotko! chyba polubię zimę
Rafale!uwielbiam brzozy

Mam ponad 20, ale zamierzam posadzić kolejne

Są takie dostojne a jednocześnie lekkie , zwiewne
Iwonko!to własnie porzeczka krwista taka
wyrywna 
, tak śpieszy się do rozkwitu.
Anu!Lód solidny , dokonaliśmy pomiaru w kilku miejscach- 15- 17 cm. Martwi nas to,ze poziom wody w stawie spadł o około
60-70 cm. Chyba polubię zimę , właśnie taką ze słoneczkiem , niewielką pierzynką śnieżną i w dzień bez mrozu
