Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10617
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

:wit Witaj Milenko ;:196 jak pięknie pokazujesz królestwo swoich róż. Jak one muszą pachnieć w słoneczny dzień. A pergola z ławeczką urocza, wprowadza w bajkowy Świat.
Fantastyczne wspomnienia lata po prostu słów mi brak.
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko wspomnienia ;:333 Dzięki nim mogę nacieszyć oczęta bo moje rabatki ubogie w róże, co zamierzam zmienić jesienią ale już planuję.Będę odwiedzać .
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Ja bym świeżego obornika nie dawała pod rośliny. Wszędzie piszą, że musi się przekompostować, ale ja znawczynią nie jestem ;:202
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Dziewczyny, no to sobie narobiłam problemu z tymi króliczymi kupalami. Do późnej wiosny będę siedzieć jak na szpilkach i się martwić :( Takie dobro mi się trafiło, przecież żal było nie wykorzystać. Do kompostownika nie wrzucę, bo Hero waliłby w niego tak długo, aż dobrałby się do tych bobków. Oczywiście szukałam informacji i ten artykuł utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze robię ;:223 Dałam naprawdę po garści pod różę. Nic to, za głupotę trzeba płacić, może jak ziemia rozmarznie spróbuję go... wygrzebać. A może jednak poza mną ktoś już podobnie jesienią robił i jest w stanie uspokoić moją duszę? ;:175 ;:180

Aniu - tu pierzynka bardzo gruba i dobrze, bo dziś zapowiadają zimną noc. Podobno już niedługo odwilż. O różyczkach wolę już dziś nic nie pisać, bo obudził się we mnie straszny defetyzm (j.w.) :(
Daysy - nie szkodzi, że czerwona nie jest LD Braithwaite, bo i tak jest urocza. Dziękuję ;:196
Madziu - oj potrafisz Kochana poprawić humor - ogród Licziego ;:215 A Hero to co, przepraszam - pies? ;:306 Króliki będą mi się zatem śnić jeszcze długo. Jestem przerażona, rok temu bałam się dać nawet suszonego końskiego, jak wyczytałam, że ściąga turkucie. Zrobiłam z niego gnojówkę i wylałam pod rośliny za ogród. A tu taka wtopa. Ale pożyjemy, zobaczymy. Może jakoś to będzie..
Ewelinko - nie miała baba kłopotu... ;:224 Masz Wellbeing? Który sezon? Jak wysoko/szeroko u Ciebie rośnie? We Flo byłam, myślałam nawet o Eddy Mitchel dla Mamy do donicy, ale na razie jeszcze nic nie zamawiałam.
Misiu - oj trzymaj kciuki by w tym roku jeszcze było co pokazywać :D ;:168
Joasiu - zaglądaj jak najczęściej, będzie mi bardzo miło ;:108 Róże to wdzięczne krzaczki, jak już się je polubi, wtedy cieszą od wiosny (ach, te rozwijające się wiosną różane listki) do jesieni. Dosadzaj, jeśli tylko masz miejsce ;:108
Ewo - ze mnie to już w ogóle znawczyni jak nie powiem co... choć o przekompostowaniu wiem, a tu podeszłam do tematu okropnie bezmyślnie. Trafił mi się jak ślepej kurze ziarno, a zostawić na zimę na rabatach po prostu nie mogłam. Kompostownik też odpadał z tego samego powodu (pisałam wyżej). No i jakieś tam informację z netu, pewnie zinterpretowane tak jak mi pasowało i teraz mam za swoje. Zostaje mi tylko nadzieja, że było tego niewiele i może szkód nie wyrządzi, a może też uda się coś wygrzebać, jak ziemia porządnie rozmarznie.

Troszkę zdjęć dla Was, które miały być wczoraj:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko :wit cudne te Twoje róże ! Na ostatnim zdjęciu jaka to róża ? Ale zdrowa i piękna !
A ta pomarańczowa , jak się nazywa ? Tylko pozazdrościć tych wszystkich roślin w Twoim ogrodzie ;:oj
Co do obornika to możesz wymieszać z ziemią, możesz też wymieszać z ziemią i przykryć ziemią "niewymieszaną" opcji jest , jak Kto woli.
Tylko samego obornika nir podkładaj, bała bym się , że popali rośliny. Ja chociaż trochę ale mieszam właśnie z ziemią i jest ok.
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko ostatnia fotka co to za różyczka?
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Wszędzie kusicie ostróżkami, w tym roku zagoszczą i u mnie. Nigdy ich nie miałam, a u Was tak pięknie się prezentują, że muszę je mieć ;:108 Ostatnia różyczka-piękna. Nie będę pytać co to za jedna, bo to pytanie już padło ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko czytam, że śnieg może pomóc w nawożeniu króliczymi bobkami :;230 Może nie dałaś ich za dużo :?:
Mam nadzieję że róże będą tak samo piękne (a może nawet bardziej) jak te na zdjęciach :D To ja zapytam o nazwę tej przedostatniej ;:180
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Joasiu - ale która pomarańczowa? :) Z pierwszego zdjęcia (z przewagą pomarańczu) to Frenesie. A ta z 8 zdjęcia (przed bodziszkami) to dość popularny Westerland. Czy to, co piszesz o oborniku dotyczy obornika świeżego czy przekompostowanego? Niestety użyłam stosunkowo świeżego i stąd moje dylematy.
Aniu - to Giardina - pnąca, choć u mnie w 2 sezonie udawała nawet nie pseudo krzaczastą :D Ale obfitość kwiecia i zdrowotność nadrabiają ten mały mankament. Obok niej rośnie druga, z innego źródła, przesadzana jesienią 2014 z "bagna". Pamiętam, że jak przesadzałam, już coś złego działo się z korzeniem, ale stwierdziłam, że co ma być to będzie i wsadziłam na nowe miejsce bez żadnego użalania się nad nią. W zeszłym sezonie prawie w ogóle nie urosła, słabo kwitła, ale była zdrowa.
Iwonko - w tym sezonie miałam tylko dwie, wyrosły na olbrzymie krzaczory wśród i tak zbyt gęsto posadzonych róż, co spowodowało rozwój mączniaka. Wiosną - o ile przeżyją, bo ostróżki nie przepadają za moim ogrodem - muszę koniecznie gdzieś je przesadzić. O różyczce napisałam wyżej Asi i Ani.
Marysiu - chodzi o sporą ilość wilgoci podczas roztopów, tak? Dałam po garstce. Człowiek jednak czasem robi tak durne rzeczy, że potem się zastanawia - jak to możliwe? ;:14 Przedostatnia to Jazz - tu już pod koniec kwitnienia. Niewielka (do metra wysokości), odporna na choroby grzybowe - wg opisów jak i w moim ogrodzie.

Dziś trochę aktualnych zdjęć.
Z sąsiedniej działki prowadzi furtka do lasu, a ja mam to szczęście posiadać do niej klucz. Zaraz za płotem stoi paśnik, w którym latem ktoś - pewnie leśnik - postawił taką oto kostkę (wymiary niecałe 20 x 20 x 20 cm). Może to jakaś kostka witaminowa?

Obrazek

Obrazek

Tak cudnie było przedwczoraj:

Obrazek

Obrazek

Psiaki uwielbiają śnieg, zwłaszcza ten większy :D

Obrazek

Obrazek

Ale i starszy pan Liczi potrafi się rozruszać, co powoduje małą wymianę argumentów. Proces wychowywania młodszego nadal trwa ;:224 Ta historyjka mówi wszystko - choć napisy moje, to dokładnie taki układ jest pomiędzy chłopakami. Hero w tym związku nie ma nic do gadania.

Mam patyka, mam patyka, a Ty spadaj...

Obrazek

Znajdź sobie swojego, zapomnij!

Obrazek

No nie dociera po dobroci!

Obrazek

Ok, pokazałem zęby, może się odwali...

Obrazek

Jeszcze za mną łazi czarny kundel przebrzydły! To teraz zrobię z zębów użytek i poszczypię go po faflach...

Obrazek

Ze mną lepiej nie zadzieraj! W małym ciele wielki duch!

Obrazek

Obrazek

No, dotarło. Możesz postać i popatrzeć - łaskawie pozwalam ;:170

Obrazek

A teraz pan i władca w spokoju sobie patyczka poobgryza, a podwładny niech popilnuje swojego króla przed ewentualnymi wilkami, które zapewne czyhają w lesie ;:204

Obrazek

Dobrego wieczoru! ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Usmiałam sie z psiej pogawędki, tak jakbym swoje futra widziała :-)
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Cudownie rozbawiłaś mnie Milenuś tym zdjęciami Licziego i Hera, Hero przecudny, uwielbiam go, zresztą wszystkie psiaki kocham Twoje, bo wydaje mi się jak bym je znała już dobrze, Liczi szkoli nadal młokosa, świetnie mu to idzie ;:306 Milenuś nie znam się na takim nawozie, ale jak piszesz, że świeży, to chyba żaden świeży nawóz nie jest dobry dla roślin, może faktycznie go zbierz na razie ;:108
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Millenko, w paśniku to chyba sól. Sarny, a może i nie tylko one, zimą w ten sposób uzupełniają sole mineralne. To są tak zwane lizawki.
Psiaki na śniegu zachowują się zabawnie. Dla nich to też urozmaicenie i świetna zabawa. Mały Liczi musiał znaleźć sposób, żeby młody i silny Hero znał swoje miejsce ;:108 Posturą go raczej nie postraszy :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko to jest lizawka sól dla zwierząt na zimę, w moim lesie jest jeszcze oprócz siana i lizawki suchy chleb ale jakoś zwierzęta go nie specjalnie lubią :wink: Las i szczęśliwe psy, jaki Liczy zadziorny ;:306 Ja niestety psa nie mogę bez smyczy puścić, bo póóójdzie i tyle go zobaczymy , no może za parę dni, to husky :wink:
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, szczęśliwe psy to to co tygrysy lubią najbardziej ;:215 cudnie wyszli na tych fotkach ! Mój też bardzo kocha śnieg :lol:
W pasiekach to sól jest, dzikie zwierzęta jej potrzebują w zimie, chodzi głównie o minerały...
Kochana i czarujesz nas swoimi różami , oj czarujesz ;:109
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenka,
nie zamartwiaj się tymi bobkami... Przemroziło je, nie zaszkodzą, zobaczysz. Najważniejsze, że nie dotykają roślin.
Psy wspaniałe, opowiedziałaś świetną historię. Jednak koty są dużo bardziej oszczędne w takiej komunikacji, prawdopodobnie z obawy, żeby się nie zmęczyły...
Pytałaś o Wellbeing. Mam ją od wiosny 2014, tamten sezon, pamiętasz, był mokry i bogaty w szkodniki, szału nie było, zwłaszcza u młodych róż. Liczyłam na następny, ale ten z kolei dowalił temperaturą. Ciężko mówić o jakimkolwiek wzroście u róż, więc poza tym, że pięknie i długo kwitnie, przeżyła oba lata nic więcej nie mogę powiedzieć. Mam wrażenie, że nadal jest wielkości takiej jak na starcie.
Zobaczymy jak będzie teraz. Mam wrażenie, że Twoja jest większa, a na pewno w lepszej kondycji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”