Zakładamy ogród warzywny...cz.2
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zakładam ogród warzywny
Laryssa11
To ile tego obornika tam poszło i jaka jest ziemia ( piach czy glina czy jeszcze inna)? Napisałaś, że dałaś kilkakrotnie, może być mocno przeazotowana, kurzak to potężne źródło azotu i nie można go zbyt dużo dać. Najlepiej zrób analizę ziemi, kosztuje nie więcej niż 50 zł a będzie wszystko jasne. I nie tylko azot ale pH, wapń magnez i pozostałe podstawowe składniki. Analiza uniwersalna.
Poczytaj jak pobrać próbkę, z ziemią trzeba się zgłosić do Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej. Można umówić się telefonicznie i pracownik zabierze próbkę.
Podaj swoją lokalizację w profilu.
To ile tego obornika tam poszło i jaka jest ziemia ( piach czy glina czy jeszcze inna)? Napisałaś, że dałaś kilkakrotnie, może być mocno przeazotowana, kurzak to potężne źródło azotu i nie można go zbyt dużo dać. Najlepiej zrób analizę ziemi, kosztuje nie więcej niż 50 zł a będzie wszystko jasne. I nie tylko azot ale pH, wapń magnez i pozostałe podstawowe składniki. Analiza uniwersalna.
Poczytaj jak pobrać próbkę, z ziemią trzeba się zgłosić do Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej. Można umówić się telefonicznie i pracownik zabierze próbkę.
Podaj swoją lokalizację w profilu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Zamiast takich ilości obornika,to lepiej piasek,torf,kompostowana kora.Rozumiem,że masz za darmo takie ilości brunatnego złota,ale dużymi dawkami obornika możesz też przenawozić z identycznym efektem jak przy nawozach z worka.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Z jednej strony wiem, zgadzam się a z drugiej, chm... no nie wiem czy kozim obornikiem ( a tego duuuza przewaga) tak łatwo można przenawozić
Trzeci rok sadzę pomidory w szklarni, dosłownie nie w ziemi a w kozim oborniku, plony mam nad podziw rekordowe, już nie wspomnę o grubość łodyg, ja się przyzwyczaiłam do tych widoków i mi się wydaję, że to jest normalne ale znajomi, jak nas odwiedzają, to mówią że jeszcze w życiu nie widzieli takich pomidorów żeby krzaki/łodygi wyglądały jak drzewa
Ale oczywiście, wszystkiego lepiej dawać w miarę

Trzeci rok sadzę pomidory w szklarni, dosłownie nie w ziemi a w kozim oborniku, plony mam nad podziw rekordowe, już nie wspomnę o grubość łodyg, ja się przyzwyczaiłam do tych widoków i mi się wydaję, że to jest normalne ale znajomi, jak nas odwiedzają, to mówią że jeszcze w życiu nie widzieli takich pomidorów żeby krzaki/łodygi wyglądały jak drzewa

Ale oczywiście, wszystkiego lepiej dawać w miarę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
No i już masz odpowiedź,czy można przenawozić czy nie.Te krzaki jak drzewa.
.Koźlak zawiera niewiele mniej azotu niż kurzak i prawie 2x więcej niż krowiak.
http://www.obornikgranulowany.pl/
http://www.obornik.sklepna5.pl/towar/5/ ... 30-kg.html
O ile można znaleźć skład innych oborników,to kozi i króliczy jakoś umyka laborantom

http://www.obornikgranulowany.pl/
http://www.obornik.sklepna5.pl/towar/5/ ... 30-kg.html
O ile można znaleźć skład innych oborników,to kozi i króliczy jakoś umyka laborantom

- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
A zdawałoby się że kozie mogą mieć wiele mniej niż krowie, jakoś tak dziwne przekonanie że skoro kupka sucha to powinna być mniej zasobna i lepsza dla ziemi (jak w przypadku końskiego
).

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Jak może być mniej zasobna jak to gotowy granulat? 

- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Romaszka,jak ten obornik poleży na kupie ze dwa lata,to zrobi się fantastyczna próchnica i będziesz mogła używać bez obaw o przenawożenie. .
A jak dżdżownice się o nim dowiedzą,to już po roku będzie cymesik
Nie rozdawaj wszystkim dookoła takiego skarbu,skoro masz kiepską ziemię 
A jak dżdżownice się o nim dowiedzą,to już po roku będzie cymesik


Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Zasobność pewnie zależy także od jedzenia jakim się raczy zwierze
, ale fakt faktem jeśli masz jakiś kawałek na skraju ogrodu lub przy lasku to rzucić tam świeże bogactwo i czekaj, przeszkadzać nie będzie a nóż widelec przy okazji więcej dżdżownic i ptaków się zjawi na przerobienie tej sterty (jak bym miała gdzie, to bym swoje składowała
).


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Nowicjusz - Prosi o porady
Witam Serdecznie
. Zaczynam dopiero ze swoim pierwszym ogródkiem działkowym, dlatego też, bardzo proszę doświadczonych o wskazówki jak zacząć. Tak aby zrobić to z głową i nie porywać się z motyką na słońce. Dużo tu czytam i się dokształcam , ale jednak informacje są na ogół już od wieloletnich działkowiczów i ogrodników. Mam do dyspozycji działkę o pow. 600 m ze sporą ilościa drzewek owocowych tudzież jakąś wierzbą i ozdobnymi krzaczkami. Chciałabym założyć swój warzywnik. Na którym chciałabym mieć truskawki, ogórki, pomidory, marchew, seler, botwine, rzodkiewke, sałatę w tym rukolę. noi jeszcze cukinię (z krzaczków borówka i malina). Poradźcie proszę czy nie za dużo jak na początek i jak się do tego zabrać jak dla takiego nowicjusza. Czytam,że wielu z Was już sieje w doniczkach w domach. Czy wszyscy tak robią czy można jednak siać prosto do gruntu, noi jeśli macie jakieś sprawdzone rzeczy czego unikać a co się sprawdza, będę bardzo wdzięczna. Wiem, że działeczkę muszę uporządkować, dobrze przegrabić itd. Jeśli wątek umieściałam nie tu gdzie trzeba, to przepraszam, ale nie znalazłam nic co by pasowało
Póki co bardzo się cieszę z działeczki bo chodziła za mną już od wielu lat,
coś tam na balkonie się tylko miało a teraz wkońcu jest
Pozdrawiam wszystkich życie powodzenia


Póki co bardzo się cieszę z działeczki bo chodziła za mną już od wielu lat,
coś tam na balkonie się tylko miało a teraz wkońcu jest

Pozdrawiam wszystkich życie powodzenia

Jak może być jeszcze lepiej??? 

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 690
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Nowicjusz - Prosi o porady
Tak z grubsza to część roślin wysiewamy bezpośrednio do grntu np. marchew, piertuszkę, koper, rzedkiewkę, buraki.Wcześniej do gruntu wsadzamy rośliny z rozsady np. kapusta, sałata, kalafior, seler. Druga grupa roślin to ciepłolubne, które wysiewamy po 15.05 do gruntu to np. ogórek, cukinia, patison. Po 15.05. wysadzamy również rozsadę warzyw są to głównie pomidory, papryki, bakłażany. Warzywa siane kupujemy w sklepie natomiast te sadzone z rozsady mamy możliwość kupić na tragu, w sklepie ogrodniczym lub samemu wyprodukować w domu. To właśnie w tej chwili niektórzy zaczynają robić rozsady papryk, pomidorów w domu.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Nowicjusz - Prosi o porady
Cześćvanilia pisze:Chciałabym założyć swój warzywnik. Na którym chciałabym mieć truskawki, ogórki, pomidory, marchew, seler, botwine, rzodkiewke, sałatę w tym rukolę. noi jeszcze cukinię

Truskawki - nie robiłem własnej rozsady, tzn. nie siałem nigdy. Dostałem gotowe sadzonki z odrostów i takie wsadzałem do ziemi na wiosnę, gdy ziemia była już do tego odpowiednia.
Ogórki, próbowałem bawić się w rozsadę, ale wolę siać ogórki wprost do gruntu po 10 maja. Około 1 maja robię sobie mini rozsadę, aby zapełnić te miejsca w których ogórki się nie pokazały. Pomidory sieję na rozsadę około połowy marca, sukcesywnie do końca kwietnia.
Marchew, siew do gruntu w połowie marca, czasami wcześniej, jeżeli pogoda na to pozwala. Rozsadę selera wolę kupić na targu.
Buraczki sieję w kwietniu, zależnie od pogody. Rzodkiewkę i sałatę sieję w nieogrzewanej szklarni, gdy tylko czuć wiosnę. Nie bawię się w rozsadę sałaty w warunkach domowych, bo nie mam do tego warunków, niedostateczne nasłonecznienie powoduje natychmiastowe wyciąganie się roślin.
Cukinia u mnie jest najłatwiejszym w uprawie warzywem. 10 maja sieję cukinię wprost do gruntu, po 2-5 dniach jest już na wierzchu. 3 krzaki cukinii wystarczają mi na bieżące spożycie, zaprawy i obdarowywanie rodzinki


Na dniach wysieję jeszcze pora na rozsadę rwaną. A od 26 stycznia wykładam na waciki najostrzejsze odmiany papryczek chili.
Do wszystkiego dochodziłem z czasem, ucząc się na własnych błędach i czytając to forum. Śledź sobie ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154 , ale pamiętaj o tym czy sama jesteś w stanie zapewnić odpowiednie warunki dla rozsad własnych warzyw w swoim domu (nasłonecznienie, czas, itp.). Na opakowaniach nasion warzyw są podane terminy siewu i sadzenia, na początku lepiej kierować się tymi zaleceniami i pohamować swój zapał.
Co do przygotowania ziemi, to poczytaj sobie wątek który podała beata m i jeszcze ten http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e&start=98 .
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
- rebeko
- 200p
- Posty: 488
- Od: 6 sty 2015, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nowicjusz - Prosi o porady
W ubiegłym roku zagospodarowałam po swojemu nabytą działkę, na której rosły głownie drzewa owocowe, kwiaty i trawa. Z własnego doświadczenia już wiem, że dobrze jest przemyśleć układ ogrodu, by nie działać tak jak my w pośpiechu.
Truskawki sadziłam wczesną wiosną kupione jako sadzonki frigo w szkółce i sprawdziły się.
Pomidory, fasola i groszek były super.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia
Renia
Truskawki sadziłam wczesną wiosną kupione jako sadzonki frigo w szkółce i sprawdziły się.
Pomidory, fasola i groszek były super.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia
Renia
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Ja mam ogród na bardzo słabej glebie, więc dla mie kluczem do sukcesu jest właściwe nawożenie. Używam obornika granulowanego, bo nie mam dostępu do świeżego. Ale nie wszystkie warzywa można sadzić w pierwszym roku po oborniku. Temat złożony, trudno w jednym poście wszytko napisać. Powinnaś więcej o tym poczytać.
Z rozsady uprawiam rośliny o długim okresie wegetacji (pomidory, papryka, arbuzy i melony) i rośliny bardzo lubiane przez pomrowy (ślimaki), które tylko czekają co im pysznego na podwieczorek wysieję (cukinie, dynie, kabaczki, fasolka szparagowa).
Bezproblemowe dla mnie są groszek i rukola. Wysiewam i samo rośnie. Co najwyżej przy większej suszy podleję.
Pozdrawiam
Bea
Z rozsady uprawiam rośliny o długim okresie wegetacji (pomidory, papryka, arbuzy i melony) i rośliny bardzo lubiane przez pomrowy (ślimaki), które tylko czekają co im pysznego na podwieczorek wysieję (cukinie, dynie, kabaczki, fasolka szparagowa).
Bezproblemowe dla mnie są groszek i rukola. Wysiewam i samo rośnie. Co najwyżej przy większej suszy podleję.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Dziękuję bardzo za rady, jakby ktoś chciał jeszcze coś dodać ze swojego doświadczenia, nie krępujcie się
Może cos odnośnie kompostowania? Myślalam żeby zbudować z palet drewnianych 2 komory , mam działkę 600 m2, będzie ok?
p.s. czy Wy kompostując trzymacie się ściśle ułożenia odpowiedniego tych warstw o których czytam w internecie czy wrzucacie co się akurat nawinie? Widziałam, że niektórzy wrzucają zgrabioną trawę razem z nadgniłymi jabłkami np. ale nie wiem czy to jest dobre? Co sądzicie?

Może cos odnośnie kompostowania? Myślalam żeby zbudować z palet drewnianych 2 komory , mam działkę 600 m2, będzie ok?
p.s. czy Wy kompostując trzymacie się ściśle ułożenia odpowiedniego tych warstw o których czytam w internecie czy wrzucacie co się akurat nawinie? Widziałam, że niektórzy wrzucają zgrabioną trawę razem z nadgniłymi jabłkami np. ale nie wiem czy to jest dobre? Co sądzicie?
Jak może być jeszcze lepiej??? 
